https://www.olx.pl/oferta/need-for-speed-2-se-big-box-folia-CID99-IDzv9e7.html
https://www.olx.pl/oferta/the-need-for-speed-big-box-CID99-IDzv924.html
Na razie tylko dwie gry, zobaczymy czy ludzie wciąż są zainteresowani kupnem gier w pudłach :)
Kocham drugie NFS, ale obecnie żeby kupić od ciebie to musiałbym wziąć kredyt :) Ale fajnie że mi przypomniałeś, muszę dopisać do listy "do kupienia".
Powoli gry sprzed lat nabieraja wartosci.
Osobiscie mam troche; jeszcze zafoliowanych klasykow i tez jestem ciekaw ile beda warte za kolejne 15-20 lat.
Druga sprawa, czy znajdzie sie ktos chcacy tyle zaplacic.
Powodzenia w sprzedazy.;)
se starymi grami to nie długo beda warte jak klasyczne antyczne samochody czy obrazy Picassa , beda gry na aukcjach w Nowym Yorku sprzedawane po 100 milionów za sztukę
Kurde ja mam gdzieś Harrrego Pottera pierwszą część na płycie. Ciekawe za ile sprzedam :D
Na allegro chodzi po 27 zł box na PC więc nie napalaj się. Harry Potter nie należy do klasyków i białych kruków wśród gier komputerowych. Tym bardziej, że to wcale nie jakaś starą gra.
Ja trzymam cały czas DRM free big boxa premierowego pierwszego Wieśka, poczekam z 15 lat jeszcze to może pogonie za jakie 500 cebulionow :p
Mam gdzies pudełko z gier 2000 rok
1 call of duty , mortal kombat 4 fifa 2000
Gry z Psx ,half life, może tez coś wartościowego by sie znalazło
Gdzie niby nabieraja wartosci? 400zl to duzo?
W latach 90 za orginalna gre placilo sie wtedy z 1/4 polskiej pensji. A teraz te 400zl to na waciki jest w sklepie.
Wiec jesli wtedy wysluplal 1/4 wyplaty a teraz dostanie za to 1/10 sredniej krajowej, to raczej mowimy tu o stracie.
Zeby mowic o jakies inwestcji i zarobku to za gry z lat 90 ktore kupowalismy wtedy za niemal cala wyplate, musialby teraz chodzic po 5000zl zeby wyjsc na swoje.
troche siara ma racji, jeśli wtedy dałeś 200zł to teraz 400zł to marna inwestycja po 20 latach...
to, że ktoś gdzieś sobie wystawi grę na aukcji za x patyków nie znaczy jeszcze że rozbił bank, bo najpierw to musi się znaleźć chętny żeby tyle wyłożyć
Ja to kupiłem jakieś 4 lata temu na Ebay, spokojnie. Nie trzymałem tego 20 lat :)
Jak ktos ma faktycznie jakies japonskie rzadkiej gry w malym nakladzie to faktycznie mozna mowic o jakiejs inwestcji.
O masowkach z lat 90 to raczej bazarowy zarobek.
Dobra, wyjaśnijmy sobie jedno. Byłem kolekcjonerem gier i te gry kupowałem do kolekcji. Nie żeby za ileś tam lat zarobić na nich grube pieniądze. Teraz uznałem że jednak to mi zagraca miejsce i że powoli - ale systematycznie - będę to sprzedawał. Jeżeli nie będę na tym stratny to będę zadowolony.