Gram sobie w "Dark Souls" gra jest wprost genialna. Nie ma mapy, samouczek jest ubogi, nikt nie mówi co dokładnie mam zrobić i nie ma idiotycznych questów zupełnie nieprzystających do postaci i akcji. Do tego świetny gameplay. Po prostu cudo...
Ale jedna rzecz mnie zastanawia. Wszędzie można przeczytać jaka ta gra jest trudna, a podczas rozgrywki w ogóle tego nie odczuwam. Oczywiście, bossowie zabijają mnie przynajmniej kilka razy, ale nawet nie ma to większych konsekwencji, bo własne zwłoki łatwo jest zebrać. I stąd moje pytanie: czy gra na PC została w jakiś sposób uproszczona? Ma się więcej xp lub wrogowie są wrażliwsi na ciosy? Wie ktoś coś na ten temat?
Poczekaj na Sen's Fortress i Anal Rodeo, wtedy zaczyna się bardziej wymagająca zabawa;) Wiele zależy też od tego czy biegasz jako hollow i czy mogą cię "nawiedzać" inni gracze. Wersja PC powinna być nawet trochę trudniejsza bo znerfowano elemental bronie i podobno szybki roll.
Poziom trudności jest demonizowany przez ludzi przyzwyczajonych do współczesnych gier, które rzadko i to na najwyższych poziomach trudności oferują jakiekolwiek wyzwanie. Wielu osobom trudno przyzwyczaić się do braku zapisów w dowolnym momencie. Ogólnie gra wymaganiami przypomina wiele sprzed ery Xboxa i konsolizacji.
Od któregoś patcha jest dużo łatwiej zdobyć człowieczeństwo i sama gra jest przez to łatwiejsza.
Dzięki za odpowiedzi. Może moja pamięć coś przekręciła, ale wydaje mi się, że niektóre dawniejsze gry były równie trudne, a znacznie bardziej irytujące.
Mi jeszcze została nienawiść do zapisywanie w dowolnym momencie - drugą część Abe'a mi to całkowicie zepsuło :( - więc to tylko kolejny plus dla DS.
Z tym człowieczeństwem przyznaję, że chyba jeszcze nie do końca rozumiem o co chodzi (unikam poradników jak ognia, żeby nie psuć sobie zabawy). Zazwyczaj mam kilka w zapasie i jak potrzeba to przywracam się ludzkiej formy przy ognisku, ale jeszcze nie wiem dokładnie czemu to służy... Może jak w końcu zrozumiem, to też będzie mi trudniej :D
Nie wiem czego sie boisz... Dzieki temu, ze jestes czlowiekiem mozesz przyzywac fantomy na przyklad. Poziom czlowieczenstwa wplywa tez na drop z potworow oraz na resy.
edit: No a gra wkurza gdy idziesz po zwloki, a po drodze spadniesz na ten przyklad :)
Gra nie jest bardzo trudna - wymaga po prostu cierpliwosci. No i to co napisal Sensai - od ktoregos patcha (na PC juz jest patchowana) gra zostala troche ulatwiona - latwiej sie chyba farmi dusze i kilka innych zmian.
Jak widziałem kawałek streama w którym Wonziu latał bez żadnej zbroi i lał wszystkich pałką to też zwątpiłem w poziom trudności tej gry :)
Ganek gra jest zrecznosciowa bardzo :) Tez pytanie w ktorym momencie to bylo. Bo jak poczatek to juz jedna osoba bila sie piers na tym forum za takie stwierdzenie.
Jak wypada Dark Souls w porównaniu z Wiedźminem (2) na poziomie "Mroczny" ?
To ta gra już jest na PC? No to idę ścią.. yyy znaczy idę do sklepu.
kęsik [2] - buaahahahahaha!!!!
Tsume w Dark Soulsa nie grałem, ale w jedynce bardzo irytowało mnie jak męczyłem "plansze" 30 minut i pod koniec wyskoczył mi napis, że mój świat nawiedizł black phantom (czy jak to siętam pisze). często był to jakiś koks z jeszcze bardziej wykokszonym ekwipunkiem i mnie jechał jak chciał przy tym 1-2 playtrough. :)
jozef911 -> nerfa dostał Dark Wood Grain Ring. Fikołki można teraz robić tylko przy equip load <25%. W zamian wszystkie normalne rolle dostały buffa - żrą mniej staminy i są nieco szybsze. Wiadomo też, że spore zmiany dotknęły poise i resistance, ale o ile się orientuję nikt jeszcze nie rozkminił w jaki dokładnie sposób. Jest jeszcze trochę różnych zmian na +, w sensie - dobrze balansujących grę. Jedyną kurewną jest to, że wszystkie kryształowe stwory rzucają klątwę przy trafieniu. :) Niby nie ma ich dużo i przy znerfionych klątwach po pierwszej łatce to już nie to samo, ale i tak curse jest dość łajzowaty, zwłaszcza na samym początku gry.
Ponadto, można się warpować do ogniska przy kowalu (+), tomb of the giants (zawsze mi tam ciśnienie skakało), duke's archives i bodaj crystal cave też. Ostatnie trzy strasznie na minus.
Ah, jeszcze chujozą, choć uczciwą - muszę przyznać - jest nerf wszystkich masek Pinwheela. Zwłaszcza maska dziecka boli. :-(
Tsume --> W skrócie, poza funkcją fabularną - aktywne humanity zwiększa szansę na drop (efekt łączony bodaj do 11 albo 12 punktów humanity aktywnych na raz) oraz nieco podbija staty i zmniejsza zużycie/przyspiesza odnawianie staminy. No i sprawia, że jesteś widoczny dla innych graczy, jeśli grasz podłączony do sieci, co potrafi się czasem dość gorzko odbić. :->