Witam, poszukuję gry RPG, w którą kiedyś grałam, ale zupełnie nie pamiętam nazwy.
Pamiętam, że zaczynało się grę w jakiejś szkole/akademii (magii?), wybierało się chyba żywioł czy coś takiego (nie jestem do końca pewna co to było) i potem według tego żywiołu miało się dopasowane umiejętności/czary.
Pamiętam też, że żeby przejść z tej mapki z akademią do następnej (czyli chyba do miasta) trzeba było zebrać jaja (albo coś innego, nie jestem pewna) skorpiona czy pająka, które były dookoła szkoły.
W tej grze można było atakować NPC, ale wtedy inni ludzie w pobliżu zaczynali gonić naszą postać i jeśli ją złapali to albo ją zabijali, albo można było zapłacić (w zamian za życie).
Podobnie było chyba, jeśli zniszczyło się meble (pamiętam, że w szkole w salach lekcyjnych można było niszczyć szafy stojące przy ścianach no i ławki).
I jeszcze jedna rzecz, którą pamiętam. Jeśli jacyś uczniowie mieli akurat lekcje i stanęło się przy ścianie od ich sali (w sensie po drugiej stronie ściany, od zewnątrz) to można było ich zaatakować przez ścianę zaklęciami (nie wiem, czy to był jakiś błąd gry, czy może to tak specjalnie).
Ogólnie ten RPG był osadzony w klimacie fantasy, ta akademia z pierwszej mapki przypominała chyba zamek, w mieście napewno byli kowale, były chyba jakieś świątynie, może nawet nekromanci czy coś takiego. W mieście w niektórych miejscach stały też chyba szubienice.
Póki co to wszystko, co pamiętam. Niektóre rzeczy mogą być błędne albo niedokładne, bo grałam w tę grę z parę dobrych lat temu. Czy ktoś może wie, co to za gra?
Avencast: Rise of the Mage?
Nie pamiętam szczegółów, ale na 100% zaczynało się w akademii.
Pytanie pomocnicze.
Gra była 2d czy 3d?
Z jakiego okresu była ta gra, bardziej lata 90-ty, okolice 2000, czy współczesna?