http://www.sport.pl/koszykowka/1,65036,10411982,Koszykarze_Zastalu_pobili_sie_z_rywalami.html
Krewkich rodakow mamy w tym miasteczku, zaprawdę ;)))
Mam nadzieję, że wątek nie poleci - nie mówimy o kibolach drogi Solu! :)
Sport w szerokim tego słowa znaczeniu stał się wylęgarnią patologii.
[2] Tak jak i kierowcy autobusów http://natropie.onet.pl/najnowsze/kierowca-pobil-studentke-pretem,1,4812646,artykul.html
wszystko robione na skale globalna jest wylegarnia patologii, nie wiem czego oczekujesz po wspolczesnym swiecie
a to, ze paru typow sie pobilo - big deal, jak naparzali sie pilkarze interu i valencii pod koniec meczu ligi mistrzow, przy oczach paru milionow kibicow na swiecie, to jakos nikt tematu nie zakladal =]
to jest sport, a nie konferencja orientalistow z maroko w auditorium maximum
[3]
jezdze czasem 610 :D
No i co z tego ?
Ja bedac jeszcze w druzynie koszykarskiej tez mialem taki incydent. Nie wszystkie druzyny musza grac fair play.
Szmatlawce zrobia nawet ze zwyczajnej bojki na podworku o lopatke sprawe wagi krajowej, wiec traktuje to z przymruzeniem oka.