A więc tak - podłączam pod laptopa drugim monitor, po czym wykrywam go i pulpit pojawia mi się na obydwu. Na razie jest dobrze.
Odpalam film po czym zamykam laptopa i chcę oglądać go tylko na monitorze. I tu pojawia się kłopot - mój film jest "urwany". Po prostu widać jakieś 3/4 całości przy czym jest miejsce na cały obraz, ale go nie ma. W tamtym miejscu jest tylko czarne tło. Wie ktoś czemu tak jest? Wcześniej tego nie miałem, normalnie zamykałem klapę i na monitorze był pełen obraz...
Już po problemie, wystarczyło odpalić film z poziomu monitora, a nie laptopa. :P
eot
A to po co ustawiasz klonowanie? Wtedy jest skopana rozdzielczość o ile na laptopie i monitorze nie masz takiej samej natywnej. Najpierw przełącza się na sam zewnętrzny monitor, albo najpierw zamyka klapę i dopiero uruchamia się film.
maviozo-> A jaki jest tego sens jeśli tylko chce się oglądać film na zewnętrznym monitorze? Ja tak robiłem tylko wtedy kiedy ktoś chciał korzystać z laptopa podczas oglądania filmu.
Najlepiej rozszerzyć pulpit na dwa monitory, na obu ustawić natywną, przeciągnąć player na drugi ekran i dopiero na nim włączyć fullscreen.