witam. Mam pewien problem ( no w sumie to znajoma ma).
złożyła papiery na Warszawski Uniwersytet Medyczny, napisała egzamin i niestety znalazła się 13 na liście rezerwowej. Dzwoniąc do komisji rekrutacyjnej dostaję informację że teraz wszystko okaże się wraz z rozpoczęciem nauki. I tu pytanie czy jest jakaś możliwość by wcześniej wiedzieć czy ma jakieś szanse czy nie ? No bo to raz że irytujące że do samego końca nie wiesz czy będziesz na tych studiach czy nie. A druga sprawa to wynajęcie mieszkania musi czekać do samego końca z szukaniem lokalu i podpisaniem umowy.
Znalazłem jedna rzecz w internecie że dlatego tak długo się czeka ponieważ WUM przyjmuje ksero dokumentów i Ci którzy się dostali na te studia a jednak na nie nie pójdą nie zabierają papierów i blokują kolejne miejsca.
Czy jest może jakaś szansa/ sposób by już w tej chwili się dostać na ten WUM? Wiem że jest limit miejsca ale może jednak jakoś można ??
Proszę o realne odpowiedzi i bez trolowania.
Moim zdaniem szans nie ma, takie listy są głównie po to aby wepchać znajomków jak pojawią się miejsca.
[3] Znajomkowie to się dostają wcześniej, nie dla grubych ryb lista rezerwowa.
[3]
True story.
Moim zdaniem szans nie ma, takie listy są głównie po to aby wepchać znajomków jak pojawią się miejsca.
Z trzema uczelniami wyższymi z którymi miałem do czynienia, zwykłe szaraczki dostawały się z list rezerwowych na topowe kierunki.
No tylko że są to studia II stopnia czyli tak naprawdę papiery składają ludzi którzy w tym kierunku tylko idą. A nie maturzyści którzy składają papiery na 10 różnych wydziałów i pójdą tam gdzie się dostana.
[8] To nie ma nic do rzeczy który stopień. Na drugi stopień ludzie też blokują miejsca składając papiery na różne uczelnie czy też różne wydziały tej samej uczelni. Tym bardziej, że na drugim stopniu możesz zmienić kierunek na jaki ci się żywnie podoba (np. z socjologii na finanse).