Witam! Drodzy GOLowicze mam problem z pendrive. Kupiłem po bardzo okazyjnej cenie w Niemczech pendrive Watson 16gb. Pendrive do pewnego momentu działał bardzo dobrze. Ostatnio podczas kopiowania zdjęć wystąpił pewien problem. Mam 2 laptopy. Jeden z Win7, drugi XP. Na tym z win7 skopiowałem zdjęcia żeby przerzucić na tego z XP. Na 7 wszystko ładnie się skopiowało bez żadnych błędów itd. podłączam pendrive do drugiego laptopa i się mocno zdziwiłem. Na pendrive nie ma żadnych plików. We właściwościach widać, że miejsce jest zajęte a plików nie widać. Sformatowałem i próbowałem z różnymi plikami. Raz po sformatowaniu i wrzuceniu folderu ze zdjęciami, na drugim laptopie wyskoczyła mi jakaś dziwna nazwa pendrive (krzaczki) i róże foldery i pliki których nazwy to jakieś literki cyferki i krzaczki. Pomęczyłem się trochę z tym pendrive i teraz pliki normalnie się pokazują na obydwu laptopach itd. ale zdjęcia obejrzeć nie można (podgląd niedostępny), a muzyka pokazuje 0 min i też nie da rady posłuchać. Próbowałem gparted ale podczas tworzenia nowej partycji wywalał błąd. Pod windowsem zarówno XP jak i 7 pendrive normalnie się formatuje.
Jeżeli ktoś z Was wie jak rozwiązać taki problem to proszę o pomoc. Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki !
Watson tak ma, to najgorszy chinski chlam sprzedawany pod jakas mala znana marka. Serwisy od razu gonia klienta bejzbolem jak przynosi im sprzet tej firmy do naprawy, bo czesci do tego nie ma zadnych. To typowa jednorazowka.
tzw. "czip szit" czyli tanie g*wno.
p.s.
Ty tego pena nie kupiles po okazyjnej cenie - po okazyjnej cenie to ktos Ci go sprzedal...