Prywatnie brat Ridleya Scotta, jednego z najbardziej ikonicznych i jednoczesnie wciaz aktywnych w swej branzy tworcow, oficjalnie sam bedacy reżyserem niemniejszego kalibru. To jemu zawdzieczamy tak pamiętne produkcje, i jednoczesnie kultowe w wielu kregach wezszych i szerszych, jak Top Gun, Hunger, True Romance, Fan czy blizsze wspolczesnym latom Czlowiek w Ogniu oraz Deja Vu.
Wczorajszego dnia postanowil opuscic na wlasne zyczenie nasz padol lez. Zadne informacje wskazujace na powody, ktorymi mogl sie kierowac przy podjeciu tej decyzji, nie zostaly dotad opublikowane.
Za: http://www.filmweb.pl/news/Tony+Scott+nie+żyje-88116
Było, użyj wyszukiwarki.
Rod -->
Zem cala tyrade tu wystosowal, dokladnie probujaca opisac i przynajmniej w przyblizeniu zawrzec w slowach me podbudki, gdy zarowno tworzylem obcney nam tu watek jak gdy pojedyncze slowa powyzej nieuchronnie zawarte z pojedynczych literakow w pelne segmenty naszego li wlasnego slowianskiego jezyka ulozone, a wyrazami tudziez slowami okreslanych, przez ludzi bardziej co edukacja wyzszych lotek obdarowanych. Przepiekna byla to wypowiedz, wartka, pelna zwrotow akcji, wielokrotnie zlozonych zdan, malo spotykanych lecz poprawnych form gramatycznych, imponujacych srodkow stylistycznych, czy nowatorskich zabiegow majacych na celu pobudzenie tego malego, skamienialego i gleboko wen ukrytego smerfiastego ja, mieszkajacego i przygotowujacego maslo Delmy w kazdym czytelniku. Ach coz to tez byl za esej. Pulitzer moglby mi buty pulitzowac.
Badz wiazac rzemyki u nich, w przypadku gdybym mial niedostatek bardziej tradycyjnych sznurowek badz tez poczul sie niebywale nieortodoksyjnie i nonkonformistycznie dzis (czyt: hipstersko). Sandalow wszelako bym nie zalozyl gdyz zbyt przywiazany do swych skarpetek prawde powiedziawszy jestem, nosze je od 7 roku zycia i nie rozstalem sie z nimi nawet na dzien, godzine, minute, sekunde. Nawet ta nowojorska.
A sandacze na stopach plus ow bielizna stop to przecie naganne nieslychanie i falks pas niczym, podczas pracy w zakladzie pogtrzebowym, zaproponowanie nieszczesnemu ze wzgledu na utrate ukochanej osoby w rodzinie Zydowi kremacje zwlok. Badz gaz rozweselajacy na pocieszenie.
No w kazdym rozrachunku, byl Ci to on prawdziwie kawal dobrej, nikomu absolutnie niepotrzebnej, felietonistycznej roboty.
Po czym nieumyslnie dostalem chwilowego ataku spazmow i nieumyslnie wcisnalem siakas magiczna kombinacje klawiszy, bladego pojecia nie posiadam z jakichze kprzyciskow ona byla zlozona, komputer mojze nagle probowal hyba otworzyc na pulpicie wrota do Narnii wiec musialo byc to cos.
Niestety proba ta zakonczyla sie fiaskiem wiec miast tego Opera sie zbiesila i chwilowo postanowila zobaczyc czy nie ma jej gdzies w innym systemie operacyjnym.
Reasumujac i przechodzac do sedna, i jednoczesnie pobieznie streszczajac moj pierwotny wpis, ktory zresza stanowil jedynie edycje mego pierwszego posta nie zas osobna jednostke, przeszlo mi przez mysl, iz moglo byc to juz poruszone lecz zarowno imie jak i nazwisko Tonyego nie dawalo specjalnie duzej ilosci rezultatow.
Ponadto, biorac pod rozwage jak niepomiernym szacunkiem darzylem tego rezysera, zarowno za jego dorobek, jak i konsekwencje artystyczna w przeciwienstwie do jego brata, czy i chocby za prosty fakt, iz zawdzieczam mu splodzenie dziela, w ktorego napisach procz niego widnieje Christopher Walken, Quentin Tarantino, Roger Avary, Samuel L. Jackson, Patricia Arquette, Brad Pitt, Hans Zimmer, Christian Slater Val Kilmer i szeregu innych znajomych kazdemu fanowi kinematografii nazwisk, chcialem osobiscie napisac chocby zdanie badz dwa zarowno jego jakze i tej niebywalej tragedii dotyczace.
No i w koncu i raz jeszcze i przytupem i cala sala tanczy z nami:
"Bylo"
Przykro mi ;(
Ace ---> sztuka pisania to sztuka skreślania. Na zdania wielokrotnie złożone nikt sie juz dziś nie nabiera.
Wal konkrety. O co chodzi?
o nic nie chodzi... on tak pisze - wystarczy przejrzeć jego posty. Najwyraźniej nie wystarczy już nakręcać prowokacji, żeby się promować. Bycie przygłupem przybiera różne formy, nawet takie w pseudo inteligentnej formie.
Malaga - nie bądź taki ogrodnik ;->
jak już o promowaniu, to przez lata na forum nie zauważyłem a więc nie przeczytałem ani jednego posta Aceofbase (ale kilka ich kawałków przesłuchałem ;->) - wiec chyba niezbyt mocno to robi
a ''młody'' Scott parę filmów nakręcił , nawet niezłych - karmazynowy przypływ, ostatni skaut, itd
Eh, co za rok.
Dziki rok.