Hej,
w poniedziałek wyjeżdżam do Wiednia (w ramach akcji "Niemieckojęzyczne narody to też ludzie, choć jednak gorsi" :>), w związku z czym surfuję po sieci i ustawiam sobie priorytety. Na liście do zobaczenia mam:
Albertina,
zoo
Prater
Hundertwasserhaus
Ring
Stephansplatz
Belweder+ogrody botaniczne
Pałac Schonbrunn
I tu światowych GOLasów proszę o radę, co jeszcze wręcz wypada zobaczyć, bo inaczej skandal w biały dzień i potwarz?
Przyjmę wszelkie rady :)
I na pewno przyjmę rady dot. taniego jedzenia, które mnie nie zabije, a które da siłę, by łazić po tym wielkim mieście.
Konkretnych nazw Ci nie podam, ale polecam przejście się przez Wiedeń w godzinach wieczornych, kiedy wszystko jest pięknie oświetlone. Najładniejsze miasto jakie widziałem. ;)
Z rzeczy do pozwiedzania nie przychodzi mi do glowy nic wiecej niz to co wymieniles, ale to pewnie wynika z mojego braku wiedzy :) mimo wszystko dorzucam swoje 3 grosze.
Wieden dzieli sie na 23 bezirki, dzielnice-pierscienie, ktore rozchodza sie od centrum. Nie bylo mnie tam juz od ladnych paru lat... ale pamietam, ze jezeli wieczorem chcesz poimprezowac to powinienes zainteresowac sie bezirkiem trzecim :) nadal scisle centrum - blisko Stephansplatz, blisko Dunaju wzdluz ktorego pelno jest (bylo?) bardzo ciekawych knajp i barow + miejska plaża. Oprocz tego warto wpasc pod Ratusz gdzie w wakacje zawsze rozstawiali dziesiatki stoisk z alkoholami i jedzeniem, z roznych czesci swiata + wyswietlanie filmow/koncertow.