Ertugrul of Ulukayin
Średniak. Kilka uwag mam do tego tureckiego "wiedźmina". Do którego większość osób porównuje. Animacje postaci są przestarzałe – zwłaszcza jazda konna, interakcje i ruchy bohatera. Voice acting jest klimatyczny, ale NPC-e zapętlają swoje kwestie w ciągu kilku sekund, a narrator potrafi zagłuszyć wszystko – nawet przy niskim poziomie dźwięku. Grafika na wysokiej rozdzielczości potrafi być rozmazana i pełna artefaktów. Mechaniki są pomysłowe, ale szlif potrzebny jest wszędzie – od UI po kolizje z obiektami (często się zawiesza, czasem nawet podczas cutscenek). Interfejs nie zachęca, a eksploracja bywa frustrująca. System interakcji (przytrzymywanie przycisku) też mógłby być bardziej intuicyjny.