Martwi mnie taki stan bo potrafi czasami zamulić do tego stopnia, że myszka (mam na myśli kursor) potrafi się ciąć.
Komputer przeskanowany, przeczyszczony CCleanerem, dysk do defragmentacji idze na noc.
Jakieś porady?
Co w tym dziwnego? Tyle pierdoł, że mała bania.
Użycie nie zużycie.
Stawiam, że GG i Chrome wyświetlają właśnie jakieś reklamy flashowe.
Podejrzewam, że GG jest winowajcą... Masa reklam we flashu, która jest umieszczona w tym programie musi być jakoś renderowana, czym się zajmuje procesor...
btw. Zmniejsz trochę liczbę procesów, wyłączając te bezużyteczne. Na pewno ci to pomoże.