Uważaj z tym wątkiem, zaraz zleci się chmara nieudaczników i zacznie wykrzykiwać, że sylwester to dzień jak każdy inny i wolą go spędzić przy komputerze.
Degnar* - a mogę Cię przezwać? Proszę, proszę! Muszę się dowartościować! :(
A zaraz potem przylecą ludzie, którzy muszą dowartościowywać się krytykując życie innych - a nie, już za późno...
Pewnie ma w planach tańczyć do tej muzyki
A co w tym złego? Dzień jak co dzień. Dla mnie nic specjalnego.
Nie, nie zamierzam go spędzić przed komputerem. Idę na imprezę ale bynajmniej nie oczekuję że będzie to impreza roku (zresztą nigdy tak nie było).
Różnica między zwykłą imprezą a sylwestrową to taka że "szczelajo" o 00:00 i oprócz dnia i miesiąca zmienia się również rok, czyli dla mnie w sumie nic istotnego :).
cswthomas93pl - dawajcie swoje typy muzy do zabawy ja dorzcam to - http://www.youtube.com/watch?v=p4kVWCSzfK4
levels nie m nic wspolnego z sylwkiem po prostu fajna muza
I teraz pomyślcie ile tych no-lifów będzie siedziało przed kompem grając w LOL-a i minecrafta bo koledzy dla nich nie ważnie, tylko rundki w lolu i zamki w minecrafcie
Bizon1807 masz 13 lat to pewnie lecisz na niezly melanz. Moze tata pozwoli petarde jedna odpalic, co? :)
edit: Ja bardzo mile dwa sylwestry spedzilem wlasnie w grach :) Jednego w Ultimie Online, a drugiego grajac w ET.
edit2: Znajac zycie beda meczyli Wreckin Ball i What Does The Fox Say u mnie.
To samo co Devilyn. Niestety.
Kiedyś, za małolata, się jakoś inaczej do tego sylwka podchodziło, pewnie dlatego że wtedy jednak ilość imprez w roku była dość ograniczona. Teraz jak człowiek przynajmniej raz w miesiącu idzie na jakieś balety, to ten cały sylwestrowy czar prysł i jest to impreza jak każda inna. Jeszcze czasami jest problem jak się nie wie gdzie iść i się idzie gdzieś na siłę, bo to przecież "w sylwestra siedzieć w domu nie wypada".
Trzeba będzie grać :>
Moze tata pozwoli petarde jedna odpalic, co? :) [10] <-- Mózg po prostu roz***dupcony !
Ja sobie maraton strzelę chyba z Władcą Pierścieni chyba, że jednak będzie do kogo wbić na jakąś domówkę to nie pogardzę :)