Witam . Otóż mam pewien problem. Ostatnio wzięło mnie na stare gry , jeszcze z Pegazusa . I tutaj pojawił się problem . Zabrałem się konkretnie za dwa tytuły z tematu i to co kiedyś przychodziło mi z łatwością , za czasów podstawówki , jak nie wcześniej , czyli różne pokonywanie smoków ( Mario ) , przechodzenie bossów z Contry nie stwarzało mi najmniejszego problemu , a teraz ? Doszedłem z wielkimi trudami do smoka i zaraz na początku dosłownie zostaje pokonany przez takie ogniste kulki kręcące się w kółko , a w Contrze nie dotarłem nawet do pierwszego bossa .. Co jest ze mną , starzeje się ?
Czekam na wasze opinie , Mario można nawet zagrać online bez zabawy w emulatory.
W Contrę też:
http://virtualnes.com/play/?id=NES-CT
Co do pytania. Pograj trochę. Dużo czasu upłynęło. Musisz się oswoić z grą.
szczerze , to teraz gram nieudolnie , jak ostatnia łajza , mameja i jak tam jeszcze mogę siebie nazwać :P
te gry są dla mnie bardziej skomplikowane , trudniejsze , niż różne tytuły z PC , czy 360'ki..
Też tak miałem. Nawet udało mi się przejść Super Mario Bros. na emulatorze w wakacje. Gierki z NES'a przypominają mi dzieciństwo i są super grywalne nawet dziś. Pierwsza Zelda, Contra, Catlevenia. Miodzio.
Ja mam to samo. Próbowałem grać w Contrę, to nic mi nie wychodzi. Mario to jednak co innego, bo w niego to bez problemu gram. Ale inne gry to dla mnie trudność :(
a widzisz , Tobie chociaż Mario wychodzi , za to mi nic , chyba dla mnie pisanym tytułem jest Tetris ..
Ale za to pogrywam sobie w Felix The Cat i mogę od siebie polecić , zacny tytuł :P