Witam,
co sądzicie o takim obozie młodzieżowym, plan:
dzień 1 – wyjazd z Polski
dzień 2 - przyjazd do hotelu w Austrii godz.12.00 (zakwaterowanie i obiad), po południu zwiedzanie okolicy i wjazd kolejką na Gerlitzen 2000 m n.p.m., kolacja.
dzień 3 – śniadanie, całodzienny pobyt nad jeziorem – kąpiele i kajaki, powrót na obiado-kolację wieczorem dyskoteka.
dzień 4 – śniadanie, wycieczka na przełęcz Tschepaschlucht i do Minimundusu w Klagenfurcie, powrót na obiado-kolację, projekcja filmu.
dzień 5 – po śniadaniu rejs statkiem, zwiedzanie zamku Landskron i krainy makaków, powrót na obiado-kolację, karaoke.
dzień 6 – śniadanie, całodzienny pobyt nad jeziorem – kąpiele i kajaki, powrót na obiado-kolację, wieczorem rozgrywki sportowe.
dzień 7 – śniadanie, wycieczka na Grossglockner, w drodze powrotnej basen, powrót na obiado - kolację.
dzień 8 – śniadanie, całodniowa wycieczka do Wenecji (tramwaj wodny w jedną stronę, zwiedzanie Kościoła Saint Rocco, Bazyliki dei Frari, Ponte Rialto, Canal Grande, Plac Św. Marka, Most Westchnień) powrót na obiado-kolację.
dzień 9 – śniadanie, całodzienny pobyt nad jeziorem – kąpiele i kajaki, powrót na obiado-kolację, wieczorem dyskoteka.
dzień 10 – śniadanie i zajęcia sportowe, obiad, gry i zabawy terenowe, kolacja, pożegnalna dyskoteka
dzień 11 – śniadanie, pakowanie i wyjazd w drogę powrotną. Po drodze zwiedzanie Wiednia (letnia rezydencja Habsburgów). Obiado-kolacja.
dzień 12 – przyjazd do Polski w godzinach porannych
Hotel: http://www.alpenrosesport.com/index3.html
Miasto Treffen k/Villach kilka KM od Włoch.
Przedział wiekowy 12-18 lat.
Mogę też do Hiszpanii czy tam do Włoch i się zastanawiam. Tylko, że ta Austria 3 razy tańsza, niż Włochy i Hiszpania :D
Co o tym sądzicie? Lepiej sobie nie zawracać głowy czy coś fajnego? Bo zaraz muszę zaliczkę wpłacić jak coś.
nie mam nic do powiedzenia to się wypowiem ... OMG
Hahaha :) 3 razy tańsza. No kidding....
Dobre oferty z Hiszpanii to jest max 3,5k. Włochy 3k. Austria ma niby kosztować ok. 1000 złotych? -.-
Sorry, jakoś w to nie wierzę. Fakt, plany są zdecydowanie bardziej ubogie niż wycieczek na północ Europy, ale nie uwierzę, że to kosztuje 300 euro. Weź pod uwagę wszystkie wydatki.
A sam obóz jak obóz. Byłeś już na jakimś? Ile masz lat? Czy lubisz towarzystwo innych ludzi i dobrze się dogadujesz? Jest wiele czynników.
Jaka cena ?
nawet nie podałeś ceny, więc skąd mamy wiedzieć czy warto?
Hiszpania i Włochy to są świetne kraje ale nie na takie obozy. Napięte grafiki przy takich temperaturach to prawdziwa mordęga. Tam się jedzie po to żeby użyć pogody, całymi dniami bycząc się na plaży a wieczorem czerpać z nocnego życia, które w hiszpańskich i włoskich miastach wręcz wylewa się litrami.
Doskonale pamiętam całodniowe zwiedzanie wszelkich bazylik i kościołów w Rzymie... tragedia. Nie szło wytrzymać. W takim wieku młodzi chcą się wyszaleć, a nie łazić jak banda emerytów od jednego punktu do drugiego udając zainteresowanie. Takie wycieczki to są dobre w wieku 30lat, gdy faktycznie chce się zachłysnąć kulturą i starymi budynkami obcych krajów.
Ja generalnie jeżdząc na takie obozy bardziej nastawiałem się na imprezy/nic nie robienie, ale jeżeli wolisz zwiedzać niż leżeć na plaży albo nad basenem cały dzień to czemu nie. Mnie zdecydowanie nie chciałoby się zwiedzać przez 10 dni, dzień w dzień, już pewnie po drugiej wycieczce miałbym tego dość.
Sam chcę się wybrać na podobny obóz (Hiszpania) i nastawiam się na to o czym Nimreh mówi. Aczkolwiek niektórych miejsc po prostu nie sposób nie odwiedzić (Paryż, Barcelona). Ogólnie polecam ci o wiele bardziej kraje śródziemnomorskie i zabawy na plaży niż w górach. Góry jak najbardziej, ale zimą, na narty.
[10] - bo co? Narty rulez :) Mam stok 3 przystanki od domu, a ty nie :P
A co do obozu, przecież to chyba oczywiste. Mówimy o w miarę rozsądnym obijaniu się :)
Góry jak najbardziej, ale zimą, na narty.
wyjdź :D
a co do obozów i nastawiania się na imprezy/nic nie robienie. Nie wiem czy któryś z Was był w ogóle na jakimkolwiek obozie. To nie jest samowolka. Nie możesz sobie po prostu powiedzieć "pierdole, zostaje na plaży a wy se jedźcie zwiedzać beze mnie". Tak nie działają wycieczki zorganizowane. Jedziesz z grupą i koniec.
Będzie mnie to kosztować ~800pln :D normlna cena 1600. Nigdy nie byłem na takim obozie :D W ogóle nie byłem na żadnym obozie oprócz wycieczek szkolnych. Wiek: 16 lat.
michalek jedź. Młody jesteś, póki możesz jeździć na obozy to korzystaj. Zawsze można poznać ciekawych ludzi no chyba że jesteś aspołeczny
Znałem taką osobę co kołowała takie wycieczki za 200 złotych, ale durniu JEDŹ! Za takie pieniądze, to ja mogę co najwyżej pojechać sobie na kilka dni w Bieszczady. Za Hiszpanię mi wychodzi 3-3,5k (zależy jaki kurs Euro). Na twoim miejscu jakiekolwiek zastanawianie się byłoby nie na miejscu.
Coy2K ----> Akurat byłem i to nie tak dawno, konkretnie dwa lata temu.
Pojechaliśmy do Rimini, we Włoszech. Faktycznie, mieliśmy dwie opiekunki, ale nie mogę powiedzieć, żebym jakoś specjalnie odczuł ich opiekę. Każdy miał wolną rekę, jedyne wymogi dotyczyły powrotu do hotelu o określonej godzinie. Wycieczki były płatne na miejscu, kto nie chciał ten zostawał w hotelu pod "opieką" rezydentki, której w ogóle wtedy nie było. Nie mieliśmy wtedy nawet 18 lat, a sami prawie codziennie jeździliśmy do centrum miasta sami. Zresztą większość znajomych jeździ co roku i w większości mają podobnie. Dodam tylko, że wcale nie chodziło o to, że byliśmy z jakiegoś słabego biura podróży, bo z tego co pamiętam to był Gandalf Travel.
michalek ----> Mimo wszystko nie możemy ocenić za Ciebie, bo to nie my będziemy zwiedzać, tylko ty. 800zł to bardzo atrakcyjna cenowo oferta, ale przemyśl lepiej, czy rzeczywiście chcesz spędzić wakacje w ten właśnie sposób.
[14] - Gandalf Travel... I've never heard about it...
Też mam znajomych o podobnych opiniach, ale różnie możesz trafić. W każdym bądź razie cena jest wręcz rewelacyjna. Nie ma ofert w takim przedziale. Chyba, że kilkodniówki dla bogatszych emerytów i rencistów na Ukrainę, Litwę czy Słowację.
A wie ktoś czy w tej Austrii ciepło? Bo w planie też jest w sumie jakieś jeziorko 2 razy :D Chyba się zdcyduję
PS. Ile PLN bierzecie na takie wycieczki? Tzn. €.
Nikt nie wie :D?
No cóż... Zależy jak wysoko n.p.m. Te 1500 m i wyżej na pewno do kąpieli się na nadają, ale nie myślę, żeby brali was nad ichnie Morskie Oka...
Co do pieniędzy to ok. 100 euro to takie twarde minimum.
To jezioro nazywa się Ossiachre See chyba :D
PS. Jak organizatorzy wyobrażają sobie 12 letnie dzieci wychodzące na Grossglockner?
Coy2K [10]---> co do zorganizowanych wycieczek to zależy. jak jeżdziłem na kolonie z harcerstwa, to była spora samowolka typu:
my: idziemy na plaże
opiekun: ok. tylko wróćcie na kolacje i bądźcie tu i tu.
veyron96 tyle, że ja mówię o obozach/koloniach, które faktycznie mają jakiś plan typu dzisiaj jedziemy zwiedzać to, jutro tamto a pojutrze wyjazd do jakiegoś miasta. Owszem, są obozy, gdzie jedzie się tylko po to żeby uprawiać sporty, pływać, opalać się i generalnie integrować, ale jak sie jedzie na wycieczki zagraniczne to właśnie po to, żeby cos z tego mieć.
Co do postu Nimreha dla mnie to totalny debilizm i pierwszy raz się z czymś takim spotykam, że trzeba dodatkowo wszystkie wypady opłacać na miejscu zamiast wliczyć je w cenę obozu. Nic dziwnego, że nie słyszałem o żadnym Gandalf Travel...brzmi jak firma krzak. Właśnie dlatego zagraniczne kolonie kosztują ile kosztują bo wszystkie wypady do stolic czy innych turystycznie atrakcyjnych miejsc są już wliczone w cenę. Jasne - są dodatkowe atrakcje które kosztują ekstra, ale nie wierzę żeby na obozie we Włoszech trzeba było jeszcze płacić za takie podstawowe rzeczy jak wypad do Rzymu. Byłem na wielu obozach/koloniach za młodu i prócz takich oczywistych rzeczy jak opłacenie z własnej kieszeni biletu na atrakcje w Mirabilandii to nie przypominam sobie żebym jeszcze miał im na miejscu płacić żeby mnie wieźli na wycieczkę do Wenecji czy Rzymu
Coy2K - znajdź mi ofertę wyjazdu do Katalonii, gdzie wycieczka do Barcelony JEST wliczona w cenę. Pogratuluję ci. Czasy się trochę zmieniły i wiele ofert też.
Ziom91
tu masz z Paryżem http://www.obozymlodziezowe.pl/oferty/obozhiszpaniahotel-ze-zwiedzaniem-paryza-i-disneylandu_obozy-mlodziezowe_5071.html?label=382
tu nawet wycieczka na Camp Nou http://www.obozymlodziezowe.pl/oferty/obozhiszpaniahotel-copacabana-oboz-pilkarsko-sportowy_obozy-mlodziezowe_5726.html?label=382
Wszystko w cenie
Ha - a cena 2300... Czyli tak jakby moja oferta + Barcelona i Camp Nou. Paryż to ja miałem w cenie za 1950. Poza tym jest to obóz piłkarsko-sportowy.... Ehh ludzie ludzie...
michalek [19]
PS. Jak organizatorzy wyobrażają sobie 12 letnie dzieci wychodzące na Grossglockner?
Myślę, że punkt "wycieczka na Grossglockner" oznacza mniej więcej to samo co "wycieczka na Olimp" albo "wycieczka na Wezuwiusz" w wielu podobnych przypadkach - tzn. podjazd na punkt widokowy, żeby z dołu pooglądać i popstrykać foteczki, pochwalić się "zaliczeniem jakiegoś szczytu gdzieś tam w jakichś chyba tak jakby górach", po czym zjazd na chatę. Ewentualnie doturlają(-cie) się najdalej do Studlhutte.
Generalnie fajnie wygląda ten plan. Ciekawi tylko niska cena.
Pytasz czy będzie ciepło - być może przeoczyłem, ale... kiedy ma się ta wycieczka odbyć? Jeśli w lecie to generalnie tak (choć nie nastawiałbym się na ciapcianie w jeziorku).
wycieczka w sierpniu. cena to ~1600, a ja płace mniej i to juz inna sprawa :D
kurde to lipa jak bedzie tak padac jak w polsce w lecie |:D
Podobna, co nie znaczy identyczna. Niby ta sama strefa klimatyczna, więc temperatury raczej zbliżone (z poprawką na większą wysokość n.p.m.), niemniej jednak klimat jest nieco bardziej suchy niż w Polsce - a już na pewno jeśli chodzi o porównanie Alpy a polskie góry, np. Tatry (które są jednymi z najbardziej "mokrych" gór w Europie - może za wyjątkiem Szkocji). Oczywiście nie mogę ci obiecać, że nie będzie padać, bo to się zdarza. Ale większa szansa na ładną pogodę tam niż tu ;)
Przepraszam, ale jak słyszę o obozie w Austrii to myślę o Stanisławie Grzesiuku :D
Nie wiem ile masz lat, ale takie wyjazdówki to czadowa sprawa, gdzie można nawiązać przyjaźnie do końca życia. Jak masz okazję jechać, nieważne gdzie, to jedź.