Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: szczepionka na próchnice

27.06.2012 00:27
1
mich83
121
Generał

szczepionka na próchnice

Nie zastanawialiscie sie kiedys ile w dzisiejszym swiecie wart jest czlowiek , a ile chec zysku ? Po cholere nam rozwijajaca sie nauka skoro i tak przełomowe odkrycia nie zostaja wprowadzone jesli zagrazaja najwiekszym korporacja. Nie sa to bynajmniej teorie , a przynajmniej w dzisiejszych czasach juz nawet firmy farmaceutyczne tego nie ukrywaja, ze przełomowych rozwiazan na rynek nie wprowadza o ile nie beda w ich interesie.

Lubicie chodzic do dentysty ? Tak sie składa ze gdyby najwiekszym firmom nie był nie na reke ten fakt nasze dzieci o pruchnicy czytaly by no najwyzej w ksiazkach.

http://www.wprost.pl/ar/?O=91328

27.06.2012 01:38
Fett
2
odpowiedz
Fett
246
Avatar

Smutne, ale prawdziwe. O pracach nad szczepionką na próchnice słyszałem już parę lat temu, Zdaje się, że od mojej dentystki...

27.06.2012 01:57
3
odpowiedz
Barteek88
58
Konsul

Samochody dawno jezdzilyby na "wode" ale kto by ci pozwolil na wprowadzenie tego na rynek ?

27.06.2012 01:58
Delstar2
4
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

Juz dawno mowilem, ze estetyka przepadla razem z komuna. Na szczescie mam dentystke, ktora pochodzi z tamtych czasow i nie bierze udzialu w wyscigu szczurow. Moge z nia normalnie porozmawiac - jedna z niewielu osob na dzien dzisiejszy - ale i tak rozmowy koncza sie na tym samym.
Coz ... ostatnim odkryciem i ciekawostka jest fakt, ze chwile przede mna miala znajomego za pacjenta, ktory robi na cmentarzu. Teraz cmentarze maja taki problem ,ze w zywnosci jest tyle konserwantow i chemii, ze ciala sie nie chca rozkladac. Taka ciekawostka.

Nastepna ciekawostka to jakis rok temu slyszalem od niej odnosnie szalu na wyrywanie zebow. Sam doswiadczylem kilkakrotnie, ze chcieli mi zeby usowac a pozniej za 8 tysiaczkow sobie implanta wstawie. A co tam. Kazdy znajomy z ktorym rozmawial mial tak samo a kilku juz zrobilo. Tak sobie rozmawiamy i mowi, ze teraz jest szal na wyrywanie zebow bo wchodzi metoda ( juz jest w podziemiu ) wstawiania implantow. Teraz chca wstawiac zwykle, starebo nowe beda z naturalnej kosci i wymiana bedzie potrzebna oraz kosztowna.

Wiec czlowieka juz nie ma. Sa tylko pieniadze.

27.06.2012 09:26
Mutant z Krainy OZ
5
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
262
Farben

Teraz cmentarze maja taki problem ,ze w zywnosci jest tyle konserwantow i chemii, ze ciala sie nie chca rozkladac. Taka ciekawostka.

Co to za brednie? Denat poleży trzy dni w łóżku, kiedy umiera osoba mieszkająca samotnie, i zaczyna cuchnąć na cały blok.
Zresztą co ten znajomy, który robi na cmentarzu tam konkretnie robi? Chyba jest nekrofilem skoro wie w jakim stanie są zwłoki, które składane są do grobowca w trumnie i generalnie nikt tam nie zagląda bez potrzeby ekshumacji.

Co do pierwszego posta - smutne, ale z drugiej strony ilu ludzi mogłoby stracić pracę, gdyby tak wszystko dało się wyleczyć za pomocą magicznej szczepionki.

27.06.2012 09:31
pooh_5
6
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Juz dawno mowilem, ze estetyka przepadla razem z komuna

że co?

27.06.2012 09:55
Loczek
😁
7
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

[6] :D
[4] Przecież u ciebie, w stanach, nie było komuny.

27.06.2012 10:12
hopkins
😁
8
odpowiedz
hopkins
224
Zaczarowany

Coz ... ostatnim odkryciem i ciekawostka jest fakt, ze chwile przede mna miala znajomego za pacjenta, ktory robi na cmentarzu. Teraz cmentarze maja taki problem ,ze w zywnosci jest tyle konserwantow i chemii, ze ciala sie nie chca rozkladac. Taka ciekawostka.

Fascynujaca ciekawostka! Jakies dwa dni temu pisali o tym chyba na onecie!

edit: Nie potrafie teraz znalezc. Mozliwe, ze ten "pacjent od dentystki" nie pracowal na cmentarzu tylko byl lekarzem medycyny sadowej: http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?t=18386

27.06.2012 10:44
👍
9
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Szczepionki, implanty, a jest taka prosta, łatwa metoda - regularnie myć zęby i dbać o higienę jamy ustnej :) To nie wymaga jakiegoś wielkiego nakładu finansowego przecież?

27.06.2012 11:26
10
odpowiedz
zanonimizowany833258
19
Pretorianin

Zawsze myslalem, z ta glupota Amerykanow to jeden wielki stereotyp, ale jak czytam posty Delstara, to jednak cos w tym jest. Jak szynki, ktora ma pelno konserwantow, nie wlozysz do lodowki, to sie zaczyna psuc, a niby czlowiek, pelen bakterii z ukladu pokarmowego, sie nie rozklada :D No niesamowite

27.06.2012 11:54
wilqu
11
odpowiedz
wilqu
192
Wilk medyczny

Oczywiście że jest, bardzo tania i dostępna - głód się nazywa. Patrzcie jakie białe ząbki mają ludzie w Afryce :)

27.06.2012 11:56
Herr Pietrus
12
odpowiedz
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

qLa - raczej wątpię.... no dobra, nigdy jako dziecko nie miałem specjalnie dużo zmian próchnicowych, a od wieeelu lat nie mam ich - odpukać - wcale, ale zęby zawsze myłem tak samo. I zawsze dwa razy dziennie.

O właśnie, jak jesteśmy przy mitach - ponoc niektóre zęby są bardziej podatne na choroby i ma to związek z budową szkliwa czy też tego, co pod nim? jakaś starsza, czyli, jakby można sadzić, doświadczona (bo też ceniona przez pacjentów, jak mi sie zdaje, polecana w sumie itp) dentystka mówiłą mi kiedyś coś w tym stylu oaz to, zę ludzie z zebami o bardziej żółtym - wiadomo, nieestetycznym zabarwieniu - zwykle mają mało problemów z próchnicą...

A o szczepionce słyszałem też kilka lat temu, wtedy jednak pisano, ze u dorosłych nie przynosiłą zadowalających efektów, ponieważ jama usta skolonizowana zostaje przez wspomniane bakterie do jakiegos momentu od urodzenia i szczepionkę powinno podawać się dzieciom niedługo po urodzeniu. Poza tym wtedy jeszcze rozważano różne metody podania, eksperymentowano chyba i z areozolem do nosa czy do ust, ale twierdzono, zę nadal nie są do końca efektywne. Jak widać, nauka idzie do przodu. i właśnie trafiła na betonową ścianę pod tytułem kapitalizm.

W sumie, oliczcie sobnie prywatne gabinety stomatologiczne - jeśli mieszkacie w większym mieście - chocby w okolicy waszego domu, i pomyślcie o tej rzeszy berobotnych (co sie leczy? głównie próchnicę i jej efekty :)). Zwolnienia urzędników postulowane przez zwolenników oszczędzania i państwa minimum to nic!

Generalnie im większy poziom rozwoju, tym mniej potrzeba ludzi i mniej dla nich pracy. Wystarczą informatycy, inżynierowie i najlepiej wykształceni i uzdolnieni specjlaiści z paru dziedziń. Reszta to zbędny ablast, bydło.

I dziwić się, zepowstają teorie spiskowe o jakichs grupach Bloomnerga :)

27.06.2012 12:06
Piratos
13
odpowiedz
Piratos
181
Niewidzialny Templariusz
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=IHZyWcV_oi8

oto najlepsza szczepionka ;]

A co do tych wynalazków to właśnie wiele prototypów jest gotowych ale z racji, że nie jest na rękę temu czy owemu z wielkich korporacji to żyjemy w zacofaniu :P

27.06.2012 15:33
14
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Herr Pietrus
Każde badanie naukowe dentystyczne potwierdza rolę higieny i diety w procesie próchnicowym.
Poprzez właściwą profilaktykę w krajach skandynawskich próchnica w wielkiej mierze została zniwelowana i to nie jakimiś mitycznymi szczepionkami, których loże dentystów nie chcą wprowadzić, a najprościej - ograniczaniem cukrów prostych, metodą słodkich sobót ( słodycze tylko w sobotę ) i regularną higieną po każdym posiłku.
Oczywiście - różnice w tkankach mniejsze lub większe występują - niedorozwoje, niedostateczne rozwoje etc., mogą one predysponować do częstszych chorób tkanek twardych, tylko to są przypadki 1 na 100.000, a jak już pisałem, główne dwa czynniki populacyjne to dieta i higiena.
Tłukę to w koło każdemu pacjentowi, a każdy pacjent, podobnie jak Ty wie lepiej co jest przyczyną jego choroby zębów. Ba, miałem już sytuacje, w których słyszałem, że jestem bezczelny, bo zwróciłem pacjentce uwagę, że jej higiena jamy ustnej jest daleko od przeciętnej. W niektórych krajach, w których o zabiegach decyduje ubezpieczyciel występują w umowie klauzule, które jasno określają, jaki poziom higieny ( badany standaryzowanymi testami ) jest konieczny do osiągnięcia w celu wykonania np. operacji w obrębie wyrostka zębodołowego.
W Polsce stomatologia polega w 70% na doraźnym leczeniu bólu i łataniu dziur godnych naszych dróg, świadomość pacjentów jest przeważnie zerowa, nie istnieją w Polsce żadne programy profilaktyki zbiorowej.
Co do szczepionki - jamę ustną kolonizuje jakieś 300 gatunków poznanych bakterii - powodzenia w znalezieniu szczepionki. Są szczepionki na S.mutans, czyli najczęściej współwystępującą bakterię, tylko nikt jeszcze nie wykonał długoterminowych badań nad owymi szczepionkami, nie ma badań określających ryzyka infekcji innymi patogenami ( zwolnienie niszy ) - a jest ich w płytce od groma i to nie jest tylko S.mutans.

27.06.2012 19:10
Herr Pietrus
15
odpowiedz
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

Oj, przecież nie chodziło mi o to, ze zębów myć nei należy. To już nie tylko na próchnicę ma wpływ, wystarczy sie czasem autobusem przejechać... ejhm...:)

Jakos tka po prostu z kontekstu wysnułem, ze kompletnie negujesz możliwość powstania szczepionki (jak widzę - w sumie słusznie :) i tak odpisałem, trochę nieskładnie.
Wątpliwości mam raczej w związku z tym, że paru dobrze znanych mi osób raczej nie podejrzewam o niemycie zębów, choćby z racji wykonywanego zawodu, a problemy z zepsutymi zębami mieli.. oj, spore. Chciałem więc raczej napisać, ze pewnie mycie to podstawa tak czy inaczej, aczkolwiek jeden nie umyje raz czy dwa i nie wiadomo czemu dostanie próchnicy, a drugi przez miesiąc o myciu zapomni i do starości będzie miał swoje zęby,
Oczywisćie nie mieszkam z tymi osobami i nie śledzę ich codziennie w łazience, ale sądzę, ze czynników jest sporo.

Co do artykułu który ja czytałem jakiś czas temu -wynikało z niego, ze o ile bakterii jest sporo, to za próchnicę odpowiadają dwa czy trzy określone szczepy.(?) Aczkolwiek też stawiano pytanie, co w zamian nich może sie namnożyć... jednakowoż prognozowano, ze nic groźnego.
Ja przynajmniej zapamiętałem optymistyczny wydźwięk co do teorii, i jedynie duze trudności praktyczne. Ale nie był to żaden amerykanski, prestiżowy periodyk stomatologiczny :D

27.06.2012 22:00
16
odpowiedz
zanonimizowany302122
19
Pretorianin

qLa, ok, to powiedz co robic i co jesc (a czego nie) zeby nie miec masakry w mordzie? Bo myje zeby regularnie (po kazdym posilku), slodyczy i cukrow nie jem specjalnie duzo a leca mi jak domki z kart. A moj brat odwrotnie - slodyczy w opor, woda, faje, zeby myje raz na miesiac i ma sniezna biel a dentysta go chwali.

O co chodzi wiec? :D

Chociaz przyznam, ze osatnio zauwazylem, ze jak mam jakis ubytek, i zjem slodkie to mnie on rwie a jak nie jem slodkiego, to jest ok.

28.06.2012 00:12
17
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

pisuar
Na dystans to ja Ci nic nie jestem w stanie za dużo pomóc - często znaczenie ma dzieciństwo - ktoś kto okres 0-20 przeszedł w miarę bezpróchnicowo później ma mniej problemów, ktoś kto już za łebka miał masę wypełnień ma gorzej.
Co do tego mycia po każdym jedzeniu przypomina mi się takie powiedzenie mojej mamy "Uczyłeś się, ale się nie nauczyłeś" - jeżeli serio myjesz zęby po każdy posiłku to albo robisz to niedokładnie i za krótko, albo złą metodą, pytanie też, czy stosujesz nić, bo o tym przyrządzie to jakieś 60-70% nie słyszało, lub słyszeć nie chce.
Warto też płukać usta - płynem z fluorem, mogą być też płukanki z chlorheksydyną ( max 0.06% bez wskazań lekarza ), jeżeli finansowo ciężko wystarczy 1 minuta wody, a około 50% bakterii usuwasz.
Rzuć też okiem na metody szczotkowania:
http://www.dentysta.eu/dla-pacjenta/424-jak-szczotkowac-zeby-opisy-i-animacje-metod-szczotkowania
bo typowe szuru buru z lewej do prawej jest chyba najgorszym co można robić dla zębów i dziąseł.

28.06.2012 00:20
18
odpowiedz
zanonimizowany302122
19
Pretorianin

qLa, dzieki! Jestes stomatologiem?

Co sadzisz o automatycznych szczoteczkach? Mam zestaw Brauna rodzinny (4 szczoteczki i irygator) i dentysta polecil mi jakas nakladke na szczoteczke z gumowymi wypustkami, bo mam male przestrzenie miedzyzebowe i tam mi sie robia pierdoly.

Nici uzywam, ale nie ukrywam, ze miedzy niektore zeby bardzo ciezko jest mi ja wsadzic ;/

I jak mam juz jakis zab zarazony prochnica, to czy on nie bedzie zarazal innych nawet jesli nie jem cukrow itd.? Moze tez z tego to wynika, bo mam jeszcze ze 2 do zrobienia, ale to pochlania w pizdziec kasy i niestety trwa. Mam swietnego dentyste, ale niestety jest dosc drogi - ostatnio za leczenie kanalowe (ostatni zab, 3 kanaly) wzial 720 zl + na nastepnej wizycie bede musial doplacic za wypelnienie (nie wiem ile tego bedzie, ale raczej okolo 180 zl, bo tyle kosztuje normalnie plomba).

28.06.2012 00:28
19
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Tak, jestem.
Sam używam automatycznej i polecam - nie trzeba stosować żadnej techniki szczotkowania, do każdej powierzchni zęba przykładasz na 2s i przesuwasz dalej na kolejny ząb.
Co do tej z gumowym - domyślam się o co Ci chodzi, rzekomo myje ona lepiej, ale nic mi szerzej w tym temacie nie wiadomo - nie znam badań - normalna vs z gumką ;)
Jeżeli masz z nicią problem to możesz korzystać z trzymadełka ( taki widelec ), który ułatwia operowanie nicią, dostępne są też szczoteczki jednopęczkowe ( bardzo cienkie włosie ), którymi łatwiej wejść w przestrzeń między dwoma zębami.

28.06.2012 09:23
20
odpowiedz
zanonimizowany643310
8
Legionista

ponoc niektóre zęby są bardziej podatne na choroby i ma to związek z budową szkliwa czy też tego, co pod nim?

Jeśli jest problem z rozwojem szkliwa lub zębiny to można się domyślać, że ten ząb nie będzie tak odporny na próchnicę jak prawidłowo rozwinięty. Poszczególne zęby (siekacze/kły/przedtrzonowce/trzonowce) nawet prawidłowo wykształcone, różnią się też podatnością na próchnicę - ma to związek z ukształtowaniem tych zębów. Na powierzchni zgryzowej zębów trzonowych mamy liczne bruzdy, które różnią się szerokością, głębokością etc., co utrudnia/uniemożliwia dokładne oczyszczenie, przez co w nich najczęściej tworzą się ubytki próchnicowe. Dla porównania siekacze/kły mają tylko brzeg sieczny, dostępny dla całkowitego oczyszczenia i ubytki w tej okolicy są bardzo rzadkie.

Mówiąc o narażeniu na próchnicę, warto wspomnieć nie tylko o odpowiedniej diecie i szczotkowaniu, ale też o właściwościach śliny. Najprościej można powiedzieć, że ślina jest rozpuszczalnikiem w jamie ustnej i jednocześnie neutralizuje kwaśne środowisko. Jeśli jest jej za mało, to stężenie kwasów (powstałych po posiłkach) jest wysokie, co przyspiesza proces próchnicowy. Może też być sytuacja, że jest jej odpowiednia ilość, ale mało zawartych w niej wodorowęglanów, przez co jej właściwości buforujące kwasy są niskie. Dostępne są testy ślinowe, które mogą w przybliżony sposób określić właściwości śliny.

Co do szczoteczek - z pary szczoteczka/pasta ważniejsze jest to pierwsze, natomiast z pary szczoteczka/technika to drugie. Prawidłowe stosowanie szczoteczki może być trudniejsze i zajmować więcej czasu niż typowe szuruburu. Ale dzięki temu oszczędzamy szkliwo i dziąsła przed zniszczeniem. Szczoteczka elektryczna wiele ułatwia, bo (tak jak napisał qLa) wystarczy włączyć i przyłożyć na chwilę do każdego zęba i gotowe. Także polecam!

I oczywiście trzeba pamiętać o regularnej wymianie szczoteczek/końcówek do elektrycznych: co trzy miesiące, albo w momencie kiedy zauważymy, że włosie zaczyna się wykrzywiać.

28.06.2012 20:00
Herr Pietrus
21
odpowiedz
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

to jak taki kącik stomatologiczny juz mamy... hmmm.. nici nie używam i chyba by mi się nie chciało... tak, nie chcę o niej słyszeć :), ale widocznie szpary mam miedzy zębami duże, bo jakoś próchnicy - odpukać - nie mam od lat...

Ale nie o tym - jak to jest z elektrykami, bo w sumie nie wiem. Tego się używa bez żadnej pasty, prawda? I co, samo szuru-buru czyści, czy wtedy to już obligatoryjne jakieś płukanki. przecież pasty mają tam chyba jakieś składniki antybakteryjne, no i fluor...

Hmmm... no i wychodzi, że używam metody Charters. Jak to mądrze brzmi :D
Przynajmniej wiem, ze mi ją dentystka słusznie poleciła. W sumie po tej indoktrynacji w dzieciństwie "ruchami okrężnymi", inne wydają mi sie zresztą lekko egzotyczne :D

28.06.2012 20:07
Fett
22
odpowiedz
Fett
246
Avatar

Herr Pietrus - z pastą :)

28.06.2012 20:21
Herr Pietrus
23
odpowiedz
Herr Pietrus
231
Jestę Grifterę

jakos zawsze maiłem wrażenie zę taka kleista pasta to dziwnie niebezpieczne połączenie z tym osiągającym z połowę obrotów silnika w bolidzie Massy włochatym dynksem... Ale w sumie bez pasty to srednio logiczne by było... Choć jak tu wszyscy tylko o wymiataniu... :)

28.06.2012 21:40
blood
24
odpowiedz
blood
246
Legend

Ja najwięcej problemów z zębami miałem w okresie dojrzewania. Szybko rosłem i wydaje mi się, że z tego powodu miałem ubytki. Odkąd przestałem rosnąć, to miałem leczony 1 ząb.

28.06.2012 21:48
25
odpowiedz
zanonimizowany643310
8
Legionista

Tak jak napisałem wcześniej: najważniejsza jest szczoteczka i poprawna technika szczotkowania. Pasta do zębów zawiera fluor, który wpływa na mineralizację szkliwa. Kwasy produkowane przez bakterie rozpuszczają szkliwo (demineralizują je). Jeśli proces ten trwa przez dłuższy czas, prowadzi to do powstania ubytku. Regularne dostarczanie fluoru (np. z pasty/płukanek) wpływa na REmineralizację szkliwa, czyli powrót do prawidłowej struktury. A poza tym pasta zawiera środki spieniające, smakowe i też przeciwbakteryjne (w mniejszym stopniu).

Do szczoteczki elektrycznej również stosujemy pastę, tylko w ilości proporcjonalnej do wielkości główki szczoteczki, chyba że chcemy mieć więcej pasty dookoła nas niż na zębach. ;D

28.06.2012 22:08
Chriso25
😊
26
odpowiedz
Chriso25
157
Generał

Kiedys slyszalem, ze tak naprawde przyczyna prochnicy jest o dziwo fluor, zawarty w pastach do zebow. Mam kuzynke wegetarianke, ktora twierdzi ze nie ma problemow z chorobami zebow, czy prochnica pomimo, ze nie stosuje past z fluorem, tylko kupuje pasty w sklepach weganskich. Ja w to nie wnikam czy to prawda, i ryzykowac nie chce, ale jedyna pasta do jakiej mam zaufanie to elmex i od kilku lat jak chodze do dentysty, to mowi ze zabki sa porzadku.

28.06.2012 22:42
😐
27
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Kapitalizm w swojej czystej postaci - wyzysk kosztem człowieka. Liczy się tylko pieniądz.

29.06.2012 02:40
Delstar2
😉
28
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

[26] Kazdy wegetarianin bedzie wciskal ci ciemnote, ze nie ma tego czy tamtego albo jest taki tylko dla tego ,ze jets wegetarianinem. Ja znam jednego chudego ma w netrach ponad 2.10 do tego jakies modly w domu urzadza. Jak bratowap owiedziala ,ze jest strasznmie wysoki to powiedzial to samo. Dla tewgo ,ze wy jecie te swoje mieso. Ja jestem wegetarianinem i jestem wysoki. Wegetarianinowi cokolwiek nie powiedz to podstawi od razu pod wegetarianizm. Tylko jesli naprawde bylaby z tego jakas wielka korzysc to szla by kazdemu w jedna strne a nie co jedna osoba to co innego.

To jest choroba psychiczna a nie styl zycia. Znam wyzszych od niego, silaczy, sportowcow, geniuszy, artystow prawie ze z kazdej dziedziny - jedza mieso i co? Sa tacy dla tego, ze jedza mieso. No shit

29.06.2012 03:18
Delstar2
29
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

DObra ..... sory. Wlasnie przeczytalem [28] i lepiej nie czytajcie. Pospieszylem sie i po kilku litrowych browarkach jestem bo ochlodzic trzeba bylo organizm i wyszlo jak wyszlo

28.02.2014 10:49
30
odpowiedz
mich83
121
Generał

No własnie i badz tu mądry jak niektóre żrudła podają ze to fluor szkodzi zębom.

Przemysł dentystyczny to ogromne pieniadze, już sam fakt który mówi że obecnie stosowane plomby czyli te swiatłoutwardzalne, po jakiś 3-5 latach sie rozszczelniają i trzeba ja wymieniać. Dbanie o zęby to skarbonka bez dna i to własnie korporacje te dno usuneli. Jak widac plomb też "nieda " sie zrobić takich które starczą na lata. Dotego dochodzą zabiegi scalingu, piaskowania i fluoryzacji które dentysci zalecają aby robić co 6 miesięcy ( jakieś 200-300 zł za impreze ).

Chyba w kazdej dziedzinie zycia produkty są juz sztucznie pogorszane. Przykład który po raz tysieczny powtarzam to zderzak Łągiewki. W praktyczny sposób jest udowodnione ze poduszki powietrzne , pasy itp przy tym rozwiązaniu wymiękają, ale niestety równierz samochód ulega nieporównywalnie mniejszemu uszkodzeniu , co wielu jest nie na reke. Ciekawe jednak co myślą osoby których bliscy zgineli w wypadkach.

Osobiście myje zęby dwa razy dziennie, a i tak mam dziury. Wiem mozna zrezygnować z jedzenia i picia :-(

Forum: szczepionka na próchnice