Activision Blizzard znowu pozwane; powodem molestowanie oraz przemoc psychiczna
Szczerze po tych aferach to nic nadzwyczajnego że wpływają kolejne pozwy. Blizzard jest teraz na celowniku i długo będzie odbudowywał swoją reputację.
Co do samego pozwu nie mnie oceniać jego prawdziwość.
Aż ciężko uwierzyć, że dziś nadal żyją takie ameby, które uważają, że są lepsi bo coś im dynda między nogami.
Banda idiotów, którzy dostali trochę władzy i myślą, że wszystko im wolno.
Pewnie uważają to za jedyny sposób obcowania z kobietami bo w innych okolicznościach nikt by nawet na nich nie spojrzał, a tak ludzie niestety muszą się z nimi liczyć, bo inaczej stracą pracę lub mogą się narazić na inne przykrości.
Nie mogę się doczekać newsa
"UWAGA!! SZOK i NIEDOWIERZANIE!! W tej firmie nikt nikogo nie molestował! Nie ma crounchu, NFT i mikrotransakcji"
To byłby dopiero rodzynek.
Nikt tak nie napisze, nawet jak by to była prawda, bo teraz jest moda na hejt na blizza. Jak napiszesz na odwrót to cię zjadą...
Nie ma możliwości, żeby wszyscy się zmówili i się teraz okaże, że firma jest niewinna.
Oczywiście że część przypadków to fejki ale twierdzenie że każda kobieta robi to dla zarobku to jakaś choroba psychiczna imo.
Microsoft teraz po przejęciu powinien tam zrobić czystkę i oczyścić to bagno.
Co do samego pozwu nie mnie oceniać jego prawdziwość.
Polecałbym wstrzymanie się z wyrokami na rozstrzygnięcie sprawy.
Bardzo słusznie. Ja też wolę zachować dystansu do takich spraw, gdyż nietrudno o oszczerstwo czy nadużywanie prawa dla własnej korzyści. Prawo ma pełno luki i wady. Nie wiemy, ile w tym prawdy, a ile kłamstwa i nadużywanie.
Niech odpowiedni ludzie o to zbadają i zajmą sprawy, a inni takich jak my niech siedzimy cicho, skoro nie byliśmy w tamtędy miejscu i za mało wiemy.
Dokładnie tak.
Blizarrd długo będzie odbudował swoją reputacje ,jednak mam nadzieje że Microsoft uratuje sytuacje jednak czy do tego dojdzie to inna sprawa .
"Wiele razy wypowiadano nieprzychylne komentarze na jej temat"
Już to sobie wyobrażam.
"Ty ta laska to jakaś pierdolnięta, ja jej mówię, że założyła świetną sukienkę dziś, a ta z tym poszła do kard że sexual harrasment!"
W sumie może się zdarzyć, że ktoś jest tak przewrażliwiony, że zwykłe cześć może inaczej zrozumieć, ale w artykule się pojawia wzmianka o dotykaniu nóg, długie przytulanie i tego typu rzeczy, co raczej można uznać, za niestosowne.
I jeżeli nie przyjaźnisz się z daną kobietą to nie powinieneś jej przytulać.
I nawet odnośnie skomentowania takiej sukienki to raczej normalne jest ale wśród znajomych lub na rance z kimś z kim ta kobieta chciała się umówić.
"ale wśród znajomych lub na rance z kimś z kim ta kobieta chciała się umówić"
A to ludzie, z którymi pracujesz to nie są twoi znajomi? Musi ci się świetnie spędzać czas w pracy...
Ale tak poza tym, to komplementować kobietę mogę sobie kiedy chcę i jaką chcę. Od skomplementowania sukienki, fryzury, butów itd jeszcze nikomu się krzywda nie stała. A jeśli jakaś laska tak uważa to ma nierówno pod sufitem. Już niedługo za powiedzenie "cześć" będą kuźwa do sądu ciągać.
Generalnie cały ten pozew z tych informacji, które są w artykule jest tak kuźwa naciągany, że aż się płakać chce. Za długie przytulanie? No poyebało.
Całkowicie zrezygnujmy z jakichkolwiek interakcji kobieco-meskich, bo jedna czy druga wariatka może coś źle zrozumieć i się obrazić.
Oglądam the Office wersją amerykańska (tak wiem z późno). Pracowałem w Korpo. Ilość sytuacji z jakimi się człowiek spotyka w życiu w porównaniu do serialu jest powalająca. Czasami mam wrażenie że to dokument a nie serial komediowy.