Witam. Nie spodziewałem się tego, że głupie starcie skóry na stopie skończy się takim koszmarem. Ale do rzeczy. Otóż w weekend, jak to w weekend, chciałem odpocząć od roboty i zachlałem ze znajomymi. Rano budzę się z małym zdrapaniem skóry z tyłu stopy(nad piętą, starcie gdzieś 0,5x0,5cm). Podczas chodzenia delikatnie bolało i lekko kulałem, ale w niczym mi to nie przeszkadzało. Dopiero następnego dnia ból podczas chodzenia był coraz większy. Wieczorem, po robocie, gdy zdjąłem buty zobaczyłem, że but "rozszarpał" ranę i ma teraz ok. 2x2cm. Ból przy chodzeniu był, kulać, kulałem, ale myślałem, że po paru dniach przejdzie. Dodam, że kupiłem w aptece jakąś maść i cały czas nią smaruję. Problem zaczął się dziś. Wracam z pracy, zdejmuję buty, chcę odpocząć, a tu... noga napieprza(przepraszam za słownictwa, ale ja już nie wyrabiam) cały czas. Łyknąłem już parę tabletek, ale ból za h*** nie chce ustąpić. Wiem, powinienem iść do lekarza i tak jutro najprawdopodobniej zrobię, ale może ktoś miał już podobny problem i wie, jak poradzić sobie z takim fantem. Z góry dzięki.
Obawiam sie ze zakaziles sobie ta rane i bez antybiotyku sie nie obedzie ( prawdopodobnie w jakiejs masci ). Otarcia musza byc trzymane suche, z dostepem powietrza - jezeli ganiales 2 dni w obuwiu roboczym ( szczegolnie wysokim ) to bakterie wszelakie mialy pole do popisu. Przydalyby Ci sie niezaleznie od masci na rane 2-3 dni w tenisowkach czy innych niskich butach ( takich, w ktorych miejsce obtarcia nie bedzie wchodzilo w kontakt z butem ). Zeby noga miala czas odpoczac i sie zregenerowac. Dzisiaj zacznij od wody utlenionej na rane i jalowej gazy zeby dalej tego nie obcierac.
Niezaleznie od wszystkiego - im szybciej pojdziesz do lakarza tym lepiej.
Czy ból pojawia się naciągasz palce na siebie i w podłogę ?? być może uszkodziłeś sobie ścięgno Achillesa i dlatego cię napieprza. Mówisz że trochę zabalowałeś i wnioskuje że nie pamiętasz co się dokładnie z twoją nogą stało :)
[2] Masz rację, nosiłem ostatnio wyższe obuwie.
[3] Nie, ścięgna nie bolą. A co do balowania, to tak naprawdę obudziłem się z małym przetarciem 0,5x0,5cm, prawie nie widocznym i nie przeszkadzającym. A dobiłem ją na trzeźwo, w przeciągu 3 ostatnich dni.
Koleś, nie ośmieszaj się, na otarcie łykać proszki przeciwbólowe. Przy siniaku pewno wyjesz o morfinę? :D
Właśnie w tym momencie ty się osmieszyles drogi klosiu. Ogólnie należę do przeciwników znieczulen i zdarzały mi się rany, o których ci się nie śniło, co lepsze, powiem nawet, ze przeżyłem szycie głowy(3 albo 4 szwy) bez znieczulenia( a dlaczego go nie dostałem, to inna historia :) ) i głupie otarcie boli gorzej.
Rozumiem, że boli, ale żeby od razu do lekarza - bez przesady.. Woda utleniona + Tribiotic. Miejscowe, powierzchowne zakażenia są upierdliwe, ale łatwe do ogarnięcia.
[8] -> Nie widziałeś rany nie wiesz co to dokładnie jest jak wygląda. Każdy człowiek ma inna tolerancję na ból i to nie jest jego wina ze przy głupim zadrapaniu bierze tabletkę przeciwbólową.
Rana się powiększa więc albo zmień obuwie ( chyba że musisz w takim chodzić) to postaraj się zabezpieczyć tą rane, nie sznuruj mocno obuwia. Tribiotic to również dobry i tani lek.
PanSmok --> nie, to chyba ty nie czułeś jeszcze porządnego bólu :)
maciejkami --> oj, oj, szycie głowy, i to bez znieczulenia. Nono ;).
Woda utleniona + plaster na ranę. W weekend zostań w domu, ew. wychodź najwyżej w klapkach.
[12] - Drogi kolego Kłosiu - nie zamierzam rozpoczac tutaj konkurencji porownywania dlugosci bólowego fiuta. To bez sensu i zmieni sie w dziecinna przepychanke. Niestety mialem watpliwa przyjemnosc doswiadczyc w zyciu fizycznego bolu. Wiem rowniez jak potrafia dopiec obtarte stopy.
U mnie byle odcisk na palcu doprowadził do wrastania paznokcia, a to doprowadziło do zabiegu chirurgicznego.. Czasem byle pierdoły są groźniejsze niż się może wydawać.
