jakieś 3 tygodnie temu odesłałem torbę Pumy zakupioną na allegro i po 2 tygodniach użytkowania miejsce gdzie jest przyszyty jeden z końców paska do noszenia na ramieniu po prostu się rozpruł i powstała dziura. Wysłałem ją na gwarancję i dziś dostałem zwrot, iż jest to moja wina a nie wada produktu! W torbie nosiłem rzeczy, których waga nie przekraczała 4kg więc nie mogły one przeciążyć torby. Warto coś z tym robić dalej czy lepiej zanieść do jakiegoś punktu by porządnie to zszyto ?
Mozesz zawsze napisac pisemne odwolanie od ich decyzji i wyslac torbe raz jeszcze,choc nieiwiem czy jest to gra warta swieczki, i taniej nie wyjdzie Ci tego zaszyc u krawca.
Zszyj to gdzieś. Kilka złotych i zaszyją tak, że już Ci się nie zerwie. Od razu powiedz też, by z drugiej strony też wzmocnił, bo inaczej za kilka tygodni pójdziesz z urwanym drugim paskiem.
A te wszystkie fabryki robią to celowo, by czasami torba nie wytrzymała za długo.
ale nie sądziłem, że po tak krótkim czasie coś się w niej rozwali pomijając to, że nóżki plastikowe odleciały i wysłałem je razem z torba lecz ich mi już nie zwrócili ..
Moja siostra w zeszłym roku nosiła torbę Croppa chyba z miesiąc. Po zszyciu u szewca po kilku dniach urwał się pasek z drugiej strony. Dopiero ponowne zszycie załatwiło sprawę na dobre.
Tak gównianie to zszywają i jak nie nosisz w tych torbach powietrza to się zerwie prędzej czy później.
Reklamacji próbować zawsze możesz. Może trzeba to robić. A kto ich tam wie, czasem uwzględnią i wymienią na nową?
Z resztą próbuj, pisz co Ci się nie podoba, że nie zwrócili jakiegoś elementu. Niech się tłumaczą.