Szukam prawdopodobnie dosyć starej gry. Widok był izometryczny, jednak kamera była nie tak daleko jak np. w Falloucie tylko nieco bliżej postaci. Fabuła dotyczyła rozbicia się statku kosmicznego z bohaterem, na jakiejś obcej, wrogiej planecie, której mieszkańcy byli terroryzowani i zniewoleni przez jakieś roboty. Gracz musiał początkowo naprawić statek a potem bodajże fabuła dotyczyła także ratowania niewolników. Gra miała tryb multi, deathmatch, gdzie wszyscy wyglądali jak bohater tyle, że zmieniali kolor kamizelki. Były tam różne bronie, granaty, pistolety energetyczne itp. Być może gra jest bardzo mało znana i być może została wydana przez jakieś małe niemieckie studio, nie mam pojęcia, jeśli ktoś jest w stanie rzucić jakimś pomysłem to chętnie to sprawdzę.
Crusader: No Remorse albo No Regret?
No niestety nie, google też mi podpowiada Crusadera, ale to nie ta gra. Tam kamera była ustawiona dużo bliżej postaci, grafika mogła być 2D, ale postaci prawdopodobnie były animowane w 3D.
Dokładnie! To właśnie ta gra, głowiłem się nad tym masę czasu, dzięki za pomoc w sprawie tej sentymentalnej wędrówki.
Bardzo przyjemny klon Diablo. Przechodziłem 2 razy, nawet bym spróbował ponownie. Fajnie jakby było na tablety/fony.
Zawsze nie mogłem skompletować dokładnie 1nej broni. Karabin obcych czy coś takiego. Brakowało mi 1 części, może to był bug, nie wiem ale zagrać warto :)