Akcja, Reakcja - Dokąd zmierzasz, Sony?
hamulec i skrecanie w prawo tez trzeba bedzie sciagnac i za darmo mozna bedzie uzywac tylko przez dzien :D za 600$ :D
mam PS2, fanboyem nie jestem... robia sie bardziej niz smieszni :)
Kutaragi i Harrison musza jednak wiedzieć, że raz nadwyrężone zaufanie bardzo ciężko odbudować.
Powoli. Jeszcze nic wiele nie stracili. A jeśli nawet, to ostatnim słowem Sony będzie premiera PlayStation 3.
hahaha jak ci sie nie podoba cena 600$$ to kup sobie sam odtwarzacz BR do kompa za 1000$$ , technologia kosztuje i czym tu sie dziwić że bedzie 600$$ kosztowała ?
grubas22 --> Problem w tym, iż nadal nie wiadomo, który rodzaj napędu będzie standardem HD. Najważniejszy głos należy do studiów filmowych.
grubas22 : A do czego ta 'technologie' wykorzystasz?
Mnie akurat rozbawilo co innego, hasla glownego fanboya Sony na tym forum, ktory stwierdzil, ze nie da sie juz nowego w gta wymyslic i bedzie to kiepska gra ktora nie napedzi sprzedazy. No coz, takie rzeczy mowiono juz po GTA1, GTA2 a juz w ogole Po GTA3 kiedy zapowiadano GTA: Vice City i GTA: San Andreas.
Gier z serii GTA wydano juz 7 i kazda z nich sprzedawala sie conajmniej dobrze (niektore rewelacyjne, szczegolnie ostatnie ktore juz niby byly powielaniem starych pomyslow) wiec nie wiem skad to lekcewazenie ze wszystkich maniakow PS3 ;)
grubas22 --> Konsola ma byc przede wszystkim konsola. Jezeli firma chce wprowadzic nowy format (chociazby napedu/plyty), to musi sie liczyc z tym, ze cena musi byc stosunkowo niska. W innym razie ludzie uderza zwyczajnie w konkurencje.
maciek --> Cos jednak stracili i ciagle traca. Widze to po sobie. Od lat jestem wielkim milosnikiem konsol Sony (mialem i mam obie), ale ostatnie ruchy nie napawaja optymistycznie.
Chyba autor trochę przesadził. Przecież widać, że Phil Harrison podał tylko przykład wykorzystania dysku twardego. Ktoś z dystrybutorów może z niego skorzystać lub nie. Osobiście mi by nie przeszkadzało coś takiego jeśli moduł główny kosztował by o wiele mniej niż ta sama gra tyle że ze wszystkimi dodatkami. Pomyślcie o tym jak o wersji demo.
Za ceną co prawda czerwona karta się należy, ale wypowiedzi na temat odejścia GTA również sie nie dziwię. A co miał powiedzieć? Że faktycznie dali ciała? Niestety na tym poleca PR.Jak się nie ma argumantów, to trzeba udawać że się je ma :)
Z tym GT to przerażające. Utrata GTA to mega wpadka, wypowiedzi tych panów to bezczelność i głupota. Cena konsoli straszna. Plan wydawniczy - rewelacyjny (jak dla mnie rzecz jasna). Więc wybieram PS3 :)
Elthan --> Przyklad - owszem. Ale dlaczego tak drastyczny? I nie liczylbym na to, ze tak okrojona pozycja kosztowalaby pare groszy. Co do GTA - PR, wiadomo. Ale akurat w tym wypadku autor wypowiedzi nie ma za soba absolutnie zadnych plusow, pozytywow. Sytuacje z iloscia sprzedanych egzemplarzy ostatniej czesci te serii i to w jaki sposob wplynelo to na popyt na konsole zna kazdy. Jezeli nie, wystarczy zerknac na owczesne zestawienia.
Zieeef, Jak już naprawdę nie macie o czym pisać to zbieracie newsy sprzed kilku tygodni w jednym, mimo że zostały już na forum wystarczająco przedyskutowane, Sezon ogórkowy rzeczywiście rozpoczęty, ale nieważne, ważne natomiast to że osoby które i tak nigdy PS3 zamiaru kupic nie miały bedą mogły sobie poużywać.
n2n --> Czy slowo "felieton" cos ci mowi? Czy publicystow, felietonistow i komentatorow politycznych tez kazdy krytykuje za to, ze podejmuja sie tematow, ktore "zostaly juz wszedzie obgadane na milion roznych sposobow"?
n2n - popieram, zwłaszcza w kwestii zwalczania grafomanii i używania terminów literackich na nazwanie swoich wypocin. Ot news dla leni lub ludzi którzy zwyczajnie nie mieli czasu tu zajrzeć, albo nie śledzą codziennie newsów.
Hehe, Sony nigdy nie lubiłem i nie za bardzo lubię (co nie znaczy ze PSX i PS2 czy PSP są kiepskie). Ale narazie to Microsfot i Ninny mają wiele ciekawsze podejscie... no i chyba PR na poziomie..... Sony samo się gubi w zeznaniach...
jiker - jeżeli robisz felieton i wytykasz jak to nazywasz błędy, to może warto byłoby poczekać na rezultaty posunięć biznesowych zanim dokonasz oceny. Tak by było fair, chyba że jesteś jasnowidzem. Fajnie by było, abyś za jakiś rok napisał felietonik i odniósł się do obecnego -to może być ciekawe. Ja mogę iść o zakład że niektóre z biznesowych decyzji Sony - o ile rozumiem rynek gier wideo i jego ewolucję na przestrzeni ostatnich lat - będą strzałami w dziesiątkę. Ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.
LooZ^ najwyraźniej pijąc do mnie (ale robisz postępy - name calling to wiocha) nie potrafisz obiektywnie - zupełnie obiektywnie ocenić sytuacji. Nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć, że seria GTA będzie się dobrze sprzedawać. Jednak śmiem twierdzić, że w 2 lata a mniej więcej tyle będzie produkowane GTA IV rewolucji nie będzie - zobaczymy oczywiście grafikę hi-res, większe miasta. I ludzie będą ją kupować. Tak jak Obliviona- chyba nr jeden w sprzedaży na X360 na całym świecie. Ale mam pewne obawy czy to będzie wielki przełom. Mam nie dlatego, że przypisujesz mi miłość do Sony (jak wielokrotnie klarowałem, miałem w swoim życiu 'parę' konsol, w tym Xboxa, NESa czy Jaguara - jeżeli wiesz co to było), nie dlatego, że w jakiś sposób mnie martwi że ta gra będzie na inne niż Playstation konsole. Mam je dlatego, że widzę, co się z Rockstarem dzieje i wcale nie widzę w tej firmie zespolu który dał światu GTA III . Teraz widzę firmę która wypuszcza kolejne gry z inną historią, paroma nowymi furami i absolutnie powtarzalnymi zadaniami do wykonania. Pozwolę sobie porównać tę serię do innej która jest bliższa memu sercu - Final Fantasy. Można się krzywić, że to ciągle te same odgrzewane kotlety, ale z wyjątkiem FFX-2 każda gra rozgrywa się w zupełnie nowym świecie, z innymi bohaterami (choćby nie wiadomo jak popularnymi) , z inną mechaniką walki, rozwoju postaci itp itd. Przyrównaj to do GTAIII, GTA:VC, GTA:SA to zrozumiesz o czym mówię. I rozumiem dlaczego tak się cieszysz że GTAIV będzie na innych konsolach - nie będziesz musiał kupować PS3 (tym lepiej dla mnie, jedna osoba mniej w kolejce do 2 milionów konsol na starcie).
W innym wątku kopiowałem fragment wywiadu w którym powiedziano, że Sony nie potrzebuje GTAIV do odniesienia sukcesu - proponuję przeczytać go raz jeszcze, bo niektórzy chyba za dużo wyczytali z tego jednego zdania.
albz --> Pewien "margines" pozostawilem na koncu felietonu. Nie zmienia to jednak faktu, ze jestem zaniepokojony. Wiem jednak, ze niektore z tych ruchow moga sie okazac dobre, z tym ze chwilowo nic tego nie zapowiada. Felieton porownawczy? Dlaczego nie. Jezeli tylko bede mial mozliwosc - napisze.
Co do czekania: komentuje sie chwile obecna. W innym wypadku tego typu komentarze/felietony nie mialyby sensu.
albz : Wiekszosc swoich postow do ciebie kieruje, liczac ze nabierzesz troche dystansu do tego wszystkiego ;) Rowniez gralem w swoim zyciu na conajmniej kilku konsolach, dziwnym trafem wiem co to NES i Jaguar ;) Przyznaje, ze moje posty wynikaja glownie z wrodzonej zlosliwosci, a nie z jakiejs swietej wojny przeciwko Sony, ale ta firma juz mnie na tyle zirytowala swoimi super-mega-hiper-a-inni-sa-do-dupy zapowiedziami, ze wbijam szpile co wierniejszym fanom ;)
Bez niepotrzebnych stresow ;)
Pozdrawiam ;)
Może faktycznie to strategia Sony, kilka dni przed premierą zdementują wcześniejsze beznadziejne oświadczenia, podadzą prawdziwą cenę i uderzą w graczy na całym świecie jak grom z jasnego nieba.
Gwoli ścisłości: jestem posiadaczem Xboxa, nie przepadam za PS2, nie jestem fanboyem Sony, ale to co napisałem wyżej wydaje się być jedynym logicznym wyjaśnieniem, w przeciwnym razie ta konsola umrze jeszcze przed premierą...
a mnie ciekawi jeden fakt...a mianowicie kiedy wchodze na inne strony nie widzę takiego ogólnego sceptycyzmu co do nowego dziecka SONY jak na GoLu...nie ujmuje nic serwisowi gdyż sam reklamuje go wśród znajomych jako najlepszy serwis o grach ( ogólnie pojętych ) w Polsce. Lecz widze dziwną tendencje...Wszystkie artykułu na tym serwisie generalnie mówią, że SONY jest ble a xbox idzie nieźle. Trochę czytałem po innych stronkach i tylko na gry-online widać aż tak ostro zarysowana tendencje. Oczywiście nie mówię, że nie ma w tym racji ( w końcu piszecie własne przemyślenia - licenca poetica )ale czasem dziwnie pachnie to Microsoftowskim trendem...Nic nie zarzucam nie sugeruje a tylko rysuje problem w pojawiający się w Polskich serwisach o grach...
mam kolege redaktora jednej ze stron o grach komputerowych, który to dostał wytyczne aby Tekkena 5 ocenic na conajmniej 9/10 bo taka była prośba...jak myślicie czy istnieje w Polsce taki nieetyczny PR??. Nie oszukujemy Gates i Kutaragi ( a przeciez nie tylko oni ) walcza o naprawde duże sianko:) tak więc i działania na polu marketingowym nie zawsze będą etycznym...
Albz, widze czysta niekonsekwencje w tym co piszesz (nie pierwszy raz zreszta ale rozumiem ze bedac wojownikiem za sprawe chwytasz sie wszystkich argumentow). Najpierw masz pretensje do autora ze felieton wrozy na przyszlosc z fusow ale wg ciebie lepiej opisywac terazniejszosc a dwie linijki dalej piszesz ze przewidujesz ze w dwa lata rewolucji w GTA IV nie bedzie :D
Zdecyduj sie chlopie co jest lepszym wyroznikiem - wrozenie z fusow czy opisywanie dnia dzisiejszego :) Poza tym kolego, sukces nie oznacza "przelomu" technologicznego czy jakiegokolwiek innego. Sukces mierzy sie w ilosci sprzedanych egzemplarzy gierki a GTA zawsze napedzi ci ich mnostwo, a wiec w pelni racje ma autor felietonu a nie ty...
Jakiez to przykre
Czy tylko mnie powoli zaczyna meczyc ciagle narzekanie na konsole, ktorej jeszcze nie ma?
Joschua --> To nie jest tak, ze mamy jakies uklady z Microsoftem, albo ze Sony nas wkurza. Tak sie sklada, ze to mnie przypadlo zamiescic w serwisie spora ilosc njusow o PS3 i to ja zamiescilem dwa felietony, w ktorych staralem sie skomentowac cala panujaca teraz sytuacje z ta konsola. A musisz wiedziec, ze nie jestem przeciwnikiem tej firmy i jej sprzetu. Od lat jestem zagorzalym milosnikiem PlayStation, kocham te konsole za kupe znakomitych gier z odpowiadajacych mi gatunkow. Niepokoi mnie jednak to, co sie aktualnie w swiatku growym dzieje. Stad takie teksty. Nie lubie siedziec cicho.
Bialy Kot --> To nie jest narzekanie na konsole, ktorej jeszcze nie ma. Ja nie krytykuje tego jaka ona slaba, czy cos z tych rzeczy. Odnosze sie jedynie do wypowiedzi szefostwa Sony. Mylisz pojecia.
jiker --> for sure...tak jak mówiłem licenca poetica...mam nadzieje, że tak naprawde opisywane nieudolny PR firmy i jej strategia marketingowa jest tylko chytrze uknutą strategią a SONY ma jeszcze jakieś asy w rękawie, którymi zgniecie konkurencje...zresztą tak naprawde nie jest dla mnie istotnym fakt czy zgniecie czy nie tylko jak dobra będzie ta konsola i gra na nią. W końcu dzięki konkurencji możemy oczekiwać coraz to lepszych właściwości tego produktu...tak więc drodzy Panowie z microsoft i nintendo i SONY scigajcie sie i robcie dobry sprzet bo to my wykładamy sianko na wasze luksusowe autka:D
pozdro600
Albo mnie nie nauczyli czytać ze zrozumieniem albo coś przegapiłem. Na począten pytanie: GTA nie będzie produkowane na PS3, to oficjalna wiadomość czy jak ?? (dawno się już tym nie interesowałem). Jeśli GTA NIE będzie na PS3 to pomiń dalszą część.
Jeśli natomiast nikt tego niepotwierdził to wypowiedź o tym że nie pogorszy to ich sytuacji ma jak najbardziej sens i o żadnej czerwonej kartce niema mowy. Przecież oni w takim wypadku utracili tylko wyłączność i jakby sprzedali tylko 50% tego co do tej pory sprzedawali to i tak wyjdą na +