Nie wiem co im odbija, ale w nocy jak się już położę do łóżka ryby zaczynają hałasować. Najlepsze jest to że nie wiem nawet jak, bo jak wykonam jakiś większy ruch to przestają na chwilę, a potem robią dalej swoje. Z zapalonym świetle nigdy też nie hałasują. Te hałasowanie przypomina drapanie paznokciami po ścianie bądź pchanie kamieni. Podejrzane wręcz.
Za dnia obserwują mnie cały czas
Nie masz przypadkiem jakiś glonojadów? :>
Te hałasowanie przypomina drapanie paznokciami po ścianie bądź pchanie kamieni
To pewnie masz podejrzanych ;>
Zostaje ci się tylko przyzwyczaić albo karmić je tabletkami w nocy chociaż jak wszamią znowu zaczną wszystko ,,skrobać". Możesz też wrzucić jakiś korzeń jak jeszcze nie masz albo kokosa w którym zrobią se domek i będą ciszej.
Może Ty jesteś Evan Wszechmogący?
A tak serio to ja u siebie jakoś nigdy nie zauważyłem takich zjawisk. Co najwyżej okazjonalnie jakiś plusk. Ale i nie przysłuchuję się co też tam się dzieje w nocy.
paczcie co stało się z moim postem wyżej hehehe
Robią podkop, to pewne.
Oglądałeś "Gdzie jest Nemo?"
Wyciągaj je na noc i odkładaj do jakiegoś pudełka :)
Po jednej takiej nocy karceru odechce im się harców...
Albo pokaż im puszkę szprotek i powiedz że jak będą tak głośno się zachowywać to je zapuszkujesz.
Za dnia obserwują mnie cały czas
To sobie oczy zamknij,
po 1 jakie ryby, a po 2 jak ja miałem ryby to w nocy kopały w kamyczkach i ogólnie przestawiały co się dało a miałem Księżniczki z Burundii więc właśnie ryby kopiące
a tak w ogóle polecam - http://www.southparkstudios.com/full-episodes/s02e15-spookyfish - tu masz coś o rybach co się patrzą
EDIT: nie wolno zapalać rybom światła na noc, można im mocno zaszkodzić jak zaburzy im się rytm dnia i nocy, możesz spróbować kupić błękitne lub po prostu niebieskie diody leciuteńko oświetlające akwarium i je zapalać na noc
Kiedyś tak nie robiły. Obecnie w akwarium znajdują sie glonojady, skalary i jeden bojownik.
[11] Nigdy nie wiadomo, co człowieka poruszy. Dobre.