Witajcie. Piszę z prośbą o pomoc z grą elder scrolls: Skyrim. Otóż zainstalowałem ponownie grę (naszła ochota na nową postać) i zauważyłem dziwne spadki płynności gry gdy wchodzę do jakichś pomieszczeń, czy to domek czy malutki zameczek składający się z dwóch pokoi i schodów gra strasznie muli. Gdy jestem na zewnątrz lub w miastach gra działa płynnie tak jak kiedyś. Wcześniej nie miałem tego problemu. Czy jest jakiś sposób żeby to poprawić. Dodam że gra robi się płynna na najnizszych możliwych ustawieniach ale grałem juz na najwyższych i było spoko. Komp: Intel core 2 duo, geforce 240 GT i 2 gb ramu. Niby niewiele ale starczało.
Sprawdź:
http://forums.bethsoft.com/topic/1323347-how-to-fix-indoorcavedungeon-fps-drop/
PS. Było jeszcze (chyba) inne rozwiązanie, też zmieniało się coś w pliku ini ale stronka zdechła, a nie pamiętam co, gdzie i jak :/
Skopiowałem te linijki na żywca do pliku Skyrim w moich dokumentach ten plik odpowiada za ustawienia konfiguracyjne i do SkyrimPrefs czy coś w ten deseń, niestety poprawa jest ledwo zauważalna. Testuję to w lokacji: fort Amol gdzie są dwa pokoje na krzyż. Ten frameratedrop jest niesamowicie duży. Chociaż teraz dam radę jako tako walczyć.
Wpisz w Google "indoor dungeon framerate drop skyrim" - milion ludzi ma ten problem, ale konkretnego rozwiązania brak.
Czyli jest to powszwchny problem a rozwiązania permanentnego brak? Dziwna sprawa jak na taką grę.
Tak, powszechny dosyć. Tyle, że nie każdemu pomaga to samo. Jeden musi wyłączyć mgłę, drugi zmniejszyć jakość cieni, a trzeci jeszcze wyłączyć "odbicia świetlne". U mnie zadziałało jeszcze inne rozwiązanie, niestety, jak mówiłem, strona padła, a ja nie pamiętam co musiałem zrobić. Szukam... :-/
Spróbuj zmienić w pliki SkyrimPrefs.ini wartość
fInteriorShadowDistance=xxxx
na jakąś niższą. Na przykład:
fInteriorShadowDistance=2000.0000
ok zrobię tak jak mówisz ale najpierw musze zainstalować stery dźwieku bo podobno pomaga zmiana sterowników realteka na inne. Napisze pòźniej czy Twoja rada pomogła