W miarę niedawno składałem komputer (kierując się radami na GOLu) i zostawiłem swoje RAMy i HDD. Na sformatowany dysk zainstalowałem Windowsa 7 i parę gierek. Na samym początku wszystko śmigało pięknie - GW2 i Borderlands 2 na wysokich ustawieniach przy rozdziałce 1680x1050 bez najmniejszych problemów. Po jakimś tygodniu, gry zaczęły się zacinać. Kupiłem nowe, szybsze RAMy, ale zbytniej różnicy nie odczułem. Przez ostatni tydzień jest po prostu katorga - nie ma znaczenia jakie są ustawienia graficzne: minimalne, maksymalne, wysoka rozdzielczość, niska. Gry tną się po prostu STRASZNIE. Właściwie to nie da się grać, bo FPSy spadają do wartości poniżej 10, tak na oko oceniając.
System i gry oryginalne, nie mam żadnego dziwnego oprogramowania, wszystkie aktualizacje na bieżąco.
Czego to może być wina? Temperatury są w normie, najwyższa zanotowana to ok. 55 na procesorze i grafice.
Zastanawiam się, czy dysk może być winowajcą tego. Jest już dość stary, SATA 5400. Ale czy w takim wypadku nie zacinałoby się wszystko już od samego początku?
Może macie jakieś pomysły co mógłbym z tym zrobić... Poniżej zamieszczam specyfikację.
AMD Phenom II X4 965
Radeon HD 6870
4GB 1337MHZ RAM
Asrock N68C-GS FX
OCZ CoreXStream 500W SLI
Jeżeli, jak mówisz, można wykluczyć problemy z przegrzewaniem to trzeba skupić się na software.
Jest nowy, więc defragmentacja dysku i błędy rejestru nie powinny się jeszcze pojawić.
1) Przeskanować cały system anytwirusem. Jak nic nie pokaże, drugim.
2) Powtórzyć pod kątem adware i spyware.
Teraz przyjrzeć się programom zainstalowanym od czasu instalacji systemu.
3) Ile ich jest. W szczególności ile startuje razem z systemem - wiele programów uważa, że komputer bez wiszącej w tle aplikacji od nich nie jest komputerem kompletnym (msconfig).
4) Czy zainstalowano antywirus i jaki. Niektóre potrafią mocno zwolnić komputer.
5) Czy ktoś się bawił z wielkością swap file? Może są tam wprowadzone ręcznie wartości.
6) Czy aktualizowano sterowniki czy nowsze wersje jakichś programów.
Teraz się trzeba zastanowić jak używają ten komputer użytkownicy.
7) Czy jest wyłączany normalnie czy też wciskamy power/wyciągamy wtyczkę z prądu. Jeżeli się to zdarza, to może jednak scan rejestru.
8) Czy komputer ostatnio upadł / przewrócił się? Jest wtedy szansa na uszkodzenie dysku, sprawdzić pod kątem błędów (chkdsk).
Nic mi więcej o tej godzinie nie przychodzi do głowy.
Dzięki za odpowiedź. Właśnie defragmentuję dysk i zaraz po tym będę skanował Avastem. Jeśli nic nie pokaże, to ściągnę jakiś inny, a potem adware/spyware.
Wszystkie zbędne programy są usunięte, przy starcie odpada się AMD Control Center oraz Avast. Antywirusa miałem od początku (Avast).
Wielkość swap file nie była zmieniana.
Sterowniki i programy aktualizowane były na bieżąco, jednak z tego co kojarzę to ten spadek wydajności nie pojawił się po aktualizacji czegoś. Mam na myśli to, że po instalacji jakieś aktualizacji nic nagle nie runęło.
Komputer jest używany tylko przeze mnie, tylko i włącznie do grania. Komputer jest wyłączany normalnie, ale parę minut po jego zamknięciu wyłączany jest zasilacz. Powodem tego jest trafienie na piszczący egzemplarz i gdy kładę się spać, to strasznie mi ten dźwięk przeszkadza. Skan rejestru zrobiony za pomocą CCleaner.
Komputer stoi nieruchomo, nigdy się nie przewrócił.
radze przyjrzec sie dyskowi twardemu - znaczne spadki w wydajnosci to czesto cholernie spowolniony dysk ( a jezeli tak jest to dysio jest na prostej drodze do elektronicznego raju ). Radze przejrzec go np HD Tune - dosc dobry soft do testowania dysku.
Przeskanowane Avastem, AVG oraz Ad-Aware Antivirus - nic nie wykrywa.
HD Tune również nie wykrył żadnych błędów.
HD tune nie musial wykryc bledow - zobacz bardziej jakie predkosci zapisu/odczytu ma Twoj dysk - dla tego wykorzystuje sie glownie HD Tune. Dysk moze nie miec badow ale moze dzialac w tempie przeladowanego wielblada - to tu moze tkwic ewentualny problem.
Tak to wygląda. Niezbyt się znam, ale nie wydaje mi się, żeby to był zły wynik...
Używam Linuxa i tak dla poprawienia samopoczucia czytam o problemach "windziarzy" (żart) więc nie podpowiem co zrobić, ale .. kilka/kilkanaście dni temu ktoś miał podobny problem, też radeon, tez spadek wydajności (było dobrze a teraz nie) - zdaje się, że winowajcą były zaktualizowane sterowniki do grafiki .. ale głowy nie dam .. tytułu wątku niestety nie pamiętam - musisz sam poszukać.
Dzięki, wrócę z uczelni to poszukam.
Na marginesie - sam też nie używam Windowsa na co dzień ;)
Wspominanego wątku nie znalazłem.
W międzyczasie wymieniłem dysk na nowszy i problem cały czas występuje :(
Właśnie przetestowałem inną kartę graficzną - to samo. Moja karta w innym PC działa bez problemu.
Może teraz ktoś będzie miał pomysł co jest nie tak...