Witajcie,
od pewnego czasu jestem posiadaczem zestawu z R5 5600X, RTX 3070 i 16 GB DDR4 3200 Mhz. Ogólnie jestem zadowolony, ale jest pewno ale. Nie jestem pewnien czy to wina samych gier czy to coś po stronie sprzętu, czy jego doboru. Raczej chodzi o CPU. Nie wiem czy jest za słaby czy po prostu gry są tak napisane, że nawet podkręcona i9 12900K by nie domagała. A może po propstu jestem zbyt przewrażliwiony na tym punkcie. Ale przechodzę już do rzeczy. Otoż grając w Forze Horizon 5 w momencie skoku użycia procesora do ~50% spada parametr 1% low do ~ 30 FPS. Niby jest to nie wyczuwalne, ale w Extraction 1% low i średni FPS wynosi prawie tyle samo (74-75). Kolejną grą w której 1 % low jest na pozimie 30-40 FPS to Outriders. W God of War w pewnym miejscu zużycie CPU skacze do 100% a klatki lecą w dół. W innych grach (np. Far Cry 6) nie widziałem niepokojących rzeczy. Dobrym przykładem jest nowe Rainbow Six. Gra chodzi po prostu idealnie. Ewentualne "problemy" czy to w GoW czy FH5 nie są uporczywe, ale zastanawia mnie sam fakt ich występowania. Jedyną grą w której spadki płynności są duże i wyczuwale to CP2077. W nie których lokacjach klatki spadają do 50-60. Co o tym myślicie?
Mysle, ze za duzo myslisz. Masz jakies OCD z prockami. Te gry co wymieniles sa portami i to nie jest tak, ze ludzie nie narzekaja na ich optymalizacje. Najlepsze jest tez, ze miales problemy z komputerem, ale nigdy nie napisales jak sie rozwiazaly. No i tu powstaje pytanie czy masz wogole sprawny komputer. Wydaje mi sie, ze miales 2080 ti wiec gratki na przejscie na 3070 pewnie z duza doplata.
ps. Graj w gry, a nie benchmarki.
To tak: wymieniłem płytę główną na Aorusa Elite B550, bo stara B450 okazała się wadliwa. A kartę miałem 2080 Super. Udało się ją sprzedać za 4400. Dopłaciłem 800 złoty i jeatem od 2 tygodni posiadaczem 3070. Czy ta wymiana była konieczna? Nie do końca, ale lubie się bawić sprzętem i często go zmieniać. Po prostu lubie być w miarę na bierząco z nowinkami technologicznymi. Lubie też jak wszystko działa idealnie i nie rozumiem jak porty z konsoli (słaby CPU Jaguar) mogą źle działać na dużo wydajniejszym CPU.
Ty grasz w gry, czy patrzysz tylko po cyferkach jak chodzą? Każdy Twój temat na tym i drugim koncie wygląda tak samo.
Gram i samo granie sprawia mi przyjemność, ale jeszcze większą przyjemność sprawia mi granie jeśli cyferki się zgadzają i pokrywają się z dobrymi odczuciami z gry.
Za min fps w miejscach procesorowych odpowiada cpu. Gry to kombinacja cpu/gpu. Dlatego najpierw kupujesz najmocniejsze cpu na jakie cię stać przeznaczone do gier od intela (czyli obecnie 12900, poprzednio 11900, 10900, 9900) a potem dopiero tak mocne gpu jak 3070. 5600x po prostu nie domaga.
Według wielu testów 5600X jest na poziomie 10700K-11600K, więc nie jest to taki słaby procesor. Co byś w takim razie powiedział o 3700X, którego miałem wcześniej i rzeczywiście wydawało mi czasem się, że nie domagał.
5600x po prostu nie domaga.
Ręce mi opadają jak widzę takie wypociny...
Od razu TR'a każ mu kupić.
LeoTar - kupuje się do gier procesor który ma największą sprawność na jeden rdzeń w tym momencie a i właściwie od dawien dawna jest to intel. Szczególnie jeśli mówimy o min. fps w miejscu procesorowym danej gry. Gry to kombinacja cpu i gpu. 3070 to b. mocne gpu które wymaga dobrego cpu.
Astec1995 - oczywiście że to nie jest słaby procesor ale zapytałeś się o min. fps. Dla większości osób ważna jest średnia i to jest testowane w miejscach procesorowych najważniejsze co wpływa na min. fps to sprawność na jeden rdzeń. Dla takiego gpu jak 3070 ideał to 12900K taktowane w boost pod 5.0-5.1Ghz.
Jako ex posiadacz OCD w sprawie komputerów i ich działania rozumiem Twoje rozgoryczenie.
Masz porządny sprzęt ze średnio-wysokiej półki a masz spadki do 30fps gdy powinno wszystko śmigać w 60fps+.
Ja w takich sytuacjach nie mogłem cieszyć się grą jak widziałem nagłe spadki bez większego powodu.
Ale ja bym zaczął od świeżego systemu, najnowsze sterowniki AMD i NV, wyłączenie indeksowania na dyskach (zakładam, że masz szybki SSD), włączenie TRIM, ściągnięcie Ryzen Controller i pobawienie się tam poborem prądu, co może unormować skoki taktowań (na moim mobilnym Ryzenie unormowało i skoki taktowań i temperatury).
Do tego AVG TuneUp i usuwanie syfu z systemu co kilka dni.
PS. R5 5600X ma 6 rdzeni, dzisiejsze gry potrafią korzystać już z 8 i więcej, być może to też jest jakimś małym ale jednak problemem.
System świeży, bo ma jakieś dwa tygodnie. Resztę kroków będę podejmował wkrótkce.
sam musisz ocenić czy 5600X daje radę :)
A.l.e.X - czemu uważasz, że do gier to tylko Intel?
IGG - możesz grać na każdym właściwie cpu który ma wymagane instrukcje przy danej grze ale jeśli kupujesz mocne GPU to naturalny powinien być wybór CPU z największą sprawnością na rdzeń. Intel był, jest i prawdopodobnie będzie dominował w segmencie gier. Mówimy tutaj oczywiście o sytuacji bez kompromisów czyli wybieramy to co najlepiej współgra z grami. Przy tym samum GPU możesz uzyskać o 1/4 lepszy wynik. Oczywiście czym wyższa rozdzielczość tym CPU ma mniejsze znacznie bo w pewnym momencie to GPU będzie niedomagać ale gry to zawsze kombinacja CPU/GPU i każda gra mam momenty gdzie jest duży docisk po stronie CPU i tak samo czym lepsze CPU ten min. będzie wyższy w fpsach.
Pierwsze co to bym ram dokupił w takiej maszynie.
Minimum 2x 16 i spróbować 3600.
Zmieniać 8 rdzeni na 6...
3700x posadzil bym na dobrej płycie za ok 1000 zl, zainwestowal w ram i lepsze dyski samsunga M.2
30 fps? Dziwne