Arco
Bardzo przyjemna gra dla osob lubiacych poklikac w piksele. :) Trafilem na nia dzieki newsowi na GOLu takze wielkie dzieki!
Arco odznacza sie spora glebia na wielu plaszczyznach przy czym calosciowo nie jest to nic przesadnie skomplikowanego. Dostajemy zaskakujaco rozbudowana fabule z wieloma wyborami, prowadzacymi czasmi do ciekawych odkryc. Warto eksplorowac, ryzykowac i kombinowac. Jest masa (prostych) questow, sporo NPCtow i kilkanascie sekretow do odnalezienia (pare z nich jest wrecz absurdalnie ukrytych). Czytalem opinie, ze Arco pod katem historii jest conajmniej przyzwoite i rzeczywiscie bylem pod wrazeniem.
Wciaz jednak wiekszosc czasu spedzimy na satysfakcjonujacej walce turowej, urozmaiconej ciekawym twistem. Tury gracza i przeciwnika wykonywane sa w tym samym czasie. Dziala to tak, ze nad glowami wrogow widac jaka akcje beda zaraz wykonywac i trzeba na to zareagowac z wyprzedzeniem. Po zakolejkowaniu swojego ruchu czas odmraza sie na sekunde i obserwujemy jak zmienia sie pole walki. Na duzy plus w tym temacie ocenilbym tez rozbudowane drzewka talentow i ilosc umiejetnosci. Mozna wymyslac fajne synergie - szczegolnie gdy sterujemy wiecej niz jedna postacia.
Potyczek jest bardzo duzo, a save/load/retry dzialaja natychmiastowo i bez zadnych ekranow ladowania - chyba dzieki temu ani razu nie poczulem frustracji. A musialem powtarzac wiele walk. Czasami z przymusu, a czasami tylko dla satysfakcji bo wiedzialem, ze moge je ukonczyc bez otrzymania obrazen.
Troche malo unikatowych bossow, a szkoda, bo Ci ktorych spotkalem zapadli w pamiec. A z drugiej strony Arco jest krotkim tytulem (okolo 15-20h?) i od poczatku do konca jest wrecz wypchany inna zawartoscia.
Czesto to takie piekne w swej prostocie gry daja mi frajde najbardziej zblizona do tej zapamietanej z obcowania z grami w dziecinstwie. :) Oceniam wysoko bo przez pryzmat dobrej zabawy i adekwatnie do kategorii wagowej czyli male studio indie, pixel art itd.