Witam. Chciałbym zmienić wyłącznie kartę graficzną i zasilacz z 550W na mocniejszy. Posiadam już kilkuletnią platformę z chipsetem B450 z procesorem Ryzen 7 1700 z fabrycznym taktowaniem. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania co do wyboru karty graficznej na tej platformie? Interesuje mnie minimum rtx 3080, a mogę czekać też na kolejną serię jeżeli jest sens.
Na tą chwilę, rozmowy o przyszłej generacji to przebijanie się przez papkę marketingową. A za kilka miesięcy znów się okaże, że nowych kart nie będzie, bo wojna/koronowirus/susza/Chińczycy kradną technologie/kryptowaluty znoeu urosły w siłę (niepotrzebne skreślić).
Moim skromnym zdaniem, wymień procesor na 5900X, kup 3080 z 12Gb ram póki jeszcze jakieś są na rynku (zdaje się że kończą uch produkcję, bo są za dobre), 32 Giba ramu i zasilacz 850W.
Płyta może zostać.
I nie słuchaj pajacy forumowych, którzy twierdzą, że 550W wystarczy na 3070/80 i wszystko grało.
Problem jest taki, że wszystko można podciągnąć pod papkę marketingową. Tak samo można uznać, że obecna nagonka na kupowanie kart graficznych została napędzona w tajemniczy sposób przez Nvidię, żeby pozbyć się leżaków magazynowych za dobrą cenę przed premierą nowych układów, które będą znacznie lepsze.
Moim zdaniem jesteśmy zbyt blisko premiery nowych układów, żeby bezrefleksyjnie kupować stare.
Nie twierdzę, że nie. Fakt jest jednak taki, że niedługo możemy mieć "powtórkę z rozrywki" albo i nie, a drugi fakt jest taki... że w tej chwili można coś kupić.
Ja swoją 3070 kupiłem w grudniu 2020 kiedy wszyscy krzyczeli, żeby czekać bo ceny zaraz spadną. A jaki tego był efekt to już wszyscy wiemy.
To nie jest bezrefleksyjne działanie, ja po prostu patrzę co jest dostępne dzisiaj. Teraźniejszość stała się zbyt niestabilna aby coś prognozować.
Tak tak bedzie powtorka skoro teraz jest nadmiar kart, wojna juz wszystkim przywykla. Najwyzej invidia opozni premiere nowych, przeciez juz byly informacje o tym, ze za duzo zamowili produkcji o TSMC.
To teraz połącz kropki i zadaj sobie pytanie - skąd jest nadmiar kart?
I niby co? karty serii 30xx magicznie staną się serią 40xx za kilka miesięcy, bo jest ich nadmiar?
Czy ja znowu czegoś nie rozumiem...
Jak procka w przeciągu pół roku nie zmieniasz to zakup takiego potwora mija się z celem.
Ja dokupiłem 3080 12 gb (do 9900k, 32gb ram i 750w zasilacza), bo w końcu trafila się w dobrej cenie. Liczę że polatali już Cyberpunka;)
Procesor ewidentnie do wymiany. Trzeba by się upewnić czy na twoją płytę główną wejdą obecne ryzeny i zapakować tam coś pokroju 5800X jak chcesz to połączyć z 3080 lub lepiej.
A bez zmiany procka to maks co bym tam wsadził to rtx3060 i to bez dopisku ti.
Zasilacz te 850W by się przydało. Ogólnie zgadzam się z postem Leo Tar. Jedynie 5900X pod gry nie ma większego sensu i tutaj bardziej bym się skłaniał ku 5800X.
