Warto jest czekać na Intele 10 generacji czy lepiej kupić i7 9700F. Mysle o wymianie i5 8500 na coś mocniejszego.
Żeby prezes Intela miał za co kupić żonie/kochance prezent pod choinkę.
Zawsze warto czekać. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od siebie ile. Mi się rzadko chce na cokolwiek czekać i kupuje wtedy kiedy mam ochotę. Nie patrze na obniżki jak w przypadku RAM, kupiłem za około 800 a teraz można było za około 300.
Patrząc na same procesory to nie warto, ale patrząc ogólnie to warto czekać bo aktualna podstawka jest już teoretycznie martwa.
Znowu! Przecież przed chwilą było 3500-cośtam!
Niech się nie zesrają z tymi złączami.
PS
Ups. O jeden za wysoko.
Jak czekasz na 10 generacje to z tego co mi wiadomo będziesz musiał wymienić mobo, bo zmienia się socket: https://www.digit.in/news/pc-components/intels-10th-generation-comet-lake-desktop-cpus-leaked-50894.html https://www.pcmag.com/news/372502/report-10th-gen-core-i5-desktop-chip-uses-hyper-threading
Jeśli chodzi o gry to niewiele sie zmieni. Dojdzie głównie HT dla programów
Żeby mieć więcej FPS w grach pokroju RDR2 .
Jestes swiadom zeby miec wiecej fps to najpierw trzeba miec odpowiednia grafike :)
Naprawdę ktoś jeszcze kupuje intele?
Nie warto, bo musisz wymienić płytę (które na premierę będą nieracjonalnie drogie) pod podstawkę, która znowu pożyje dwa lata. I po co? Dla kilku procentowego skoku w stosunku do tego co masz na swojej podstawce dostępne.
Proponuję zapisać sobie na kartce wszystkie pytania jakie Cię nurtują i zapytać w jednym wątku, zamiast robić codziennie kolejny
Mam lepszy pomysł. Zapisać te wszystkie pytania na kartce i wywalić ją do śmieci bez męczenia ludzi w internetach.
