Witam. Otóż mam pewien problem. Chodzi o moją klatkę piersiową. Mam wadę nazywającą się chyba klatką wypukłą. Chodzi mniej więcej o to, że górna część mostka wystaje, a dolna się zapada. Przez ubranie raczej tego nie widać, ale przy dotyku czuć sporą wypukłość. Generalnie teraz to nie przeszkadza, ale w przyszłości może. Oprócz ćwiczeń oddechowych można również ćwiczyć mięśnie klatki piersiowej. Wtedy wada zostanie zasłonięta chociaż częściowo.
I tu się pojawia pytanie. Jak powiększyć mięśnie klatki piersiowej w warunkach domowych? Z siłownią i dojazdem do niej byłby problem. Chodzi mi o środki dostępne w każdym domu. Nie wiem, pompki, podnoszenie krzesła (tudzież łóżka, szafy) i takie tam prowizoryczne rozwiązania. Macie jakieś sprawdzone pomysły?
Nie chcę być żadnym super mega koksem. Chcę tylko trochę mięśni nabrać, żeby jako tako przykryć nimi ten mostek.
UPnąć zapomniałem.
Też mam podobną wadę postawy (choć nie wiem czy dokładnie) i lekarze mi zalecali właśnie ćwiczenia, wiec mogę Ci co nieco poradzić:
generalnie ćwiczyć najlepiej zacząć tak w wieku 13 lat (nie wiem ile Ty masz) i ja robiłem to w taki sposób - pompki jako podstawa, poza nimi właśnie ćwiczenia oddechowe + ćwiczenia "wypychające" klatkę - np. dajesz ręce na boki i tylko łokcie do tyłu, wtedy klatka piersiowa idzie do przodu, i tak powiedzmy 3x 10 powtórzeń. Poszukaj w necie pod hasłem "ćwiczenia na klatkę piersiową" to dużo znajdziesz (ja właśnie głównie z neta miałem ćwiczenia). No i oczywiście basen się bardzo przydaje.
I jeszcze pare słów pocieszenia -z wiekiem, kiedy nabierasz masy, coraz mniej to widać (wiem po sobie), ale nie możesz tego zaniedbywać, jeżeli nic z tym nie zrobisz może być gorzej i możesz mieć problemy z oddychaniem (ja mam czasem niewielkie, jak chcę wziąć pełen wdech). Generalnie głowa do góry, będziesz systematycznie ćwiczył to będzie dobrze :)
Hmm pompki dobra rzecz mam nadzieję. Stronę już widziałem, ale nie pomyślałem, że pompki mogą być. Naturalnie czekam na dalsze propozycje by urozmaicić trening.
boskijaro -> O, dzięki za treściwą odpowiedź :). Mam prawie 15 lat, więc na trening nie jest za późno. Zabieram się do ćwiczeń.
Nie ma sprawy, lubię pomagać jak mam jakieś życiowe doświadczenie ;)
Przez ten temat przypomniałem sobie jak to było, i zdałem sobie sprawę że od paru lat (teraz mam prawie 20) w ogóle o tym nie myślę :P a jak zaczynałem ćwiczenia to się tym przejmowałem :)
boskijaro - a to ciekawe, ze na kurzą klatke zalecane sa cwiczenia siłowe. Pamietaj ze takimi cwiczeniami nie zmniejszysz kurzej klatki tylko ją zasłonisz...
Mi chirurg zalecał dmuchanie balonów + basen basen basen.