Ukończyłem 3 razy, wzdłuż i wrzesz - nie grałem w lepszą produkcję, majstersztyk całkowity. Klimat, BOHATER, historia, postacie, realia i niesamowita immersja - ta gra zaciera pewne granice, ma w sobie coś niezwykłego, jest przykładem dzieła sztuki. Przy pierwszym podejściu lata temu mnie zmiażdżyła, przy kolejnych podejściach wcale nie było gorzej. Nie wiem jak oni zrobią kolejną część, warto być graczem dla takich Produkcji. Oszaleję przy zapowiedzi kolejnej gry z serii. Gdy ktoś powie wam, że gry to pusta, niedojrzała rozrywka dla dzieci pokażcie mu Red Dead Redemption.
Ta gra jest po prostu świetna!! Mam za sobą 5,5 godziny gry i już wiem że to będzie jedna z moich ulubionych produkcji
Gra niedawno ukończona, mogę z czystym sumieniem stwierdzić że to jedna z najlepszych produkcji w które miałem okazję zagrać.
Świetnie oddany klimat dzikiego zachodu i genialna fabuła sprawiała że nie potrafiłem się od niej odciągnąć. Szkoda tylko że historia ma smutne zakończenie i o jej kontynuacji nie może być mowy, wbrew temu co wielu graczy twierdzi. Ale nie będę zdradzał żadnych szczegółów, trzeba po prostu w to zagrać.
Wystawiam najwyższą notę, a w ciągu kilku najbliższych dni postaram się napisać coś więcej ;)
Fantastyczna. Wciągająca i świetnie prowadzona fabuła, kapitalnie napisane postacie i dialogi, surowy, brudny klimat westernu wraz z charakterystycznymi czynnościami pobocznymi, rewelacyjny voice acting(w żadnej grze nie słyszałem tak dobrze dopasowanego głosu jak w przypadku twardego, zachrypniętego Johna Marstona) i te klimatyczne utwory pojawiające się w drugiej części gry... Jestem urzeczony, co prawda problemy techniczne kilkukrotnie dały się we znaki a zadania z Gatling Gunem to była przykra konieczność, ale pod względem głównego wątku jest to najlepsza rzecz jaką widziałem od Rockstara i moim zdaniem bardzo wysoka pozycja jeśli chodzi o historie jakie gry mają do opowiedzenia.
200 zł za port sprzed kilkunastu lat? Brak odblokowanego klatkarza? Ocena takiego podejścia może być tylko jedna.
Gra bardzo udana, choć muszę przyznać, że nie miałem opadu szczęki jak przy RDR2, ale mimo wszystko, że gra ma już parę ładnych lat to grało mi się bardzo fajnie.
PLUSY
+Bardzo fajna Fabuła
+Zadania poboczne też na ok.
+System strzelania
+Świetnie przedstawiony świat Dzikiego Zachodu.
+Dość długa.
+Polskie napisy
MINUSY
-Sklepy i marginalne towary które można kupić.
- Brak chęci kontynuowania gry po jej
ukończeniu i delikatnie zmęczenie pod
koniec.
Pobrałem i nawet odpalić nie mogę - powtórka z RDR2 - kochany Rockstar, liderzy. Zaraz zwrot pójdzie.
Podobno gra ma problem z różnymi nakładkami liczącymi FPSy więc radzę wyłączyć na starcie wszystkie dodatki, overlaye i narzędzia do streamowania.
@.SilveR. :: I to po pięciu latach! Tak się robi genialne gry. Powinni zrobić render i dać na PlayStation 4. Pewnie niebawem się tym zajmą się tym zajmą, bo na razie się pocą przy optymalizacji GTA V na pecety, hehehe. Zachciało im się karmić pecetowców.
Nowy Red Dead już pewny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! https://twitter.com/RockstarGames/status/787639249864630273/photo/1
Chyba jedyna gra na konsolę w realiach dzikiego zachodu a w dodatku wsteczna zgodność z xbox one one cudo!
kupiłem w tym tygodniu edycję goty. Gram na XONE, nawet 7 lat po premierze jestem wniebowzięty. wymienię moje plusy i minusy
plusy
+ duży otwarty świat
+ dobra fabuła
+ różnorodne aktywności w miasteczkach
+ dlc skutecznie wydłużają czas spędzony przed ekranem
+ dziesiątki zadań pobocznych
+ system dead eye
+ świetnie wykreowane postacie
+ fizyka gry nawet dzisiaj sprawdza się bardzo dobrze
+ dobra grafika
+ dopracowane cut-scenki
minusy
- zapis możliwy tylko w saloonach, domach i przy ogniskach
- brak polskich napisów
Jedna z najlepszych gier ever!
To uczucie gdy kupujesz grę z nudów 7 lat po premierze, gra jak na te czasy jest ładna, a gameplayowo lepsza od tych masowo wydawanych shitów AAA. Po godzinie gry zatopiłem się w niej, a dopiero po stu godzinach odstawiłem na półkę.
Wsteczna zgodność X360-XONE to największe osiągniecie branży growej tej dekady!
Grafika 7/10
Mechanika 8/10
Klimat 10/10
Otwarty świat 9/10
Cut-scenki 10/10
Humor 9/10 (kłaniam się R*)
Postacie 10/10
Fabuła 10/10
Zakończenie 10/10
Powiek tak. Ostatnio po przeczytaniu recenzji nowej Zeldy Breath of the wild oraz obejrzeniu mnóstwa recenzji na YouTube zapragnąłem być posiadaczem nowego Nintendo Swith. Zeldę kupiłem i wtopiłem się w ten niesamowity świat... Gra piękna zasługująca na 10! Mijały dni i tak przypadkiem przeglądając zawartość płyt natchnalem się na idealną kopię Red Dead Redemption. Wiedziałem co to za gra... Nintendo ma Zeldę... Playstation ma Red Dead Redemption. Bezzwłocznie zadzwoniłem do brata i poprosiłem go, aby przysłał mi PS3, którą kiedyś mu pożyczyłem... Konsola wczoraj przyszła do mnie kurierem - moja poczciwa PS3... I pomyśleć, że pod nieobecność czarnuli, w szafce leżała cały czas nieograna płytka Red Dead Redemption w stanie idealnym. Choć wiedziałem, że to gra wybitna, to z uwagi na brak czasu w tamtym okresie, gdy jeszcze miałem PS3 nie mogłem poświęcić jej należytej chwili. I tak oto leżała latami, aż do wczoraj...
I przyszedł ten moment. Po rozpakowaniu konsoli i podłączeniu pod TV, czym prędzej włożyłem płytkę do napędu. Na początku przepiękny i jakże naturalny dźwięk rozstrzelanego logo Rockstar... Menu przywitało mnie jakże klimatycznym krajobrazem wyjętym ze świata gry wraz z minimalistycznym dźwiękiem otoczenia tegoż pejzażu... I tak się zaczęła moja przygoda z Red Dead Redemption na dobre... Wsiąkłem... Gram drugi dzień i choć Zelda to gra wybitna, to najpierw skończę Red Dead Redemption... Ktoś zapyta która z tych gier jest lepsza..? Odpowiem obie są na tym samym najlepszym poziomie. Klimat RDR wylewa się z ekranu, potyczki, misje, zdarzenia losowe, przedstawiony świat... Ta gra to arcydzieło. Tak jak Zelda to arcydzieło Nintendo, tak Red Dead Redemption to arcydzieło, którym Playstation może się dumnie chwalić. Ktoś zapyta jaka najlepsza gra na PS3... ja odpowiem Red Dead Redemption! To kawał dobrej historii, to klimat dzikiego zachodu pełna gębą. W tę grę trzeba poprostu zagrać! Bez zbędnego pośpiechu, delektując się każdą chwilą, którą dzieło Rockstara nam dostarcza. Jak ktoś powie dziki zachód ja odpowiem - Red Dead Redemption! Takiej immersji nie spotkałem w żadnej grze (tylko oprócz Zeldy)! Jest wybitna! Powiem tak, choć zabrzmi to śmiesznie i niedorzecznie, to gdyby PS3 miało w ofercie tylko jedną grę - RDR, bym w ciemno kupił konsole. Ten jeden tytuł sprzedaje cały system. Czy jest lepsza gra na PS3? Nie ma. Jest tylko Red Dead Redemption... Kto nie ograł, niech żałuje. Stracił lwią część historii branży gier wideo... Kto może ograć, niech czym prędzej to robi, jeszcze przed wydaniem dwójki! Gra wybitna, wyznaczająca standardy narracji, klimatu, immersji i przedstawionego świata gry, jakby wyjętego z prawdziwego dzikiego zachodu. Udźwiękowienie? Na najwyższym poziomie, muzyka to jakby druga strona medalu... Rockstar sam sobie postawił wysoko poprzeczkę przed wydaniem drugiej części. Choć wierzę, że nie zawiodą, to oddać w ręce graczy tak kompletny i wybitny produkt jak RDR będzie naprawdę cieżko... Moim zdaniem gra dekady na PS3... W tym wypadku, oby historia zatoczyła kolo i to wszystko przytrafiło się nam na PS4... W mojej dość długiej przygodzie z grami wideo miałem do czynienia może z trzema lub czterema wybitnymi produkcjami. Marki Red Dead Redemption, Zelda, Uncharted. Te tytuły to must have! RDR - PS3, Zelda - Nintendo, Uncharted - PS4. Więc wracając do tematu, gra wybitna - małe arcydzieło, daje dychę bez zastanowienia!
Najlepsza gra w jaką grałem kiedykolwiek. Niesamowita historia, dialogi, postaci, klimat, otwarty świat, muzyka, mechanika gry, fizyka, zadania poboczne, cutscenki. WSZYSTKO. Dzieło ponad czasowe. Nawet genialne GTA V nie dało rady zdetronizować mistrza. Powiedzieć że czekam na RDR 2 to małe nieporozumienie- to moja najbardziej oczekiwana gra dekady jak nie więcej. Rockstar jeszcze nigdy nie zawiódł. Jeszcze tylko 2 miesiące!!
Świat przedstawiony, narracja, bohaterowie, klimat, ścieżka dźwiękowa. Wszystko to jest na najwyższym możliwym poziomie. Jednak gameplay raczej już przegrał walkę z nieubłaganym czasem. Toporna jazda konno, w zadaniach mordujemy nieskończone zastępy wrogów, co staje się po czasie nudne, frustrujące i przyprawia gracza o poczucie absurdu sytuacji... upierdliwy system zapisu, który zmuszał mnie często do przebycia sporego kawałka mapy, żebym mógł wykonać "save". Jeszcze bym się trochę przyczepił do feelingu strzelania. Raczej miałem wrażenie, że strzelam z plastikowego pistoleciku, aniżeli z rewolweru rodem z dzikiego zachodu... Dla przykładu, Mafia II wydana również w 2010r. jest moim zdaniem dużo bardziej imponująca technologicznie.
Pewnie dla wielu dużym minusem okaże się również brak polskich napisów. Mimo, że dość płynnie posługuję się angielskim, to niejednokrotnie miałem problem z tą brudną, kowbojską angielszczyzną.
Oczywiście gra nadrabia kilmatem i dojarzałą historią traktującą o tytułowym odkupieniu protagonisty- Johna Marstona. Jeżeli chce ktoś doświadczyć doskonałej opowieści i jest zdolny pójść na ugodę z lekką archaicznością rozgrywki, to zdecydowanie polecam. Zwłaszcza teraz, po premierze jeszcze lepszego RDR2, dużo młodych graczy dopiero teraz mogło mieć pierwszy kontakt z tą marką. Moja ocena na rok 2018 to 8 za całokształt. Tak, wiem że w większości skupiłem się na krytyce. Wychodzę z założenia, że to co dobre, to zostało już o tym tytule powiedziane. Chciałem tylko naświetlić, jaka jest w moim odczuciu kondycja RDR po latach. Zaznaczę jeszcze, że ogrywałem na Xbox One X w 4K, także gra była na dość mocnym liftingu.
Red Dead Redemption to gra unikatowa choćby już tylko ze względu na to że akcja dzieje się na dzikim zachodzie. Jednak nie jest to zwykła gra o rewolwerowcach i ich porachunkach.
Red Dead Redemption to kawał dobrej historii o krwawym odkupieniu, o szansie na lepsze życie i konfrontacji z mroczną przeszłością.
Gra jest bardzo dopracowana, fabuła, postaci, dialogi, voice acting to wszystko stoi na najwyższym poziomie. W grze jest masa ciekawych zadań i czynności pobocznych (np. gra w pokera, rzut podkową, pojedynkowanie się, czytanie gazet, blackjack). Grafika mimo upływu 9 lat nadal wygląda co najmniej przyzwoicie. Sterowanie jak na standardy ps3 uważam za wygodne, system celowania w trybie normalnym jest świetny!
Do nielicznych wad zaliczyłbym:
- brak polskich napisów
- upierdliwy system zapisu
- zdarzają się spadki fpsów
- w późniejszym etapie gry zacząłem odczuwać pewną powtarzalność rozgrywki jednak niedługo potem dostałem bodźcca fabularnego i poczucie nudy nie trwało długo.
Miałem dać RDR 8.5 ale jak się zastanowiłem ile jest tak zajeb**tych westernów wśród gier... to za unikatowość, historie, i detale leci 9.0
Zdecydowanie jedna z lepszych gier w jakie miałem zaszczyt zagrać. Wysokie oceny i podobne opinie innych nie biorą się znikąd. Naprawdę jest to dzieło - nie tylko zwykła gra mająca do zaoferowania ciekawą mechanikę i otwarty świat, ale głównie historię, narrację, kreację postaci - również tych pobocznych. Niesamowita robota...
W kowbojską przygodę zabrnąłem dopiero teraz, więc w 2019 roku - 9 lat po premierze gry. Specjalnie między innymi głównie dla tej gry kupiłem starego Xboxa 360. Wspaniały tytuł, gdzie mechanika nawet aktualnie robi wrażenie i nie odstaje zanadto od najnowszych produkcji. Ta gra stoi zdecydowanie opowiadaną historią i wykreowanym światem. To jakby oglądać świetny Western taki w stylu chociażby Tarantino, czyli nieśpieszny, ale też taki w którym napięcie i klimat cały czas rosną w siłę. Oczywiście krwawy i brutalny.
Niesamowita historia, warto było poświęcić 20 godzin na wątek główny i również te poboczne. Niesamowita postać Marstona, z jednej strony wyjętego spod prawa przestępcy, z drugiej szukającego tytułowego odkupienia swoich grzechów, kochającego żonę i syna mężczyznę. To od nas zależy, czy będziemy czynić dobro, pomagać innym w potrzebie, czy siać postrach i spustoszenie - w grze jest mnóstwo takich moralnych decyzji. Niezapomniane zakończenie i dalsza możliwość poniekąd domknięcia historii... Jeśli ktoś nie grał, to naprawdę polecam zagrać zwłaszcza przed zaczęciem drugiej części.
Absolutny masterpiece jeżeli chodzi o prowadzony storytelling. Nie ma to jak wystrzelać cały gang Dutcha i na końcu zmusić go do rzucenia się w przepaść. Klimat Meksyku i rewolucji genialnie wylewa się z OLEDA.
Ogrywanie tego tytułu na XBOX ONE X to niezapomniane przeżycie.
18h
+ dobra i spójna fabuła
+ niesamowity klimat dzikiego zachodu
+ świetne dialogi i scenki
+ łatwa i przyjemna oraz bardzo relaksująca
+ świetna oprawa graficzna (nieboskłon, konie, postacie, krajobraz)
+ ścieżka dźwiękowa pasująca do akcji i klimatu
+ wiele aktywności pobocznych
+ bardzo dobrze zrealizowane jeżdzenie konno
- troche pustawy ten otwarty świat
- troche róznych bugów, niestety też związanych z celowaniem i osłonami
Ukończyłem grę na PC, fajnie że to wreszcie możliwe, nawet jeśli kilka mechanik nie działa jak trzeba, to wszystkie misje śmigają elegancko.
No i ogólnie to naprawdę zacna gra, nawet po tych wszystkich latach daje rady. Jest o wiele prostsza, mniej skomplikowana niż prequel, ale jeśli chodzi o jakość cutscenek i postaci, to jest naprawdę dobrze. Strasznie zawodzi tylko w sumie postać Billa i Javiera. Nie ma z nimi żadnej poważnej rozmowy, praktycznie żadnych kontaktów i tu nie chodzi tylko o to, co w prequelu o nich powiedziano, ale z samej fabuły tej gry, to Bill w sumie ważna postać jest, a nie pojawia się zupełnie w ogóle, no i jego scena śmierci jest taka nijaka zupełnie. Widać, że jak chodzi o budowanie postaci, ich charakteru i relacji między bohaterami, to nie jest tak dobrze jak w RDR2 i niektóre wydarzenia dzieją się tak trochę od czapy, nie mając za wiele sensu. Zwłaszcza ten finalny atak na Beecher's Hope trochę niewyjaśniony mi się wydaje i z niczego nie wynika. Ale oczywiście najbardziej dziwi atak Ducha na hotel w środku miasta i zero reakcji ze strony policji.
Oraz ci co narzekają na rozwleczony epilog w RDR2 dostają ultra skrócony epilog tutaj. Przydała by się jeszcze jakaś misja, co by bardziej nakreśliła, jaki teraz jest Jake.
Z tego wszystkiego to przynajmniej śmierć Ducha zrobiono dobrze, nawet jeśli ubiera się po menelsku, to słysząc jak mówi, że ma plan, miałem ciary normalnie.
Ogólnie narzekam, ale jest jak najbardziej zacna ta gra, bardziej przystępna niż prequel, bardziej arcade'owa, ale no absolutnie to pozycja obowiązkowa.
No to przeszedłem - całość zajęła mi 25 godzin, nie robiłem wszystkiego na 100% - mam tu na myśli głównie wyzwania które wszystkie pewnie mógłyby rozciągnąć rozgrywke o 6-7 godzin, natomiast przypomniały one fetch questy z najgorszych tytułów i robienie tego w całości zepsułoby mi odbiór gry. Zrobiłem dwa - zbieranie ziół (bo dzięki Survivalist mapie zbierało sie je dosyć szybko) no i treasure hunter bo był fun z tego ;)
Co do samej gry pod względem fabularnym to ARCYDZIEŁO - jeden z tych niewielu tytułów które wychodzą może raz na pare lat gdzie trudno znaleźć jakieś wady - od początku do końca realistyczni bohaterowie, bardzo dobrze zarysowane relacje między nimi i wreszcie walące gracza obuchem po głowie poruszające zakończenie o którym pewnie będę myślał przez jakiś czas. Jeżeli czegoś miałbym sie czepiać to momentalnie - szczególnie na początku zbyt wolne tempo rozgrywki - przez pierwsze kilka godzin misje bardziej wprowadzają nas w gre i pokazują funkcje niż jakoś specjalnie popychają historie do przodu. Ale mi to w ogóle nie przeszkadzało bo dzięki temu chłonąłem klimat dzikiego zachodu i dowiadywałem sie jeszcze więcej o pobocznych bohaterach.
Poboczne misje również świetne, rzadko zakończenie jest takie jakiego sie spodziewaliśmy, często mają oni typowy dla Rockstara czarny humor.
to czego brakowało w cyberpunku a co miała 11 letnia już gra - rozrywka. Gierki, mimo że zagrałem w każdy rodzaj ledwo raz to świadomość że takie coś bardzo poprawia mój odbiór, czasami jak skończyłem 1h robienia misji to sobie poszedłem do kina czy czytałem gazetke dla relaksu. Tak sie buduje open world panowie z CDPR.
Jeżeli miałbym sie czegoś czepiać:
- kiepska optymalizacja - poza miastami w porządku gra chodziła płynnie ale w miastach (szczególnie w największym Blackwater) spadki spore pod 20 fps
- bugi - szczególnie jeden upierdliwy zapamiętałem - kiedy brałem na lasso NPC to gdy line puściłem za wcześnie to mi NPC padał trupem, a przynajmniej jego animacja bo gra traktowała jakby był żywy wciąż i musiałem albo wczytywać zapis wcześniejszy albo po prostu strzelać do trupa żeby jego śmierć "zaskoczyła" w systemie.
- toporne sterowanie, szczególnie jak sie chodziło gdzieś w okolicach rzeki to przez to łatwo można było wpaść do wody co kończyło sie nagłą śmiercią
- sen - możliwy tylko przez zapis i tylko przez 6h. Nie mozna było zrobić żeby ręcznie czas spania ustawić. Przez to co chwile musiałem 2x pod rząd zapisywać gre żeby mi przykładowo nocna pora minęła.
- o dużo za dużo jazdy koniem - zwłaszcza że 2 z 3 terenów w grze to tak samo wygladające pustkowia i szybko sie nudzi. A dostęp do szybkiej podróży bywa ograniczony.
- małe zróżnicowanie eventów - jest ich ledwo kilka i po kilku godzinach gry już znałem je na pamięć i olewałem.
- też za dużo strzelania, misje główne w większości polegają na wybiciu dziesiątek wrogów, na koniec gry to główny bohater pewnie w sumie sam tysiące złoli zabił. a przydałaby sie JAKOŚĆ a nie ILOŚĆ. Mówie tu o AI. A w zasadzie jego brak, przeciwnicy kryją sie tak że im głowa wystaje, czasami mimo że mnie widzą i mogę ich zastrzelić bez problemu to zachowują sie jakbym był za zasłoną. Zabijanie jest śmiesznie proste i przypomina strzelanie do bezmózgich zombie a nie doświadczonych zabójców. Tak na prawdę to zwalnianie czasu przy strzale nie jest tu potrzebne bo bez tego i tak można bez problemu ukończyć gre.
Pewnie coś by sie jeszcze znalazło, ale pisze wieczorem zaraz po kilkugodzinnym maratonie kończącym gre i wiele pewnie zapomniałem.
Zdaje sobie sprawe że wszelkie irytujące rzeczy są związane z tym że gra już ma 11 lat. Przydałby sie jakiś remaster bo fabuła to istny majstersztyk który zostaje na długo po przejściu - ode mnie 9.0 mimo że często klnąłem z irytacji na niektóre sytuacji w grze to jednak w action-adventure to fabuła jest zdecydowanie najważniejszym elementem który powinno sie brać pod uwage przy ocenie.
Jeśli ktoś jeszcze nie grał w RDR1 ani RDR2, to myślę że lepiej jednak zaliczyć te tytuły w kolejności w jakiej zostały stworzone. Mimo, że na pierwszym miejscu w grze stawiam wciągającą fabułę, to po przejściu RDR1 i uprzednim (trzykrotnym, w pewnych odstępach czasowych ) ukończeniu "dwójki" czuję pewien niedosyt.
Świat w RDR1 nie jest tak ciekawy, różnorodny i nie zachęca zbytnio do eksploracji(jak w RDR2), tym bardziej do tej dalszej po ukończeniu głównego wątku fabularnego. Niektóre z czynności, takie jak ściganie zbiegów często się powtarzają i są identyczne, przez co nudne. Zdarzyło się też, że jakieś wyzwania pojawiały się i powtarzały zawsze, gdy przejeżdżałem przez to samo miejsce na mapie (np. Wyzwanie Fort Mercer albo Zadanie ze skradzionym sejfem z Armadillo) - nie wiem na ile to kwestia jakichś bugów w grze, ale myślę że raczej jak się zakończy jakąś misję raz, to nie powinna się więcej pojawiać, prawda?
Grafika mimo wszystko trochę się zestarzała i nie zauważyłem wyraźnej poprawy względem wersji na starszą generację konsol. Wiadomo, że w 2010 roku to było coś, ale jak się już ogralo parę tytułów lepiej wyglądających dla oka to jednak zwraca się na to uwagę.
Sterowanie pozostawia też trochę do życzenia, szczególnie jazda konna, koń słabo reaguje na komendę skręcania.
Podsumowując, gra może niemal wybitna na czasy, w których odbyła się jej premiera, ale chyba już nie na obecne. Przynajmniej na mnie nie zrobiła piorunującego wrażenia. Zagrałem z sentymentu do RDR2 i z chęci 'zakonczenia' spraw z gangiem :)
Szkoda trochę, że nie wysilono się bardziej i nie był to jednak remake z odniesieniami do sequela, tak jak wielu oczekiwało.
7/10
Super gra, ale miejscami za bardzo podjeżdża do infantylności GTA.
To powinien być remake na silniku dwójki wydany w formie dlc a jest to zwykły port z niezbyt ładną już grafiką tak samo jak na ps4 i switcha, nie wiem jak ze sterowaniem, czy jest gorsze niż w dwójce bo osobiście nie grałem w pierwszą część ale już lepszy rydz niż nic, kupi się po jakiejś obniżce, dwójka była zacna i gdyby to był remake brałbym preorder nawet za 3 stówy a tak to meh jakoś się nie jaram, może moderzy po premierze jeszcze coś zdziałają i wydadzą moda do dwójki jako remake jedynki
Całkiem fajnie się w to gra. Gra działa płynnie, bez zawieszek. Taka uboższa wersja RDR 2, ale klimat jest zachowany. Jeśli ktoś zachwycał się RDR 2, to ta część też mu się spodoba.
W zasadzie jedyny zarzut jaki można mieć do portu tej gry na PC to taki, że nie zdecydowali się zrobić żadnego remastera, po prostu zrobili port kilkunastoletniej gry na PC. Ale port jest pod względem technicznym zrobiony bardzo dobrze, gra działa prześwietnie, miałem stałe, solidne 165 FPS w 1440p, gra ma najnowsze bajery typu DLAA więc antyaliasing jest najlepszy jaki dotąd powstał, naprawdę, w niektórych momentach wygląda pięknie i aż się człowiek zastanawia czy to naprawdę ma 14 lat (tak samo mam z GTA 4). Wsparcie dla myszki i klawiatury bezbłędnie zrobione.
Jedyne co sprawia, że gra wydaje się trochę przestarzała to słaba jak na dzisiejsze standardy jakość tekstur. Ale to już niedługo naprawią modderzy, tutaj porównanie tekstur z jednego z zapowiedzianych modów: https://imgsli.com/MzE2Nzk0
Dobra opowieść, ale rozgrywanie starego bandyty jak dzieciaka przez szarlatana, żeby na siłę grę wydłużyć paroma nudnymi misjami mnie męczyło. Gra się zestarzała i już nie robi wrażenia jakie zapewne robiła w 2010. Dla samej historii, która jest rewelacyjna warto; choć port mocno spóźniony.
Red Read Redemption to gra poprzedniej generacji konsol. Wylewający się za ekranu klimat postacie z klasycznych filmów westernów, to czysta poezja. Nie miałem przyjemności wcześniej w to zagrać, ale nadrobiłem zaległości i według mnie, to "RDR" jest największym dziełem Rockstara.
kupilem niedawno , gram od pewnego czasu , i musze przyznac ze gra zdecydowanie jest świetna , fabuła jest znakomita, grafika -jak na 2010 rok jest świetna (szczególnie zachody słońca) , klimat -jak to powiedzial przedmówca -''wylewa sie litrami z ekranu'' XD , lokacje fajne i zróżnicowane , świetna gra , polecam szczegolnie (ale nie tylko) fanom westernu , napewno sie nie zawiedziecie , PC-towcy wstydźcie sie XD , + znakomite zakończenie ale oczywiście go nie zdradze , ja widzialem przed zagraniem w gre i żałuje bo to ogromny spojler ale mimo to gram xd
Kupiłem PS3 tylko po to, by zagrać w tą grę. Dziś doszła gra, wróciłem z pracy i jestem po godzinie wrażeń.. WOW, wysoki komfort grania... Robi wrażenie..
Właśnie zaczynam przygodę z tą grą i wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie ;)
Coś mam przeczucie że niedługo R* zapowie Red Dead 3 i Remaster RDR na PC, PS4 i XONE ;)
Pierwszy Red Dead wyszedł na pierwszego Xboxa oraz PS2 pod nazwą Red Dead Revolver, nic więc dziwnego, że gimby nie znajo.
W końcu ograłem słynnego RDR i były momenty że chciałem odłożyć grę na "kupkę wstydu" ponieważ najzwyczajniej w świecie mnie nudziła, lecz gdy akcja się rozpędziła to nie zatrzymała się ani na chwile i czekałem na każdą misje oraz cut scenke z niecierpliwością a końcówka gry zapadnie mi w pamięć po wsze czasy. Polecam każdemu serdecznie :)
Naj gra westernowa ever no moze nie licząc RDR 2 ;d
Wersja na PS3 jest do dupy.
Rzadko kiedy jest te 30 fps.
W przedostatniej lokalizacji gra leci w 15 fps.
Myślałem, że w bardziej spieprzony port niż shadow of the colossus na ps2 już nie zagram, ale się zdziwiłem.
Teraz już wiem czemu ta gra nie wyszła na PC.
Bo ledwo ją doprowadzili do stanu grywalnego na konsolach, chociaż na PS3, to ciężko to nazwać stanem grywalnym.
Grze się należy 8.5, ale za spieprzony port leci
Kurde jestem przerażony tym co tu czytam, a najgorsze jest to, że czytam po wczorajszym zakupie foliowanego egzemplarza. Miałem to lata temu na X360 i grałem w to sporo, ale musiałem sprzedać konsolę i poszła razem z grą. Teraz kupiłem RDR w celu ukończenia i po odpaleniu czuję, jakbym grał w inną grę, niż dawniej - tu płynne jest tylko menu i może chodzenie po pustkowiu; miasta, ranczo, tereny zalesione - MASAKRA. Gdybym to wiedział i widział 2 dni temu, to pozostawiłbym sobie RDR w pamięci jako doskonałą grę, teraz będę musiał się przemęczyć.
Jak dla mnie najlepsza gra od czasów GTA. Czekam na drugą część! 9.5/10
Ja sobie regularnie odkurzam te grę. To niesamowite, że po 11 latach można delektować się tak wieloma rzeczami. Po pierwsze - klimat, po drugie - przygoda, po trzecie - wielki świat, po czwarte - niezła historia, po piąte - eksploracja i kamperstwo. Jakimś cudem ta gra okazała się o wiele ważniejsza i lepsza niż każda gier z serii "Grand Theft Auto".
Jedna z najlepszych gier Rockstar. Grafika wygląda bardzo ładnie, fabuła bardzo wciąga i duża swoboda. Jak dla mnie Red Dead Redemption jest lepsze od GTA IV.
Czekam z niecierpliwością na drugą część sandboksowego westernu!
Jedna z powazniejszych gier w jakie gralem. Bardzo dobra fabula dopracowany swiat dluga gra 35-45 godzin na samej suchej fabule nie policzylem misij pobocznych. Oraz ogromny swiat ciekawe misije poboczne fajny bullet time i te zakonczenie ;D
Cooo? powaznie ? Chyba żartujesz ?? Przez 25 lat elektronicznej rozgrywki powstaly tylko 2 gry z otwartym swiatem dzikiego zachodu ??nie ma zapotrzebowania na tego typu gry ???
Właśnie ukończyłem na 360-tce.
Klimat, przedstawiony świat i postacie na 10. No może Meksyk i jego bohaterowie mnie trochę nużyli ale i tak super. Fabuła na 9. Co mnie głównie męczyło to mechanika głównego bohatera, trochę sztywno się nim gra jak na rok 2010 no i trochę bugów było. Ostatecznie 9/10. Jeśli ktoś ma Xboxa albo Playstation to jak najbardziej warto zagrać.
Wcześniej mnie dwójka zbyt nie interesowała ale ostatni trailer robi wrażenie. Trzeba w końcu się przerzucić na XOS albo na XOX ;P
Życzę pecetowcom żeby i oni mogli zagrać.
Dawno temu, dobry znajomy polecał mi tą grę mówiąc wtedy "coś jak GTA ale lepsze". Nie przepadam zbytnio za serią GTA może oprócz klimatycznego Vice City, dlatego też zwlekałam z kupnem gry.
Krótko po premierze RDR2 jestem tu gdzie jestem, czyli w Armadilo. Łapie zbirów, ujarzmiam dzikie konie i jestem zachwycona. Muzyka typowa dla westernów, gra w tle, nie jest nachalna i bardzo przyjemna. Postacie są dużym plusem, przede wszystkim główny bohater i jego głos.
Westerny to nie moja bajka, jednak ta gra sprawiła, że polubiłam tę otoczkę westernu a nawet jestem nim zaintrygowana.
Według mnie 9.5 należy się.
Mam pytanie trochę z innej beczki. Czy jak RDR1 wyszedł w Polsce to miał swoje polskie wydanie w sensie okładke w naszym języku? Bo wiem że gra nie była spolszczona tak samo jak GTA 4 ale okładke po Polsku już była
Dlaczego tej gry nie ma na pc a jest na xboxie? Przecież xbox i pc to dwa bratanki.
UWAGA: Ocena dla wersji PS3, przez pomyłkę tu napisałem ;)
Red Dead Redemption to gra unikatowa choćby już tylko ze względu na to że akcja dzieje się na dzikim zachodzie. Jednak nie jest to zwykła gra o rewolwerowcach i ich porachunkach.
Red Dead Redemption to kawał dobrej historii o krwawym odkupieniu, o szansie na lepsze życie i konfrontacji z mroczną przeszłością.
Gra jest bardzo dopracowana, fabuła, postaci, dialogi, voice acting to wszystko stoi na najwyższym poziomie. W grze jest masa ciekawych zadań i czynności pobocznych (np. gra w pokera, rzut podkową, pojedynkowanie się, czytanie gazet, blackjack). Grafika mimo upływu 9 lat nadal wygląda co najmniej przyzwoicie. Sterowanie jak na standardy ps3 uważam za raczej wygodne, system celowania w trybie normalnym jest świetny!
Do nielicznych wad zaliczyłbym:
- brak polskich napisów
- upierdliwy system zapisu
- zdarzają się spadki fpsów
- w późniejszym etapie gry zacząłem odczuwać pewną powtarzalność rozgrywki jednak niedługo potem dostałem bodźcca fabularnego i poczucie nudy nie trwało długo.
Miałem dać RDR 8.5 ale jak się zastanowiłem ile jest tak zajeb**tych westernów wśród gier... to za unikatowość, historie, i detale leci 9.0
Choć kiedyś kiedy kiepsko umiałem angielski , wcale nie przeszkodziło, żeby świetnie bawić
10 lat minęło od jednej z najlepiej opowiedzianych historii w grach. Razem z RDR 2 tworzą growego Ojca Chrzestnego.
https://twitter.com/GameLeaksRumors/status/1329222575860363265 prawda to? Jak sądzicie? Czy 10 grudnia dostaniemy remastered?
O wiele lepsza od tej nowej części.
Też ograłem na PC gra w większości trzyma 60 fps więc jak ktoś nie grał to polecam spróbować.
Typowa gra dla dorosłego odbiorcy.Kto nie grał niech żałuje że nie spróbował,
Świetna gra, niesamowicie wciąga ! Lokacje po kilku godzinach grania wydają się dość opustoszałe ale i tak jest miodzio. ukończyłem całe i zakończenie mnie naprawdę zdziwiło, jedyne co nie do końca przypadło mi do gustu to ciężko wyważony poziom trudności, czasami rozwaliłem całą watahę przeciwników a innym razem ktoś strzelił mi w plecy i trup na miejscu.
Liczyłem na remake w tym że wyjdzie również na PC ale wersja na PS4 i tak jest lepsza niż ogrywanie na PS3 w 25 fpsach i 640p czy na zlagowanym PS Now, choć 50 dolców to całkiem sporo jak za tylko remaster gry która ma 13 lat.
Jeśli nawet graficznie nie będzie tu poprawy, to nie wiem czy jest sens wydawać teraz na to kasę. Bynajmniej teraz. Zaczekam na opinie innych po 17.08. Mam nadzieję, że olanie (bo tak chyba to trzeba nazwać, myślę że każdy fan serii RDR liczył na więcej) tematu przez Rockstar wiąże się z pracami nad RDR III, chciałbym żeby tak było.
gra jest niesamowita, super klimat westernów sergio leone, idealny balans fabuły i gameplayu, grafika całkiem ładnie zeskalowana na ps5, pograłem kilka godzin i bawię się tak samo jak w dniu premiery oryginału, wspaniale było powrócić
Ciekawe jak z sterowaniem i input lagiem w tej nowej wersji, bo to był i jest spory problem tej gry.
Dla ciekawskich wersja na Switcha ładnie się emuluje.
Jak odpalić 60 FPS na Xbox series x, podobno jest jakaś fanowska aktualizacja z tym że nie wiem jak ją pobrać?
Tak sobie ogrywam i mam jedno pytanie.
Na premierę nie było afery że misja z Fortem jest totalnie zgapiona z Call of Juarez?
Ogólnie bardzo fajna gra. Po 14 latach czuć troche piętno czasu, głównie objawia się to przy nieco drewnianym sterowaniu ale oprócz tego gra jest dobra.
+ Świetny klimat i imersja.
+ Fajne i dopracowane postacie
+ Czarny humor Rockstara
+ Dobry feeling strzelania, choć Aim Assist zabiera większość frajdy.
+ Bardzo dobra fabuła.
- Drewniane poruszanie się bohaterem.
- Zero-jedynkowy Aim Assist (przy przybliżaniu celowania na przeciwnika, ten od razu znajduje się na wrogu, gdy przesuniemy go w bok nie ma już żadnego wspomagania przez co strzelanie wygląda tak, że non stop: 1.przybliżamy 2.strzelamy 3.Oddalamy. Zabiera to prawie całą frajdę ze strzelania, gdyż tak naprawdę jedyne co robimy sami to pociągamy za spust).
- Okrojone przedstawienie postaci Javiera i Billa (którzy jakby nie patrzeć są jednymi z głównych bohaterów historii)
- Brak polskiego tłumaczenia.
- Jedynie 30 FPS na Xbox Series X
Gre oceniam na 7.5/10
Ogólnie bardzo fajna gra. Po 14 latach czuć troche piętno czasu, głównie objawia się to przy nieco drewnianym sterowaniu ale oprócz tego gra jest dobra.
+ Świetny klimat i imersja.
+ Fajne i dopracowane postacie
+ Czarny humor Rockstara
+ Dobry feeling strzelania, choć Aim Assist zabiera większość frajdy.
+ Bardzo dobra fabuła.
- Drewniane poruszanie się bohaterem.
- Zero-jedynkowy Aim Assist (przy przybliżaniu celowania na przeciwnika, ten od razu znajduje się na wrogu, gdy przesuniemy go w bok nie ma już żadnego wspomagania przez co strzelanie wygląda tak, że non stop: 1.przybliżamy 2.strzelamy 3.Oddalamy. Zabiera to prawie całą frajdę ze strzelania, gdyż tak naprawdę jedyne co robimy sami to pociągamy za spust).
- Okrojone przedstawienie postaci Javiera i Billa (którzy jakby nie patrzeć są jednymi z głównych bohaterów historii)
- Brak polskiego tłumaczenia.
- Jedynie 30 FPS na Xbox Series X
Gre oceniam na 7.5/10
Spoko kierunek, to jeszcze poprosimy o port Red Dead Revolver i State Of Emergency.
Robią to goście od portu na switcha i PS4 więc pl będzie na pewno.
Rockstar od czasu MP3 każdą grę wydaje po polsku
W 2010 roku fajnie się grało na Xbox 360 , nie obecnie mechanika grafika itd. leży jak na dzisiejsze standardy.Skok na kasę 219zł O.O
Już lecą zwroty na Steam. Gra zepsuta nie odpala i crashuje na etapie kompilacji cieniowania. Zapowiada sie kolejny crap R*.
Jak tak dalej pójdzie to zapomnijcie o GTA VI.
Oni chyba wychodzą z założenia że już byle gniot wypuszczą za cenę z dvpy to ludzie się rzucą.
Dlatego dobrze się wstrzymać do premiery, w żadne preordery się nie bawić, nawet ilość graczy na steam nie powala (8 tys.) powinno być z 50 tys. i wiecej. Poczeka się z 2 miesiące może naprawią już i tak jest tyle zaległości w grach, że jest w co grać jak na razie.
Czy gameplay jest taki sam jak na konsoli? Grałem w RDR 2 na pececie i na tyle mi się spodobało że pożyczyłem xboxa i zagrałem w pierwszą część, ale niestety po kilku godzinach gdy na padzie musiałem odinstalować.
Red Dead Redemption powinno dostać pełny Język Polski napisy i dialogi? Taka bogata firma powinna zainwestować w sztuczną inteligencje ALL w przerobieniu dialogów głosowych.
Gra ma raczej okropny styl graficzny który zestarzał się bardziej niż niejedna gra z okolic 2000 roku.
Chyba nawet taki Max Payne 2 wygląda lepiej.
"Red Dead Redemption on the PS3 appears to be internally rendering at a lower resolution–some think 1152 x 640.Xbox 360 version, which runs natively at 720p, isn’t being software upscaled, and employs 2x multisample anti-aliasing"
Już jest "lekarstwo" na niską rozdzielczość tekstur w grze:
https://www.nexusmods.com/reddeadredemption/mods/28?tab=description
Ściągajcie wersję 1.02 z poprawionym deszczem.
Jak chcecie poprawić troche RDR, polecam Reality Redemption. Mod jest w ciągłym rozwoju.
Znajdziecie go na gtaforums com, jak i na nexus mods. Na zdjęciu To Do List moderów.
Miałem teraz gry nie kupować bo to zwykły port do tego za 219 zł i nie mogłem wybaczyć Rockstarowi że nie zrobili tego w formie dodatku do dwójki mając praktycznie większość gotowych terenów i Johna, miałem czekać na jakieś duże obniżki ale że obecnie nie miałem za bardzo w co grać to kupiłem, nie mogę się oderwać a gram od premiery, zostało mi już tylko 5 misji głównych, dwójkę pokochałem i zrobiłem na 100%, w jedynkę nigdy nie grałem i jest to mój pierwszy raz, miałem xboxa 360 ale powiedziałem sobie kiedyś, ogram jak wydadzą to kiedyś na PC, gra wygląda ładnie, wszystko na max detalach i rozdzielczość 1440p, ale wiadomo do dwójki brakuje dużo pod względem grafiki i mechaniki, teraz gdy będę przechodził jeszcze raz Red dead 2, to cholernie będzie mi tam brakowało Meksyku, najbardziej klimatyczne miejsce ze wszystkich, jest co prawda modyfikacja dodająca Meksyk do dwójki ale może Rockstar jeszcze kiedyś doda do gry, chyba że może kiedyś zrobią remake na silniku dwójki
Wy oceniacie/oceniliście grę czy cenę?? Bo to, co widzę, to jakieś nieporozumienie.
Wyśmienita gra.
Przeszedłem 2-kę i stwierdzam , że ta ma też wspaniały klimat.
Właśnie ją ukończyłem i gorąco polecam.
Moja ocena: 10/10
Toć to jest perełka jak ich mało i mówię to jako osoba, która nigdy nie grała w oryginalny port z 2010, grałem w RDR2, bo akurat była na PC/PS4, a na pierwszą część musieliśmy czekać 13-14 lat, żeby pojawił się port najpierw na PS4, a potem na PC, niemniej jednak przechodząc do samej gry, od samego początku czuć mega klimat w tej grze i czuć, że jesteśmy wpakowani w coś mega poważnego, uważam, że nie ma tutaj stricte prologu, od razu wychodzimy z pociągu i jedziemy się spotkać z jednym typem, którego mamy zabić, ale ścigamy go przez 3/4 gry tak naprawdę, chyba, że ktoś ranczo Macfarlane uważa za taki swojego rodzaju prolog i może coś w tym jest, ale plus jest taki, że nawet taki prolog jest mega ważny dla fabuły i ma ogromne znaczenie, nie jest zrobiony na odwal się, także ja jestem zadowolony, na początku myślałem, żeby tylko sobie przejść i odhaczyć kolejną gierkę, ale tak mnie zafascynowała, że ostatecznie postanowiłem splatynować, ja sobie kupiłem GTA+ subskrypcję, ale nawet gdybym miał kupić za około 150zł to warto, świetna gra, która zajęła mi około 40-50h zrobiłem wszystko co było możliwe i ograłem bardzo dobre DLC, postacie są tutaj mega wyraziste, bardzo podobały mi się, szczególnie John Marston nasz główny bohater, ogólnie nawet poboczne questy i postacie wypadają świetnie, Seth mega zapada w pamięć, każdy ma swój charakter, swoje przeżycia swoją historię, każda część mapy tętni życiem, niesamowicie dużo pobocznych aktywności, których z pozoru wydaję się mało, ale nie robi się ich bardzo szybko dlatego ogólnie jest ich sporo jak na tempo gry, fabuła łapię za serce naprawdę, John jest tutaj świetnie pokazany, sam gameplay mega satysfakcjonujący i co mi się podoba w tej grze bardzo, to że przez cały czas jesteśmy tak samo silni, a przeciwnicy tylko pozornie są silniejsi, bo to dalej ludzie im dalej gramy to dalej są ludzie, po prostu czasem są lepiej uzbrojeni to wiadomo trzeba trochę więcej kul wrzucić, bo mają jakieś mundury lepsze czy coś albo hełmy na głowie, naprawdę bardzo dawno nie grałem w grę, gdzie wszystko mi pasowało, nawet polowanie, gdzie mnie to zazwyczaj nudzi było w tej grze świetne i zbieractwo oraz sama eksploracja, aż chciało się zwiedzać to wszystko, miało mega klimat, przyciągało wszystkim, a sama grafika? Pomimo tego, że to tylko port, a nie żaden remaster czy coś to jeśli tak wyglądała ta gra w 2010 roku to jestem pod wrażeniem, powiem tak seria RDR przebija GTA po tym co widziałem, świetnie to wygląda i w opowieści obydwu części się o wiele bardziej wciągnąłem, jedyne co to mogę żałować, że w tamtych czasach nie ogrywałem RDR'a, bo nawet nie wiedziałem o jego istnieniu, cudowna gra i ciekawi mnie jakbym ocenił pierwszą część zanim bym przeszedł dwójkę, bo tak to wiedziałem kim jest John, co przeszedł, z kim był w gangu i kim był Dutch, wydaję mi się, że gdybym najpierw zagrał w pierwszą część to mogłoby być ciężko z ogarnięciem chociażby tego jak bardzo odbiło Dutchowi, bo w dwójce to była epicka postać epicka historia i z jednej strony cieszę się, że zacząłem od dwójki, a z drugiej ciekawi mnie jakbym reagował na to wszystko nie znając prequelu, niemniej jednak genialna gra polecam każdemu i co jeszcze fajne w tej grze to to,
spoiler start
że nawet po śmierci i zakończeniu gry to już potem mamy wszystko zrobione to co zrobiliśmy, ale kontynuowanie gry nawet jest fabularnie uzasadnione, że nie gramy już Johnem, a JACKIEM! Mega fajna sprawa, tak samo w Undead Nightmare po zakończeniu wątku jest pokazane dlaczego dalej możemy grać Johnem i dalej istnieją zombie, a nie cofa nas do sytuacji z przed finału, nie pamiętam, żeby w jakiejkolwiek grze było takie coś wyjaśniane, zazwyczaj jest cofanie do akcji z przed finału i tyle.
spoiler stop
Plusy:
Klimat
Świetnie napisane postacie
Fabuła
Świat gry tętni życiem
Masa pobocznych aktywności
Mechaniki
Gameplay
Eksploracja
Grafika jak na 2010 rok
DLC Undead Nightmare
Polowanie na zwierzęta
Minusy:
BRAK NIE MA, GRAĆ I SIĘ CIESZYĆ JEDYNIE!
Ocena poniżej to zapewne ocena ceny a nie faktycznej gry. A ta jest więcej niż bardzo dobra. Ja nie miałem okazji zagrać w to wcześniej, konsole omijam szerokim łukiem a gdy znajdę się w ich pobliżu to plwam na nie z pogardą. Dwójka jest grą wybitną a jedynka niewiele jej ustępuje. Tyle w temacie. Deal with it.
Nadal świetna historia. Mechanicznie trochę się zestarzała, ale gra się ok. Na Switch wygląda naprawdę dobrze, na tv już miej. Zdecydowanie warto nawet w 2024. Nie kumam czemu średnia ocen w okolicy 1...
Ludzie, którzy z pogardą plwają na konsole mogą spokojnie dodać sobie 5 punktów do oceny.
RDR miażdży GTA
@GeraltzRivii - Bez urazy ale chyba nie przeczytałeś pożądnie mojego komentarza gdzie napisałem że nigdy nie grałem w GTA IV i L.A. Noire na Pc ;) Lat mam 29, niby gówniarz a swoje wiem. Piracić GTA IV?! Toż to zbrodnia, tak samo jak granie w takie gry na Xp-eku. O mojego kompa się nie martw, bije na głowy wiele dobrych składaków, ale to raczej kwestia zamiłowania do gier niż chęć tracenia kasy bez powodu. Masz rację, po przeczytaniu recenzji MP3 z uśmiechem na twarzy kupiłem ją i z większym uśmiechem przechodziłem, godzinami siedząc przed monitorem. I nie rozumiem dlaczego tyle pierd*lisz o Dark Souls, R* nie ma z tą grą nic wspólnego.
PS. Sory że tak późno ale dopiero teraz zdobyłem internet, na wakacjach jestem. ;)
@Straszek :: To RDR, a nie GTA jest szczytowym osiągnięciem Rockstar Games. Gra ma 4 lata i ani trochę się nie zestarzała. GTA V bardzo mnie rozczarował. Sądziłem, że skoro w 2010 roku RDR miał taki poziom, to studio zrobi jeszcze postępy. Nie zrobiło żadnych, lecz ordynarnie wrzuciło stare schematy do gry. RDR to poezja pod każdym względem. Fabuła, grafika, strzelanina, konie, lokacje, pejzaże. GTA V to miejski sandbox z pozornym rozmachem. Nigdy nie widziałem tak genialnie zbudowanego klimatu, jak w RDR.
Ubishit powinien się uczyć jak zrobić ciekawy i wciągający sandbox z FABUŁĄ
Tak, hejtuje te nudne assassyny(wszystkie po II części) i watch assassyn dogs, nowe far kraje i całą tą gow***ną firme developerską
A więc wszystko jasne. Najbliższą grą Rockstar Games nie będzie żadne "Bully" ani "GTA", ale "Red Dead" pod nieznanym jeszcze tytułem. Jeden z anonimowych pracowników studia zdradził, że RDR ma mieć więcej jak jedną grywalną postać. Wynika z tego, że podstawą techniczną będzie ostatnie GTA V, aby nie musieli robić wszystkiego od nowa.
Czego możemy się spodziewać? Skoro znamy ponoć mapę, to zapewne będziemy grali w dużej mierze trzema niezależnymi postaciami. Bez odpowiedzi pozostanie na razie pytanie, czy będą one ze sobą się spotykać i współpracować?
Wow wczoraj skończyłem grę i raz.... zakończenie CIEKAWY sposób na zakończenie gry ale zabicie NAJLEPSZEJ POSTACI W GRZE i to jeszcze protagonistę .... NIE JEST FAJNE nie mówię że jackiem gra się do dupy ale john marston był lepszy szkoda że takie zakończenie zrobili :(
Red dead redemption NIE JEST PORZĄDNĄ GRĄ ten tytuł jak to powiedział Niekryty Krytyk jest WYJE**NY W KOSMOS i się w pełni zgadzam 100 razy lepsze od gta 5 :D
Brak craftingu w jakiejkolwiek, nawet symbolicznej formie i powtarzalność rozgrywki mocno rzutuje dziś na odbiór RDD - tak to już jest, kiedy zalicza się grę 8 lat po premierze. ;)
Z przyjemnością dam szansę nadciągajęcemu prequelowi.
Szukam gry western z otwartym swiatem taki sandbox, w Guna gralem w Red Dead Redemption nie bo nie mam PS 3. Wiec szukam na PC. Moze byc z 10 propozycji ale naprawde dobrych.
Ta gra ma beznadziejne sterowanie,nawet bym jej nie postawił obok Call of Juarez .Szkoda że Techland nie robi dalej tej serii.
Właśnie kończę Red Dead Redemption 2 na PC. Jak w niedługim czasie nie wyjdzie remake pierwszej części to będę grał w te na PS3, choć odrzuca mnie już konsolowe granie na padzie. Chyba za stary na to się zrobiłem.
Premiera 29 października.
Tylko z tego co widzę na Steam, to nasz język nie jest obsługiwany.
Gra sprzed 14 lat wymaga RTX 2070, brawo Rockstar za znów spartaczoną optymalizację. No cóż rok wydania GTA IV zobowiązuje xD.
P.S. Byłem w zakładce wersji PC a dodało komentarz pod wersją PS4 >.<
Nie wygląda to dobrze przy wymaganiach znacznie większych od RDR 2 na PC. Zapowiada się drugie Grand Theft Auto: The Trilogy.
https://www.youtube.com/watch?v=eim5WNtZQxQ
Zalecane RDR PC:
Intel Core i5-8500 karta graficzna 8 GB GeForce RTX 2070
Zalecane RDR 2 PC:
Intel Core i7-4770K karta graficzna 6 GB 3.5 GHz GeForce GTX 1060
Red Dead Redemption spełnił oczekiwania. Godzinka gry i nie zawiodłem się. Dla mnie najważniejsze jest to ,żeby poczuć klimat sprzed lat. I udało się! Często jest tak ,że włącza się grę po latach i chciałoby się mieć takie odczucia jak za pierwszym razem. Wrócić do wspomnień sprzed lat, niestety wtedy napotykamy się na zawód, bo grafika w obecnych grafikach przyzywczaja nas do całkiem innych wrażeń. Tutaj dzięki remasterowi udało się wrócić do wspomnień o dobrej grze. Oczywięcie to nie jest remake więc, nie spodziewajmy się nowej gry na nowym silniku. Aczkolwiek 200zł za powrót do wspomnień, moim zdaniem warto.
Bardzo dobra, ale jednak seria GTA jest o klasę lepsza (szczególnie odsłony VC, IV, V).
Jakoś nigdy nie przepadałem za westernami i ta gra tego nie zmieniła.
Misje trochę za bardzo na jedno kopyto, a i jazda konną szybko się nudzi.
spoiler start
Zakończenie to trochę kopia Mafii I dlatego wszyscy się tak podniecają..
spoiler stop
Nie ma to jak GTA V - gra wszech czasów!!! Ona zasługuje nie na 8.5, ale na 11.5!!! Hahahaha!!!
Gram chyba już 6 godzinę i kurde no po 3 godzinach gra mi się znudziła. Pcham fabułę szybko do przodu ale chyba nie dam rady. Bardzo fajne pojedynki z "dead eye" ( bullet time ), duża mapa, dobra grafika, sterowanie też ok ale nie wiem dlaczego nie mogę się wciągnąć. Cała gra wydaje mi się poruszaniem się pomiędzy punktami A i B i strzelaniem po drodze. Irytujące było docieranie do misji i okazywało się, że mogę rozpocząć ją w danych godzinach a przesunięcie czasu było możliwe tylko w miejscu gdzie szło się spać a nieraz był to kawał drogi i trzeba było bezczynnie stać i czekać kilka minut. Jakby gra nie mogła przesunąć czasu przy włączeniu misji lub nie można było przyspieszyć czasu przy "ognisku" - chyba, że coś przeoczyłem. Czasami długie cutscenki. Przez save'y i podróże do danego punktu gra kojarzy mi się z ciągłymi ekranami ładowania. Po zakończeniu questa gra nas zostawia w danym miejscu i znowu trzeba truchtać do miasta lub robić szybka podróż, którą można zrobić poza zabudowaniami i zdala od wody (sic!) Mapa jest duża ale to praktycznie pustkowie i równiny z roślinami. Gra jest dobra ale może gdybym zagrał kilka lat wcześniej to bardziej by mi przypasowała.
kiedy to wyjdzie na PC bo to juz sie robi zalosne, najwiecej ludzi ma PC a oni wypszczaja gre gdzie strzelanie ma sens tylko na PC wypyszczaja na konsole
Stanowcze nie takim praktykom
Jako gracz z wieloletnim stażem pełen euforii kupiłem PS3 z nadzieją poznania nowych ciekawych gier, które niemal na bank nie zawitają na jedyną słuszną platformę czyli PC. Moja przygoda z PlayStation 3 zaczęła się od pierwszego Uncharted i z miejsca dostałem na łeb kubeł zimnej wody. Tutaj jest coś nie tak. Jak wiadomo akcja pierwszej części Uncharted rozpoczyna się etapem strzelanym na łodzi. Niestety ale obsługa mechaniki strzelania za pomocą grzybków i triggerów jest zwyczajnie archaiczna i przypomina mi do złudzenia moje pierwsze kroki w świecie elektronicznej rozrywki zdominowanej w owym czasie przez pecety. Grałem wtedy w Quake'a za pomocą strzałek i ctrl'a. Nie wiedziałem jeszcze, że można było w konsoli gry wpisać kod "mouselook" i gameplay przechodził z ery kamienia łupanego do ery jaka po dziś dzień jest widoczna grach. Granie bez mouselooka wygląda mniej więcej tak: prawo, lewo, góra, dół. Nic pośredniego. Na konsolach jest dokładnie tak samo! Wykonujemy niekomfortowo sztywne ruchy grzybkami. To się czuje z miejsca.
Dzisiaj postanowiłem zrobić drobny rekonesans z grami na PS3 jakie pożyczyłem. Czas jaki spędziłem z poszczególnymi tytułami:
1. Killzone 3 - ~ 1 minuty
2. LittleBigPlanet 2 - kilkanaście sekund
3. Bodycount - 30 sekund
aż nagle włożyłem do czytnika krążek pt. "Red Dead Redemption" i pograłem ponad 30 minut. Sterowanie zdecydowanie lepsze, łatwiej je okiełznać, wszystko jest intuicyjne a podpowiedzi jak na talerzu. Poruszamy się jednym lewym grzybkiem a kamera sama wyrównuje widok w większości potrzebnych sytuacji. Niestety nie było tak np. w Uncharted czy Killzone 3 gdzie do wyrównania widoku był potrzebny był prawy grzybek. O.o Prawym grzybkiem w RDR można tenże widok kamery korygować ale nie było w sumie konieczne. Leżało to w naszej gestii. Jazda koniem również jakby stworzona do gry na padzie.
Sterowanie myszą jest WŁAŚNIE płynne (smooth), mamy pełną kontrolę nad ruchem broni, nic nas nie ogranicza ani blokuje. To, że trafiliśmy w przeciwnika zależy w 100% od nas a nie połowicznie od gry, która wykonuje za nas część "pracy". Dla mnie jest to miażdżący argument za tym, że "piec" jest optymalną platformą do grania i w aspekcie strzelanek miażdży konsole jednym pier**lnięciem.
Może i bym się przyzwyczaił grać na konsoli ale po co skoro nie czerpię radości z jej stylu grania więc na gwizdek mi ta impreza? Pozostaję przy PC bo ta platforma daje mi ogromny "fun".
Niech każdy gra na tym na czym lubi.
Jednak z „Red Dead Redemption” jest pewien wyjątek jeśli chodzi o mechanikę strzelania. W ustawieniach gry można zrobić wspaniałą rzecz. Ustawić „Targeting Mode” na Casual i wtedy w sytuacji celowania (aimingu) celownik sam osadza się na przeciwniku i odchodzi frustrujące machanie grzybkami jak cepem. Ten szczegół sprawił, że RDR pochłonął mnie doszczętnie. Szczegóły dalej... oczywiście na Supreme STAMNET. :)
http://supremestamnet.blogspot.com/2017/01/910-pera-w-koronie-exclusiveow-na.html
Gra zbyt drewniana jak na te czasy , dla mnie nie grywalna fizyka tragedia
Pejzaże? Mnie interesuje, czy ten silnik zaoferuje dobrą grywalność. Czasy pięknej grafiki w grach, to przeszłość. Dziś każda porządna gra ma niezłą grafikę. Gracze patrzą na płynność, fizykę, fabułę i inne ważne elementy.
Żeby była choć tak dobra jak GUN to będzie dobrze... Bo Pierwsza część na PS2 była tak sobie ;/
Bardzo lubie westerny. Ciekawe jak sie ma ta gra do naszego Call of Juarez: Więzy Krwi. Szkoda tylko, że ma nikłe szanse na wydanie w wersji na blaszaki ;/
Bayer 4 dla naszego Techland to dobra wiadomość - proponują jedyną póki co grę na PC w klimatach westernowych i to dobrze im wróży,
Wydaje mi się że grywalność będzie taka jak w gta 4 albo nawet większa,napewno można liczyć na swobode działań.plus ta fantastyczna grafika i pewnie muzyka istna poezja jak dla mnie.
Widze potencjał w tym tytule oby nie trzeba było długo czekać fall 2009
PSXFAN :: Read Dead Revolver na PS2 był bardzo przyjemną strzelanką i nie posiadał zbyt wielu dodatkowych elementów. Co najwyżej skakanie na dachu pociągu. GTA z pewnością się nie umywa pod względem samego strzelania do RDR. W GTA fajne są widoki i jazda samochodem. Jeśli ktoś dopatruje się w tej grze czegoś więcej, to naprawdę nie wiem, w co grał do tej pory. Osobiście bardzo liczę na Read Dead Revolver 2.
dss...>Dobra red dead 1 był zwykłą chodzoną szczelanką ale jeśli myślisz że na silniku gta 4 zrobią w tej koncepcji 2 to jesteś w błędzie,będą otwarte tereny,i masa żeczy do roboty takie jest moje zdanie,coś tam pisze o nieliniowej fabule to też ciekawe
Moge się mylić ale licze na konkurencje dla gta w postaci rdr
Ja też liczę, ale mamy różne poglądy na temat GTA IV.
PSXFAN :: Też na to liczę. Z wzajemnością.
Zapowiada sie fajna gra
Fajna okładka KIEDY PREMIERA tej kapitalnej gierki oby w ciągu najblizszych miesięcy
Wydawca podaje, że wrzesień/październik. Wcześniej na pewno nie. Szkoda, bo PS3 brakuje świetnych tytułów.
Wow to takie GTA 4 na dzikim zachodzie
RESH - wybacz ironię, ale sukces wydania PC wróżę jedynie wtedy, jeśli klienci nie skorzystają z tego coraz bardziej popularnego sklepiku. Jak on się nazywał? Już wiem... torrent.
CWSerek---> z tego tzw sklepu torent już nikt prawie w nim nie kupuje :-D sa lepsze sklepy internetowe ... a tak a propos jak sie dobrze poszuka to mozna oryg. kupic za przyzwoita cene nawet w dniu premiery..
A co do gry to wyjdzie w praniu na razie nie ma co gdybac, czekamy.
Ja już wiem ,że ta gra spełni nasze oczekiwania...po pierwsze Rockstar ,po drugie już widze nawiązania do takiego lecz rewelacyjnego tasiemca jak GTA (a'la okładka komiksowa) po trzecie samo Rockstar powiedziało ,że to jeden z najważniejszych ich projektów w życiu xD Oby się udało ,3mam kciuki
no miejmy nadzieje ze bedzie masa terenu chociaz nie za duzo (FC2) i moze konie bedzie mozna krasc:)
To będzie świetna gra, przecież to się da wyczuć : )
Tak patrzę na http://www.youtube.com/watch?v=y55yUh5iQjo i denerwuje mnie bullet time. Po co to spowolnienie? To wypaliło tylko w Max Payne, a potem to już bywało znacznie gorzej. Nie wiem, komu i do czego to potrzebne?
Engine graficzny i fizyczny ten sam co w GTA IV , dla mnie tak gra moze sie udać. GTA IV na dzikim zachodzie bomba , nie przepadam za dzikim zachodem , ale w takim wydaniu z chęcią pogram.
Bedzie swietne, ale i tak jakos wydaje sie mi, ze COJ'a Więzy Krwi nie pobije ;P
omg. Znow kolejna gra na to PS3 i X'a... nojapierdole :/
Zależy co się komu bardziej podoba czy CoD(wtedy lepszy jest CoJ) czy GTA(wtedy RDR 2)
Ciekawe kto już wykupił albo wykupi prawa do dwóch dlc do tej gry Microsoft czy Sony? ;) Mam nadzieję, że Microsoft bo mam zamiar kupić xbox360 głównie ze względu na tą grę! :D
Podobno lepsze ma być od Call of Juarez: Więzy Krwi. Nie wiem ile w tym prawdy, ale taką opinię słyszałem na pewnym konkurencyjnym portalu z ust dziennikarza, który był na pokazie tej gry na Gamescom. Pożyjemy - zobaczymy.
Jedyne czego mozna się spodziewac po tej grze to to, że przerywniki będą równie dobre co w Gta ;)
i tak nei zagram ale mam nadzieję, że będą nawiązania do fabuły Red Dead Revolver. Na PS2 długo przy niej siedziałem, bardzo dobry multi, świetna fabuła, niesamowity gameplay. mimo, że była liniowa, to niesamowicie wciagała np. trybem Bounty Hunter czy coraz to trudniejszymi poziomami trudności
E na CDA pisze że to na PC wyjdzie a tu tylko konsole wie ktoś o co chodzi???
Mógł bym wiedziec dlaczego taka niska ocena :/
up@ bo zryte fanboy'e PS3 obnizaja ocene, tak jak fanboy'e X360 obnizaja ocene gry na PSa O.o
uwazam PCta za najlepsza platforme do gier, ubolewam ze poki co nie ma zapowiedzi tej gry na PC (choc moze bedzie tak jak z GTA IV), na szczescie nie jestem kolejnym dzieciakiem mieszajacym ta gre z blotem dlatego ze wyjdzie na konsole, ta gra zapowiada sie fenomenalnie i z niecierpliwoscia czekam na jej premiere chocby z tego wzgledu by przeczytac jej recenzje, umiem doceniac gry w ktore grac nie moge i dlatego tez uwazam ze uncharted 2 bedzie w czolowce najlepszych gier roku :)
a ocenianie nie powinno byc mozliwe przed premiera, co najwyzej jakas sonda jak ta gra sie zapowiada i tyle...
zdecydowanie powinno sie zablokowac mozliwosc głosowania na gre przed jej premierą
a warto kupowac gre jak sie niegralo w jedynke na playa 2 czy fabula nie jest tak wazna?
Na pewno będzie dobra gra. To coś jak GTA IV + Call of Juarez. Jedyny minus to brak tego na PC, al trudno się mówi. Trzeba zacząć zbierać na PS3. :)
po obejrzeniu pierwszego filmiku z gameplayu to jest poprostu kosmos must have wyglada troche jak GTA 4 + AC2 w czasach Wild West
tomson200 ---> a czy warto kupowac gta 4 jak sie nie grało w san andreas??:P
Pewnie bedzie z tym tak jak z gta IV w kwietniu wyszło na konsole a na grudzień bedzie wersja PC(oby)
(DOM)---> no pewnie bo gta niema ze soba powiazania san adreas i 4 prawda? a co do tej gry to niewiem czy fabua z jedynki jest wazna jak naprzyklad w ac 2 jak niegrales w 1 to niemasz pojecia co sie dzieje na poczatku 2 i ten caly watek z przyszloscia jesli grales to wiesz o co mi chodzi wiec dlatego sie pytam czy jest sens odpalac ta gre i czy to jest druga czesc teh gry czy moze poprostu przeniesli ta z ps2 comprende?
Rockstar to Rockstar a Ubisoft to co innego.R* nie ma w zwyczjaju rozbijac fabuly na czesci(seria gta) a ubi robi to bardzo czesto (np. PoP, splinter cwell). Wiec o kontynowaniu revolver raczej ni ma mowy. i po co zadajesz pytanie na ktore nikt nie moze znac odpowiedzi?
P.S.
AC przeszedlem 2 razy
AC 1 czy 2?
(DOM) pewnie tak będzie ale jaki trzeba będzie mieĆ komputer :/,Rokstar nie umie pożądnie zoptymalizowaĆ gre
EJ SRAJBOJE PS! TO ŻE WAS NIE STAĆ NA DRUGĄ KONSOLE TO NIE ZNACZY ŻE GRY NA NIĄ SĄ SŁABE. POZA TYM MACIE WERSJE NA SWÓJ OBIEKT KULTU TO CZEKAJCIE CIERPLIWIE!!!
A WY OD X'a NIE MYŚLCIE ŻE LEPSI JESTEŚCIE!!!
Ja się o tą gre niemartwie przecierz tworzy ją Rocstar games tylko jedna rzecz ....
Czy wyjdzie po polsku !!!!! ???????????
GTA 4 wyszla dawno i niezrobili spolszczenia JEB**NA POLSKA
Nie wyjdzie na PC szkoda :( ale jescze nie wiadomo :P,na szczęście mam konsole.
chlip ;( ja chcę to na PC :D Oby wyszło ;p
Mam nadzieję że wyjdzie to na blaszaki.Bo na piecyku(Xbox360) dziwnie mi się gra padem w strzelanki a tu strzelania będzie dużo
Lepiej zeby niewychodziła na pieca bo znów spierdolą optymalizacje :/
Powinni wprowadzić blokadę oceny przed premierą... albo całkowicie wyłączyć te oceny czytelników bo ten serwis jest pełen półdebili dającej grze 1 gdy jest ona na inna konsolę lub nie podoba mu się grafika i "blabla blabla".
Co ciekawe - z moich oględzin wynika, że gol przepełniony jest fanami konsoli M$
piredolony R*... jak zwykle zapomina o PieCu. A kolega z gory widocznie ma sprzet przed wojenny. Ja sie nie boje zjebane optymalizacji... jak komputer mocny to i optymalizacja nie jest wielkim problemem.