Wie ktoś gdzie moge znaleźć silny strumień, ewentualnie skupisko protonów?
Nie zawracałbym głowy Atomowi, i tak ma teraz niezły syf w życiu po tym jak się okazało, że jego syn z kolegą próbowali uczłowieczyć jakąś małpę
W Szwajcarii mają ten caly wielki zderzacz to moze tam
Zjonizować wodór. Otrzymujesz plazmę protonową, łatwą do manipulacji za pomocą pola magnetycznego.
Fizykochemia szkoły średniej.
Protonów nie mam, ale za to mogę Ci polecić jakieś proteiny:
http://sklep.kfd_pl/bialko-c-1.html?osCsid=5a5c5ee2d349dd505df20bcbf19c079c
U mnie w mieście Rosjanie tym handlują na bazarze, ale ceny są zaporowe i poszły w górę, po ostatnim nalocie policji.
Cześć!
Mam kilka, ale strumień musisz sobie sam załatwić. Prześlę jak wrócę z Radomia, tylko 1E-29PLN/szt. ;)
ps. gdyby chodziło Ci o elektrony, to mam więcej i taniej 1E-37PLN/szt.
Ważne - w obu przypadkach opakowanie musisz mieć własne!
Słuchajcie ludzie, wy tu sobie żarty robicie, a ja na serio zapytałem ;/ Potrzebne mi są one do doświadczenia, które chce przeprowadzić. Aby sie udało potrzebuje strumień albo skupisko protonów i elektronów. Elektrony już mam, z tymi raczej problemu nie było, ale gdzie moge znaleźć w życiu codziennym skupisko protonów tego już nie wiem.
[4]- za daleko
[5]- a wiesz może skąd wziąć ten wodór i jak go zjonizować? Bo raczej żadnego labolatorium w domu nie posiadam, więc może być ciężko
Zakładając, że można podejść poważnie do takiego pytania :)
Jedyny dostępny (oczywiście relatywnie dostępny) strumień protonów i elektronów o dużej energii to ... wiatr słoneczny.
Poszukaj więcej na ten temat. Możesz zacząć tutaj -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiatr_s%C5%82oneczny
A poza tym - nie wiem co palisz/bierzesz, ale też trochę chcę :)
Tak zapytam cię z ciekawości, czy chodzi ci o protony powstałe w wyniki jonizacji termicznej wodoru czy te "chemiczne"?
Soulcatcher chodzi o jakiekolwiek protony o ładunku dodatnim. Np elektony mam z przewodu w którym płynie prąd czyli właśnie te elektrony. Nawet nie chodzi o to, żebym je dotykał, bo nie jestem na tyle głupi, by to robić. Musze tylko wiedzieć, gdzie są, gdzie moge znaleźć jakieś skupisko.
Troll, jak nic. Ale co tam, to nawet zabawne.
a wiesz może skąd wziąć ten wodór i jak go zjonizować?
Dowolna hurtownia gazów technicznych sprzedaje sprężony wodór cząsteczkowy (H2) w postaci skroplonej w butlach technicznych. Być może potrzebne jest zezwolenie na kupno.
Wodór atomowy (pojedyncze atomy wodoru) są bardzo reaktywne i istnieją bardzo krótko. Zimną plazmę protonową uzyskuje się przez przepuszczanie łuku elektrycznego przez pojemnik z wodorem cząsteczkowym o bardzo niskim ciśnieniu (< 10^-3 at). Silnie promieniuje (rekombinacja atomów, hamowanie elektronów), dlatego stan plazmy trzeba nieustannie podtrzymywać. Gorąca plazma to stan materii wewnątrzgwiazdowej lub reaktorów termojądrowych, gdzie jądra mają energię (temperaturę) rzędu milionów K lub większą.
Swobodne protony uzyskuje się przez separację protonów od elektronów plazmy wodorowej za pomocą bardzo silnego pola magnetycznego.
Bo raczej żadnego labolatorium w domu nie posiadam, więc może być ciężko
Jak już uda Ci się uzyskać zimną fuzję jądrową, to się do mnie zgłoś. Zgarnę sobie nagrodę.
Ale zacznij od opowiedzenia cóż to za eksperyment.
[edit] pomyłka językowa
Zwyczajne maleńkie perpetuum mobile, z jednego końca oddzielasz elektrony od protonów a z drugiego łączysz i prąd płynie.
A na poważnie to protony "chemiczne" są konstruktem myślowym i nie istnieją luzem, elektroliza ich nie wytwarza niestety.
Trollem nie jestem, a eksperymentu nie ujawnie, bo mam w tym interes żeby tego nie robić, jakbym mógł zamknąć temat to już bym to zrobił, dzięki za wszystkie odpowiedzi, niektóre bardzo pomocne
a eksperymentu nie ujawnie, bo mam w tym interes żeby tego nie robić
Strach się bać!
A mogłem mu dać pomysł aby czekał na rozpad beta neutronów swobodnych emitowanych przez materiał promieniotwórczy... byłoby zabawniej ;D
No ale uchyl rąbka tajemnicy i zdradź czy jest to eksperyment myślowy czy faktycznie coś tam pichcisz :)
Wybaczcie nie moge ujawnić, powiem tylko, że istnieje bardzo mała szansa, że eksperyment sie uda, i dotyczy przede wszystkim optyki
Polski kandydat do nagrody Darwina się szykuje.
Nie wiem czy takie "protony" Cię interesują.
W każdym wodnym roztworze kwasu są protony H+. Jak je sobie wydobędziesz Twoja głowa, tak czy inaczej już wiesz gdzie są.
Jeśli chodzi o strumień to strumień kwasu będzie również strumieniem protonów. :-)
Jak napisał wcześniej Wiedzący, kationy wodorowe w rzeczywistości w roztworach wodnych nie istnieją.
Są tak silnie reaktywne, że od razu wchodzą w reakcję z cząsteczkami wody. Ich obecność jest czysto umowna.
a eksperymentu nie ujawnie, bo mam w tym interes żeby tego nie robić
O ku*wa.
Przecież napisałem - MAM PROTONY - załatw opakowanie - dostaniesz tyle, ile chcesz ZA DARMO w ramach promocji. Musisz je tylko odebrać, bo nie mam czasu ich dostarczyć. Jeśli chcesz konkretną liczbę - będziesz musiał sam je policzyć i zapakować. (wypowiedzi nie należy traktować jako oferty w rozumieniu prawa handlowego). Nie piszę skąd je mam bo akurat nie chcę tego zdradzać publicznie - ktoś mógłby ukraść technologię pozyskiwania protonów.
ps. mam na zbyciu też dwa miotacze plazmowe dalekiego zasięgu, jeden uszkodzony, więc nie przyjmuję negatywów (kto w 21. wieku przyjmuje negatywy! przecież teraz wszystko cyfrowe .. pytanie retoryczne)
Jestem pewien, że ZŁ ma dla Ciebie te protony. Serio. Myślę, że dostaniesz trochę neutronów w bonusie, ale w końcu od czego jest wymuszony rozpad beta. Tylko przynieś ze sobą trochę neutrin elektronowych.
Kolego - widzę, że czytasz - jeśli NA SERIO potrzebujesz protonów, to daj sobie spokój (na serio) - proton to NIE jest naturalny stan materii która Cię otacza i proton nie lubi tak sobie po prostu istnieć (przepraszam fizyków za łopatologiczny skrót myślowy) -NIE dasz rady ich utrzymać (nawet gdyby moja propozycja nie była żartem) w warunkach domowych. (z drugiej strony ja NA SERIO mogę mieć protony .. mam dostęp do aparatury do tzw. ablacji laserowej, w której protony są efektem ubocznym w pewnych warunkach - nawet da się zrobić "strumień" protonów - cokolwiek kolega ma na myśli używając słowa "strumień"). Studenci mają nieraz dziwne pomysły ... niektóre genialne, ale proza życia w którym protonów nie można trzymać w słoikach stanowi twarde zderzenie z rzeczywistością. Na pocieszenie - jeśli masz kilkadziesiąt lub lepiej kilkaset tysieęcy złotych na komorę wysokiej próżni i na pompy - to może dasz radę pozyskać i wykorzystać te protony. Może wystarczą Ci cząstki alfa - wykorzystywano je już prawie sto lat temu - też naładowane dodatnio ... trochę cięższe .. jeśli jesteś zdeterminowany i potrafisz się uczyć ich pozyskanie "w garażu" JEST MOŻLIWE! Trochę kosztowne, ale strasznie kosztowne .. w końcu mamy 21 wiek.
Kurde - miało być NIE strasznie kosztowne, zablokowało mi możliwość poprawki ...
Może wystarczą Ci cząstki alfa - wykorzystywano je już prawie sto lat temu
Ponad sto :) Trzy lata temu minęła setna rocznica eksperymentu Rutherforda, zapoczątkowującego epokę fizyki atomowej.
Tylko skąd on weźmie izotop radonu czy polonu, jak nawet nie wie gdzie kupić wodór techniczny :D
Offtopic: a mówią, że na forum nic ciekawego się nie dzieje :]
Tylko skąd on weźmie izotop radonu czy polonu, jak nawet nie wie gdzie kupić wodór techniczny :D
Nic prostszego, jak kupić czujniki dymu, które zawierają ameryk :P Chyba, że ostatnio coś się zmieniło i działają one w oparciu o coś innego.
Panie i Panowie - tak sobie czytam ten wątek ... jeszcze kilka słów o radonie i tym podobnych i zainteresuje się tym jakaś "bezpieka" ;)
ps. Swoją drogą jestem BARDZO ciekawy jaki to przełomowy dla ludzkości pomysł miał będący w protonowej potrzebie założyciel wątku.
ps2. aż się boję napisać skąd wziąć wodór .. gdy Pani od chemii pokazała nam to w podstawówce, to razem z kumplem do dziś wspominamy komunistyczne butelki od mleka zrobione ze szkła, które nie dawało zbyt wielu odłamków gdy wodór w środku zareagował "dużo bardziej gwałtownie" niż w probówce na lekcji ;)