Dopiero teraz kupiłem tą grę i nie żałuje:) Świetna gra z fajnym klimatem. Ocena redakcji za niska moim zdaniem
Do Damix199-----> Nic się nie tnie.Gra jest dobrze zoptymalizowana,ale jak grasz na jakiejś starej grafice to nie wymagaj płynności.Na moim GTX680 4 GB chodzi na maxa bo jakby inaczej heheh. PsyhX jest ustawiony na wysoki i śmiga płynnie.Co do kart AMD to nie posiadają PsyhX i się go w grach nie włącza. Jedynie GeForce mają wbudowany fizycznie układ odpowiedzialny za PsyhX. Do AMD można wgrać oprogramowanie ale to nie jest już to i do tego strasznie pożera procesor. Kto che mieć PsyhX musi posiadać grafikę od Nvidi. Co nie twierdzę że karty AMD Radeon są złe bo posiadam też HD 7850 2GB i świetnie sobie radzi z nowymi grami typu Battlefield 4 czy COD Ghosts.
Wreszcie zakupiłem grę pograłem kilka godzin i czas na ocenę. Gra jest bardzo fajna szczególnie grafika przypadła mi do gustu oraz lokacje w tym XIX-wieczny Londyn z tym ponurym klimatem i kłębami czarnego dymu wydobywającego się z kominów. Ogólnie gra jest dobrą i ciekawą propozycją dla ludzi lubiące gry fantasy i platformówki. Moja ocena to 9/10.
Od razu zaznaczam, że mam ukończone dopiero 38% gry.
Jak producenci Alice mogli tak zepsuć tą grę? Pierwsza część (czyt. American McGee's Alice) była wyjątkowa, psychodeliczna, wciągająca, a czasem wręcz straszna. Klimat w Alice Madness Returns oczywiście też jakiś jest, ALE całą przyjemność odbiera ciągłe skakanie po widocznych lub nie, ruszających się lub nie obiektach. Nie można skupić się na grze w taki sposób, żeby poczuć jej wyjątkowość. Cały czas towarzyszą mi nerwy i nie mogę doczekać się jej końca. Do tego wprowadzone zostały gierki w 2D, które również potrafią doprowadzić do szału. Ogólnie rzecz biorąc: 90% gry odbywa się "w powietrzu", a gdy już nie latamy, musimy się zmierzyć ze sporą ilością wrogów, dość ciężkich do pokonania. Nie taką drugą część sobie wymarzyłam. Gra dla bardzo spokojnych osób, które wiele godzin spędzają na graniu, czyli dla takich, co mają wprawę w platformówkach.
Ogólnie, na ten moment, grę oceniam na 5/10.
ononaono --> Przecież możesz zmniejszyć poziom trudności. A klimat moim zdaniem pozostał z poprzednich części.
anubis2342 nie PsyhX tylko PhysX lolku, bana na google masz?
Jest dostępne spolszczenie, pozdrawiam.
Chociaż w pewnych momentach może dorównać tej grze, którą wymieniłem w górnym poscie, pod względem krwistości. :-)
Przygotowuję się psychicznie na spotkanie z sequelem Alice i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie. Pierwsza część była znakomita, choć mocno ograniczona do konwencji platformówki, jednak McGee doskonale pokazuje, że można wbić ludzi w fotel tym klasycznym, nieco monotonnym gatunkiem.
Grając w tą produkcję nigdy nie sądziłem że będę pozyskiwał tyle przyjemności z mordowania nie winnych i do tego brzydkich krasnoludków odzianych w sztućce...<...>w sumie na samym początku odczuwałem że ta gra nie powali mnie a będzie zwykłą nawalanką jak to zazwyczaj mawiał "Klocuch 12" lecz myliłem się i to bardzo gra jest po prostu cudna ahhh żałuję że nie ma więcej takich gier..nie dość że system walki jest całkiem przyjemny to w połączeniu z tymi lokacjami...AHHH! aż chce się mieć więcej oczu tylko po to by bardziej napawać się tymi pięknymi widokami.
Dobra gra na około 30 godzin, więc krótka nie jest.
Chwilami trudne walki i skoki po platformach na czas, ale przy odrobinie wprawy można przejść (jedynie ostatni bos niesamowicie trudny).
Nie podobało mi się zakończenie bo nie wiadomo o co w nim chodzi.
Jednak dla Alicji warto grać.