American McGee: "Wii to jedyna prawdziwa konsola nowej generacji"
american ma oczywiście częściowo rację, wii jako jedyna konsola wyróżnia sie koncepcyjnie, jednak według mojej prywatnej definicji konsola następnej generacji to bedzie konola, na której bedą gry mnowej generacji, co niekoniecznie musi być jednoznaczne z 9rewolucyjnym, przyznaje kontrolerem.
zarith dla mnie to ma byc konsola dajaca przyjemnosc nowej generacji. Miodnosc nowej generacji.
Sony i MS myślą tylko o pieniądzach i dominacji na rynku, a Nintendo pracują pro bono, żeby Tobie, graczu dać radochę za darmo :>
whatever, hopkins, pod warunkiem że bedzie to nowa generacja a nie po prostu ładniejsza grafika i pojemniejsze napędy
zarith wlasnie o tym mowie. Nie znam sie zbytnio na tych calych konsolach nowej generacji, ale z tego co widze to Sony i MS stawiaja glownie na fajerwerki graficzne, a Nintendo chce jakies nowosci wprowadzic.
nie do końca, czujniki ruchu beda też w padach ps3 a cos chyba czytałem że m$ też o tym myśli, poza tym nie to żeby tylko nintendo myślało twórczo, ako przykład podam sonowego eye-toya.
Zarith zanim coś napiszesz poczytaj...zapoznaj się z konsolami a nie pisz głupoty..Pad od PS3 ma technologie 10 letnią plocik od Wii to inna bajka...eyo-toy to popierdułka na 10 minut a nie pełnoprawny kontroler do gier..więc albo poczytasz albo się nie wypowiadaj...
o dzięki że się dowiedziałem, stary. ale ja cię zdziwię: to, że technologia czujników ruchu została opatentowana przez sony kilka lat temu, nie świadczy dokładnie o niczym. technologia a możliwości jej zaimplementowania to zupełie dwie różne rzeczy. co do eye-toya to niestety się równiez się mylisz, może to byc kontroler do gier, plany jego wykorzystania w ps3 są dosyć duże, szczegółów nie pamiętam ale jeśli albz74 to przeczyta to zapewne owe szczegóły poda:p
tak czy owak nie chodzi o to kto kiedy co wymyślił i jak zastosował, chodzi o to że wszystkie te zmiany to imo nieco za mało aby zasłużyć na nazwę nextgen.
s-a-m --> eyo-toy to popierdułka na 10 minut
W zadnym razie. W zabawach z przyjaciolmi sprawdza sie znakomicie (podobnie jak Singstar i kilka innych "innych" gier na konsole Sony). A do tego przeciez zostal stworzony.
pierdu pierdu... wszyscy sie podniecaja w niebiosa tym Wii ale pojecia nie maja jak wyglada granie w rzeczywistosci... ja do tego machania pilotem przez pare godzin codziennie mam szczere watpliwosci.. . Normalnie sie nie moge doczekac jak to w praniu wyjdzie..
uQuad---> podniecają sie bo sporo ludzi juz grało :P np. na E3 wiec wiedza jak to wyszło mniej wiecej w praniu
VIVA Wii
zarith -> Kontroler PS3 będzie tylko wyczuwał ruch w jednej płaszyźnie, a Wiimote podobnież w 4...
uQuad -> Na E3 się przekonali.
Zarith robisz sobie nadzieje jak by nie wiadomo na jakiej technologi będa się opierać pady...ten od PS3 będzie reagował na ruch na boki (wprowadzili go na szybkiego po tym jak N pokazało swojego) pilocik N reaguje na ruchy w 3D pełen zakres...plus mam jak by dwie części analog i pilot każda z osobna reaguje na ruch...co do gadania że będzie męczące....nie cza machać jak małpa w cyrku..wystarczą delikatne ruchy nadgarstka...skoro machanie myszka w Cs 3 godziny nie męczy cię to samo będzie z Wii..co do Eye-toy to jest popierdułka można nia kierować w prostych grach to nie jest pełnoprawny kontroler...a to takich mówimy...
Wiimote ,a pad do ps3 to dwie rozne bajeczki. padzior sony wykrywa ruch w jednej palszzczynie a wiimote w pelnym 3d i do tego budowa samego pada nintendo pzowala na duzo wiecej zabaw z czujnikami (o czym zreszta przekonalo sie juz sporo ludzi) niz dualshock. Nowy eyetoy moze wniesie troche swiezosci ale nie bedzie to standardowy kontroler gier ,a gadzet na ktorego pojawi sie kilka tytulow i na tym koniec. Sony i MS stawiaja na fajerwerki , HD i na inne popierdolki do samych gier nic nie wprowadzajac (oprocz potrzasanai padem w mgs4 i tekken 6 :D). Nintendo zarazem postawilo troche odswierzyc skostnialy rynek i przy okazji zdobyc nowych klientow (chcac tego czy nie nintendo tez chce kase :D) . Walka w tej generacji konsol o pierwsze meisjce ebdzie imponujaca i to ejst pewne i nie mozna teraz wylonic zadnego zwyciezcy (choc ja stawiam na popularnosc Wii) .
uQuad juz iwelu ludzi sprawdzilo Wii w praniu i jakos niemarudza jak ty :P .Jak nie meczy cie machanie mycha przed kompem wiec i pilot cie nie zmeczy .
BTW. pierwszy pad z czujnikami byl wprowadzony do konsoli snes :P . No i to nintendo w 90% zawsze wprowadzalo innowacje do sprzetu rozrywkowego (d-pad ,analog ,analogowe spusty itd.)
BTW. pierwszy pad z czujnikami byl wprowadzony do konsoli snes :P
A co z pistoletem na poczciwego Pegazusa (NESa)?
ee tam, ile to oni tam grali? :x Jak beda mieli codzinnie przez iles czasu machac to zobaczymy jak szybko tym kopna w kat :)
Tragizuje, wiem. Poprostu cos w to nie wierze, ze na naprawde dluzsza mete to sie moze sprawdzic.
jedna płaszczyzna, siedemnaście płaszczyzn, to szczegóły techniczne. szczególnie jeśli nadal bedziemy grac w tego samego mario tyle że machając łapami. wiimote jest bardziej rewolucyjne od nowej wersji dualshocka, nie przeczę, tylko twierdzę że za rewolucja hardwarowa powinna pójść rewolucja software'owa.
Mr_Hyde
Wiimote ,a pad do ps3 to dwie rozne bajeczki. padzior sony wykrywa ruch w jednej palszzczynie
Sprawdź to raz jeszcze. DS (nie mylić z DS :) ) - http://en.wikipedia.org/wiki/Dualshock
In Sony's E3 conference on May 8th, 2006, it was revealed that the new, redesigned, wireless controller has a tilt sensor that allows six degrees of freedom (movement in all three spatial axes, plus pitch, roll, and yaw rotation).
Zresztą mniejsza o to. Rewolucja - srewolucja. Dziwię się niektórym z Was, którzy grają w gry po 20 lat i znajdują w machaniu padem taką radość i widzą w tym coś więcej niż gadżet, choć jeszcze się nim nie bawiliście. Ja Wiimota w rękach nie trzymałem, ale widziałem na filmach z E3 jak się ludzie ekstra bawią- w wyścigi konne, w łowienie ryb - suuuper ekstra po prostu. Pożyjemy zobaczymy. Większość z Was, rasowych graczy, pobawi się tym zapomni, wracając do grania w Halo, Heavenly Swordy i inne.
Bialy Kot: "Wii to zwykla konsola z jedynym prawdziwym padem nowej generacji".
A mi sie wydaje, ze Wiimote jest jednak sporo ograniczony. Wszyscy widzielismy pokazowke RedSteel. Ruchy katana byly bardzo sztuczne i wbrew pozorom bylo ich ledwie kilka.
Moze warto poczekac z 'rewolucja'..
Ja Wiimota w rękach nie trzymałem, ale widziałem na filmach z E3 jak się ludzie ekstra bawią- w wyścigi konne, w łowienie ryb - suuuper ekstra po prostu. Pożyjemy zobaczymy. Większość z Was, rasowych graczy, pobawi się tym zapomni, wracając do grania w Halo, Heavenly Swordy i inne.
Mam bardzo podobne odczucia.
albz74 -> Jak wchodził PSP, to też mówiono, że dziecinne i gadżetowe DS pójdzie w odstawkę... I jakoś nie poszedł.
Dowodca - bo obie konsole kupują inni ludzie. To są różne produkty. W konsolach stacjonarnych - to jest inna bajka. Znasz kogoś kto grał kiedyś na Xboxie a teraz będzie grać tylko na Wii ??
Co mnie najbardziej dziwi to fakt, że wszyscy mówią o rewolucji a najbardziej napalają się na gry, które będą na innych konsolach, jak CoD na przykład.
CoD będzie na Wii. Co ciekawsze, coraz więcej gier na Wii jest zapowiadane, a już kilka gier na PS3 zostało anulowanych.
Edit: A odpowiedź, że różne grupy kupują DS i PSP jest wymijająca. Nie zmieni to faktu, że jak na razie PSP niczym nie zachwycił (a sam posiadam tą konsolę i szczerze? Zagrałem z 15 razy, a tak ciągle leży i robi za urządzenie typu pendrive...)
Gaara -> A ty same mądrości. Ale czego się spodziewać, po postach, które nie przekraczają zazwyczaj jednej linijki.
Dowodca - ja nie zamierzam Ciebie przekonywać że DS i PSP mają inny target - skoro masz PSP i z niego nie korzystasz to Twoja strata.
I nie zaczynaj znowu tematu PS3 i tych anulowanych gier bo to jest wątek o Wii i rewolucji jaką za sobą niesie. I podkreślę że to jest właśnie zabawne, wielka rewolucja a wszyscy przyszli posiadacze Wii się cieszą jak dzieci że pograją sobie w Prince of Persia czy CoD.
albz74 -> Ja tam się nie ciesze z CoD (nie ciągnie mnie do tej gry, zbyt liniowa), ani Prince of Perisa (Piaski czasu mi się podobały, ale późniejsze części jakoś nie podeszły mi). Ja się cieszę, z Mario, wiem, dziecinne, ale pamiętam jeszcze jak na N64 zagrywałem się w niego. I ja nie mówię za innych, ja mówię za siebie. I jak dla mnie Wii będzie prawdziwą rewolucją :).
Heh, złapałem się właśnie na tym, że kiedy jest jakiś news na temat Wii to wywiązuje się pomiędzy nami dyskusja :).
tak, i zawsze kończy się na PSP i PS3 :P
a widzieliscie jak sie gra w red steel ta cala "rewolucja"? to nie jest tak ze pad dziala jak pistolet, ze celujemy wskazujac nim na ekran, to dziala tak ze czym bardziej obrucimy pilot w lewo tym bardziej celowniczek przesuwa sie w lewo itd. dokladnie to samo co galki analogowe, z tym ze teraz ruszamy calego pilota :)
Jak pecetowcy wymieniają procek i karte graficzną to się nie mówi o sprzęcie nowej generacji. Ja się w 100% zgadzam z McGee.
wyjatkowo zgadzam sie z albz74, nie sadze zeby ktos, z tzw "hardcorowych" graczy, poswiecil wiecej czasu Wii...
ja jestem hardcorowi gracz (przynajmniej tak mi się wydaje skoro mam ponad 20 konsol czasem bardzo egzotycznych ;]) i jak najbardziej zgadzam się z panem mcgee. xbox360+wii to jest najlepsze wyjście :P i to wszystko z cene ps3...
cersarzyk - jako kolekcjoner konsol masz spaczony punkt widzenia :)
Wg mnie zakup konsoli to nawet dla ludzi którzy ją kupią z pensji to jest jakieś zdarzenie- niejednokrotnie okupione ciężkimi stratami moralnymi (negocjacje z żoną- po co kolejne pudło, żebranie po babciach i ciociach żeby pomogli, zbieranie butelek i makulatury itp itd). Potem trzeba znaleźć miejsce pod TV, jak się kupi to wiadomo że nie z jedną grą, tylko z jakimiś akcesoriami, które są przecież taakie fajne (mata, kamera, gitara do guitar hero itd). Po tym wszystkim i tak zostanie pytanie - po co ? A zakup 2 konsol, nawet za cenę jednej - jak dla mnie niewykonalne, chyba że w odstępie 2 lat, bo po roku np. moja żona by powiedziała 'kupujesz kolejną, a co, ta co masz teraz zła ? Znudziła się ? Jak się znudziła, to sprzedaj itp).
Konsola to nie klamot kolekcjonerski, tylko maszyna do grania. To, czy się wybierze jedną czy drugą to jedna sprawa, potem się jeszcze kupuje gry i to jest wydatek. No, chyba że się chce mieć 2 gry na każdą konsolę plus jakieś dema. To tyle w temacie Wii60 :) Gry decydują, nie cena :)
cena nie decyduje ale do pewnego pułapu, taki pułap przekroczony został teraz przez ps3, wcześniej przez 3do a jeszcze wcześniej przez neo geo gold system. skoro 90% czytelników famitsu uważa że cena jest za wysoka to coś w tym musi być...
cesarzyk - 50% z tych 90% i tak ją kupi - w tym sęk.
Zresztą, jak przyłożysz inflację do tych cen, wcale nie jest tak drogo. Nie wiem czy pamiętasz, ile kosztowały 'Makarony' czy PS2 sprowadzane z Japonii
być może kupią - nie jest to pewne. psp też mieli kupić i faktycznie kupowali przez pól roku a potem olali. licza się gry - na ps3 oprócz mgs, ff, heavenly sword nic ciekawego nie widze. nikt nie przeczy że ps3 sprzeda się conajmniej nieźle, rzecz w tym że przynajmniej w japonii to wii jest faworytem.
co do cen to oczywiście że pamiętam (ps2 co prawda kupiłem jakieś dwa lata po premierze kiedy były dobre gry, ale dece kupiłem od razu bo konsola była niesamowita - jak dla mnie lepsza od ps2, szkoda że padło, jakby sega była odważniejsza i dała napęd dvd to teraz mielibyśmy na tronie sege a nie sony :])