Witam, pamiętam że kiedyś oglądałam film w którym była scena gdzie dwa "łebki" wchodząc do marketu krzyknęli jakieś hasło, imię natomiast wieśniacy stojący przed wejściem nie wiedzieli jak takie drzwi działają, dalej nie jestem pewna jak akcja się toczyła ale wydaje mi sie że "wieśniaki" zapytały się "czy nas pan panie[tu to hasło] nam otworzy?
Jakieś problemy z osobowością?
edit: aha :P
Siostra ma 14 lat więc definitywnie nie jest w waszym guście, tymczasem lecę jej zameldować że "znalazła" swój film.