Witam. Mam laptopa Dell z 2013 roku (po gwarancji) i od pół roku mam problemy - z przegrzewającą się kartą graficzną podczas grania. Przez ten czas nie grałem, ale właśnie naszła mnie ochota i nie mam jak. Podczas normalnego użytkowania (np. używania tylko internetu) laptop działa w miarę normalnie - jest bardziej przymulony niż kiedyś, ale da się z tym żyć. Ale podczas grania... po 5 minutach laptop się po prostu wyłącza z przegrzania - sprawdziłem programem, że nagrzewa się procesor, ale najbardziej przegrzewa się karta graficzna (GeForce).
Podstawki nic nie dają - w serwisie mówią, że karta graficzna jest do wymiany, a w serwisie Dell (nie dawałem im go, ale przez telefon mi powiedzieli) pan powiedział, że to nie może być karta graficzna, a chyba (nie pamiętam za bardzo tej rozmowy, bo była ona pół roku temu) płyta główna czy coś innego poważnego (powiedział mi cenę 600-700 zł.). I teraz pytanie co obstawiacie?
Mój laptop to Dell Inspiron 7720. Nie wiem co robić - po 2 latach pasty termoprzewodzące chyba jeszcze nie będą do wymiany. Dostęp do karty jest bardzo zły i sam jej nie wyjmę. Laptop jest czysty i wiatraczki się kręcą.
Pomożecie?
Po 2 latach mozesz miec problemy z pasta - od tego bym zaczal.
W zasadzie duzo nie zawalczysz bo w lapkach grafika nie jest wyjmowalna - jest wlutowana w plyte. Nie wymienisz jej. Wszystko co mozesz zrobic ( albo zlecic to komus innemu ) to rozebranie lapka, wyjecie radiatowa ( wspolny dla proca i grafiki ), wyczyszczenie, wymiana pasty i ponowne zlozenie. Od biedy wymiana calego modulu radiatora na inny. To wszystko.
Mogę się nie bawić w zgadywanie i zlecę taką wymianę tych past. Ile będzie takie coś kosztować w serwisie? Jak myślicie zmieści się w przedziale 100 zł.?
Nie jest to fizyka kwantowa więc nie powinni wziąć więcej - jeśli tak to zwykli naciągacze.
ursosowa220 --> Dzięki, że mnie zgłosiłeś na kandydata na gwiazdkę, ale szczerze to oj tak gwiazdki mi nie dadzą, bo... Sam nie wiem czemu :)
A co do twojego problemu to jeśli laptop jest na gwarancji to go zgłoś do reklamacji, a jeśli nie to szukaj zaufanego serwisu.
Moim zdaniem twoim problemem jest karta graficzna lub też zasilacz.
A czemu karta graficzna się przegrzewa? To już masz wyżej opisane, a ja tylko przypomnę: Albo to jest wina pasty termoprzewodzącej, albo też jest to wina karty graficznej, która już wysiada. Winą też może być już wysiadający zasilacz.
ursosowa220 --> najprawdopodobniej masz zbyt wiele kurzu między radiatorem i wentylatorem - czyszczenie powinno pomóc. Przy okazji wymiana pasty nie zaszkodzi bo Dell daje dziadowską. Żeby w tym modelu dostać się do wentylatora trzeba zdemontować klawiaturę i palmrest; radiator jest pod płytą główną, to tylko parę śrubek więcej do odkręcenia. W jakimś nieautoryzowanym serwisie nie powinni za to wziąć więcej niż 100-150zł.
g@mers0ft --> znowu się wykazujesz... brakiem umiejętności czytania czytania ze zrozumieniem. Jest napisane w [1] że notebook jest po gwarancji. Poza tym przegrzewanie karty graficznej podczas grania spowodowane "wysiadającym zasilaczem" - w laptopie - ręce opadają.
Sharky --> Przeglądanie wątków po macoszemu na smartfonie właśnie robi takie problemy: Jest napisane w [1] że notebook jest po gwarancji.
A co do tego: Poza tym przegrzewanie karty graficznej podczas grania spowodowane "wysiadającym zasilaczem" - w laptopie - ręce opadają. Żebyś się czasem nie zdziwił. Nie chodzi mi o złe dopasowanie zasilacza do podzespołów, bo to niemożliwe tylko o to, że wszytko może wysiąść! Myślisz, że zasilacze w laptopach są święte?
spoiler start
Sharky Jestem po Polibudzie o kierunku Informatyka, wiec nie rób ze mnie dzieciaka.
A i jeszcze jedno. To, że konto założyłem w roku 2014 to nie znaczy, że jestem dzieciakiem, bo prawda jest taka, że ja akurat jestem z tego rocznika co jeszcze uczęszczało się do ósmej klasy!
spoiler stop
g@mers0ft --> nie świadczy o tobie najlepiej przeglądanie wątków po macoszemu i również takie odpowiadanie. Padający zasilacz w laptopie najprędzej sam wysiądzie lub też spali płytę a nie będzie powodował przegrzewanie się grafiki podczas grania - tak jak to sugerowałeś w [5].
spoiler start
Ja nie robię z ciebie dzieciaka, doskonale radzisz sobie sam.
Jeszcze nie piłem do daty założenia konta czy też daty urodzin, jak chcesz mogę zacząć.
spoiler stop
To jutro oddam i powiem, żeby mi wymienili pasty i ew. wyczyścili lapka.
Boję się im powiedzieć, że nie wiem co to dokładnie za problem, bo jeszcze mnie naciągną i namówią mnie na wymianę czegoś za pół tysiaka :)