Mam w sumie 5 dysków zewnętrznych i staram się generalnie wiedzieć co gdzie jest. Zgrałem sobie widok folderów i podfolderów do pliku tekstowego i generalnie się to jakoś sprawdza, jeśli chcę bez podłączania dysku sprawdzić, co na nim jest.
Fajnie byłoby jednak mieć do tego ludzki interfejs z szukają. Najfajniej byłoby stworzyć struktury dysku. System zapamiętuje część folderów, bo często przeglądam dysk i dopiero kiedy wchodzę gdzieś głębiej odczytuje dysk.
Istnieje taki programik?
Musiałbyś przerzucić się z dir>txt.txt na jakiś program który wrzuci do csv.
Wtedy możesz sobie zrobić w exelu bazę danych, filtrować, szukać.
Albo nawet ten plik txt załadować do exela jako plik dzielony znakiem "\".
Główne katalogi po lewej - im dalej w prawo tym bardziej w podkatalog wchodzisz.
I filtr będzie działał.
Sprawdziłem - działa bardzo ładnie.
Tylko całej ścieżki nie wyszukasz.
Przykladowo:
dir c: /D /B /S > c:\temp\dir1.txt
a pozniej mozna juz sobie robic cuda w excelu.
Jesli uzywasz Total Commandera to plugin DiskDir 1.1 jest tym co potrzebujesz. Tworzy plik .lst (ktory generalnie jest po prostu outputem zwyklego dira), ktory jest obrazem dysku. Mozesz po nim chodzic, jak po normalnym dysku i miec dostep do pelnej struktury katalogow i plikow wraz z ich wielkoscia.
Patent z dir /B >C:/dysk.txt
już zrobiłem, pisałem o tym w [1] poście :)
Porada nagytowa jest świetna, doskonale wpisuje się w to, czego potrzebowałem! Wielkie dzięki.