Jakie macie prędkości kopiowania/przenoszenia plików. Bo ja mam zwykły talerzowy HDD i jak przenoszę jakieś duże pliki to kopiowanie zaczyna się od 400MB/s i spada: kolejny odczyt ok 300, następny 200-230, następny 150 aż w końcu zostaje na 70 z przeskokami do 75 i 65. Więc mam pytanie: Opłaca się w ogóle kupować dysk SSD? Bo ten HDD zapewnia mi takie prędkości że plik 1.10 GB przeniosłem w 5 sek :)
Jedynie problem jest z plikami 10 GB+. Tam kopiowanie mogłoby być trochę szybsze ale wiadomo, kiedy to się to 10 GB przenosi :P
Ja miałem ok. 200 MB/s - dysk OCZ Vertex 4 - tyle, że to było na płycie głównej z interfejs SATA2.
Teraz mam płytę nowszej generacji i myślę, że te stabilne 300 spokojnie wyciągnie.
A do czego będzie Ci potrzebny dysk SSD? Do przerzucania filmów?
Główną zaletą tych dysków jest czas dostępu, dlatego jest najbardziej wydajny jako dysk systemowy.
Dysk SDD wykorzystuje się do postawienia na nim systemu, podstawowych aplikacji, można też zaszaleć z jakąś gierką żeby się szybciej wczytywała.
Wszelkiego rodzaju większe dane (czyli te Twoje przykładowe 10 GB) lepiej zostawić na talerzu. Bo: Na SSD jest mniej miejsca Za dysk SSD, który pomieści tyle ile talerzowy zapłacisz sporo więcej, SSDeki nie lubią takich zabaw z przenoszeniem za bardzo.
To czy w ogóle potrzebny Ci dysk SDD zależy też od Twojego sprzętu, bo starsze platformy niewiedzą co to jest ten dysk SSD i nie wykorzystają jego możliwości.
Ale generalnie polecam kupno, jak masz wolne 300 zł i w miarę nowy sprzęt to zawsze warto mieć tego kopa. Komfort pracy jest nieporównywalnie większy, a komputer chodzi jak burza.
Sprzęt w miarę nowy mam, półtora roku temu kupiony.
Ale właśnie sprawa czy mi potrzebny jest SSD. Bo, max dla mnie to byłoby 64 GB, 1268 to nie wiem czy kupię za 200-300 zł. i jak wiadomo, jak postawię winde na SSD 64 GB to zostanie 50. Więc raczej przerzucanie folderów/plików 10 GB+ mija się z celem a pliki poniżej to mi dobrze się przerzucają na tym HDD co mam więc kupno SSD jest u mnie raczej mało opłacalne.
Za dysk SSD, który pomieści tyle ile talerzowy zapłacisz sporo więcej
Jakbym chciał kupić SSD o pojemności przeciętnego talerza (np. 1 TB) to dałbym za niego tyle ile za nowy komp :D
Tillig
A do czego będzie Ci potrzebny dysk SSD? Do przerzucania filmów?
Filmy raczej nie. Często wrzucam mody do gier a to wiąże się z kopiowaniem dużej ilości plików i często całych gier jakby coś nie poszło z modem :)
SSD jako dysk do modów z jakiś gier raczej mija się z celem.
Różnica w prędkości przenoszenia plików to zaledwie kilka/kilkanaście sekund.
Bo jak często to robisz? Kilka razy dziennie? Jakbyś robił to pół dnia, wtedy owszem sens jest. Ale jak sporadycznie, to szkoda pieniędzy.
Natomiast jakbyś instalował na nim system...
Ja już nie wyobrażam sobie instalować systemu na "talerzowcu".
Właśnie chodzi o to że miałbym tam system i jakieś ulubione gierki. (GTA 4, Heroes 3 itp)
Bo jak często to robisz? Kilka razy dziennie?
Jak mam fazę na GTA 4 to mody cały czas się walają po moim kompie. Od takich ważących 1MB do takich co mają powyżej 1 GB :)
To już Ci piszę, że 64 GB będzie za mało.
Na dysku twardym warto zostawić ok. 15% wolnej przestrzeni - czyli dla dysku 64 GB (fizycznie ok 58 GB) musiałbyś zostawić bezpiecznie 10 GB - zostaje Ci około 48 GB do użytku.
Sam katalog Windowsa zajmie Ci ponad 20 GB - do tego trzeba liczyć aktualizacje, które pojawiają się co chwilę i zajmują sporo przestrzeni. Nie licząc aplikacji i zawartości "Program files" oraz profilu użytkownika.
GTA 4 z tego co się orientuję waży minimum 15 GB.
Ja, mimo że staram się być oszczędny, z dysku 128 GB (fizycznie 118 GB) została mi 1/3 wolnej przestrzeni.
Dysk SSD 64 GB jest kompletnie nieopłacalny.
do tego trzeba liczyć aktualizacje, które pojawiają się co chwilę i zajmują sporo przestrzeni
Mam wyłączone aktualizacje bo ciągle się ściągały a mam net na limit.
GTA 4 z tego co się orientuję waży minimum 15 GB.
Moje IV waży 21 :D Ach te mody.
Hmm...czyli EoT bo skoro 64 jest nieopłacalny a na 128 mnie za bardzo nie stać to już nie ma o czym dyskutować :D
Edit.
Teraz mam 1TB i dyski C i D i na C mam 432 wolne z 456 a na D...tylko 251 z 456 :D (a staram się oszczędzać ;P)
Sam katalog Windowsa zajmie Ci ponad 20 GB - do tego trzeba liczyć aktualizacje..
po instalce ma 10 GB, po aktualizacji wszystkiego co było mam niecałe 23 GB
GTA 4 z tego co się orientuję waży minimum 15 GB
podstawka a cała 4ka(z epizodami) ma około 30 GB ;) poza tym dziś już wiele gier wymaga ponad 30 GB także SSD 128GB to minimum, sam taki mam i staram się zostawiać mu 20GB wolnego miejsca a bywa ciężko czasem ;)
Dobra czyli te 64 to będzie za mało.
Ok dzięki za odpowiedzi ;)