Warhammer 40,000: Battlesector
Krótka obsuwa na szczęście. Demo mi się podobało, jest klimat. Ale tradycyjnie czekam na premierę i pierwsze opinie. Kota w worku nigdy nie kupuję.
na steamie poki co 100 recenzji ale ogolna ocena to "bardzo pozytywne" poki co mam w co grac, ale na bank sprobuje jak skoncze obecne produkcje
"Warhammer 40,000" - ale bym pograł,
"turową" - a jednak nie. Tury to na stole mam. Ech.
Po zaliczeniu Gameplaya na YT - szału nie ma. Nawet muzy klimatycznej brak a to tez jest wazne. Zostaje nam oczekiwanie CoH3, turówki też mają swój urok, ja dziekuje- nawet gdyby bylo za darmo.
Przestańcie z tym "za darmo". Gamepass kosztuje miesięcznie ~60 zł(wersja konsola+chmura+pc).
Bardzo przyjemna rozgrywka. Akurat szukałem gry tego typu do ogrania. Jest klimat. Trochę wolna rozgrywka, rundę przeciwnika można by było przyspieszyć trochę.
Toporna niedorobiona gra. Pełna błędów.
Nawet durny cel misji na mapie nie widać, kręcisz po tej mapie i tracisz czas zanim odnajdziesz to co masz zrobić. Ubóstwo i bieda. Cena 159 na konsolach za biedę i niedorobiony produkt. W cholerę tych warhammer powstaje. Żaden do pięt niedorasta , dla Dark omen, shadow of the horned rat czy Chaos gate,Dawn of war 1. Miejsce litość. O grafice i dźwięku nie wspomnę. Niski poziom. Przy setkach czy tysiąch gier do ogrania, to za tą gra przemawia łatwa platyna. nic więcej.
Bugsector to dobry podtytuł
Mialem to na liscie zyczen. Zagralem i skasowalem. Misje typu: seek and destroy, walka non-stop to jest nudne. Wrogowie malo zroznicowani. Sciezka dzwiekowa dosc nijaka. I "zabawa w operatora kamery" - czego nienawidze w strategiach. Dla mnie mapa powinna byc stala, bez zadnego krecenia. Kiedys "Gladius" mocno mnie wciagnal; tu spotkalo mnie gorzkie rozczarowanie.