Witam,
dzisiaj przypadkowo wylałem trochę herbaty na laptopa (HP G72-B10SW), natychmiast
odłączyłem go od zasilania, wyłączyłem, wyjąłem baterie i odwróciłem do góry nogami, dokładnie wytarłem całą zalaną powierzchnie szmatką, i teraz moje pytanie czy jeżeli laptop chodził po zalanie normalnie to czy już tak zostanie czy np. za kilka dni może coś zacząć się dziać?
I czy wystarczy że jest odwrócony do góry nogami czy może zanieść po do serwisu?
Z góry dzięki za odpowiedzi,
Pozdrawiam.
Cholera od nowa musiałeś herbatę robić rozumiem ten bul mam nadzieje że szklance nic się nie stało.
Najlepiej go zostawić w suchym miejscu jeszcze przez kilkanaście godzin dla pewności
ja bym zaniósł sprzęt do serwisu, żeby porządnie wyczyścili. Jeśli herbatka była dobrze posłodzona to po wyschnięciu zostaną wewnątrz lepkie plamy na której będzie się gromadził kurz - dalej sobie dopowiedz. Poza tym po wyschnięciu wody zostaje takie coś jak wapń - skuteczny izolator, tak czy siak po pewnym czasie mogą pojawić się problemy. czyściłem kilak takich zalanych lapków i skutki zalania były różne im później wyczyszczony tym mniejsze szanse na powodzenie - często kończy sie to wyminą klawiatury, a w skrajnych przypadkach i płyty głównej.
Niestety zdarzylo mi sie zalac herbata, tylko z cytryna bez cukru, klawiature i skonczylo sie to smutno. Od razu odwrocilem i zostawilem do wyschniecia. Niby wszystko wyschlo ale czesc znakow nie do wpisania, czesc po nacisnieciu wpisywala inne lub wiecej. Ogolnie, klawiatura do wyrzucenia.
Ja wczoraj zalałem herbatą. Szybko wyłączyłem, wyjąłem baterie i śmiga bez problemu :)
Ksionim <== oby twoja radość trwała wiecznie, ale myślę że skończy się tak jak u Sinic (post wyżej)
Polecam oddać do konserwacji, żeby przeczyścili. Po czasie przestaną ci działać klawisze, a może być i jeszcze gorzej.
Tak, pewnie najlepiej bylo by oddać do serwisu, tylko wiadomo jak to z nimi jest, mogą mówić rózne rzeczy żeby tylko jak najwiecej kasy zgarnąc za "naprawe". Odwróciłem go i postawiłem na krześle koło pieca, jutro jakos pod wieczór spróbuje go włączyć, jak myslicie dobry pomysł?
Jeżeli do wymiany będzie tylko klawiatura to pół biedy, koszt jak widziałem na allegro to jakies 100zl wiec tragedii nie ma, mam tylko nadzieje ze nie bedzie problemu z płytą główną bo wtedy wiadomo że koszty drastycznie wzrosną.
W każdym razie dzięki za wszystkie rady.