Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Problem z Laptopem

28.02.2013 21:12
1
Davee.
10
Legionista

Problem z Laptopem

Witam.
Mój problem polega na tym że przez bardzo długi czas korzystałem z systemu Windows XP Professional. Laptopa zostawiałem codziennie na noc, i nie było z nim żadnego problemu. Pomyślałem że czas na zmianę, i przerzuciłem się na Windowsa 7 i również zostawiłem go włączonego na noc. Rano, komputer był wyłączony, a próba go włączenia jest niemożliwa. Nie widać start upu, ani niczego innego. Po prostu czarny ekran. Pod ładowarką może stać godzinami, i nie ma żadnego efektu, ale na baterii wytrzymuje ok. 10 sekund, po czym laptop sam gaśnie. Nie słychać pracy laptopa, gdzie przy rozruchu był on bardzo głośny.
Przypominam: przy włączeniu nic się nie dzieje, nie wejdę do BIOS'a, ani nic innego, podejrzewam przegrzanie, ale nie jestem ekspertem, bo jakbym był to bym tutaj nie pisał :)
Laptop: eMachines G720, dalsze informacje podam jak ktoś spyta.
PS. Laptop od dzisiaj był ostatnio odpalany jakieś 6 miesięcy temu, i właśnie wtedy mi się on zepsuł, ale mi się o nim przypomniało i akurat go potrzebuję :)

28.02.2013 21:14
wysiak
2
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Wyglada na padnieta baterie.

28.02.2013 21:21
PanSmok
3
odpowiedz
PanSmok
259
Legend

Jezeli w ciagu 6 miesiecy nie wpadles na to zeby isc z nim do serwisu to watpie aby ktos naprawil Ci go holistycznie przykladajac dlonie ( ktore lecza ) do modemu...
Na Reiki ( w tym przypadku ) rowniez kasy bym nie postawil.

28.02.2013 21:59
4
odpowiedz
Davee.
10
Legionista

hmm.. ale to chyba bez różnicy czy mi się zepsuł dzisiaj czy te pół roku temu. To tak samo jakbym zepsuł dzisiaj, efekt taki sam jak 6 miesięcy temu, więc tutaj nie widzę problemu. Na serwis nie chcę dać bo mam też stacjonarkę, i zabawa z laptopem może mi się znudzić bardzo szybko, nawet jeśli go na tą chwilę potrzebuję. Według mnie to szkoda pieniędzy, bo sam laptop był w miare tani, a jeśli naprawa ma mnie kosztować przynajmniej połowę ceny laptopa, to sprzęt leci w kosz, i kupuję nowy. Jeśli sam nie naprawię to trudno.

28.02.2013 22:08
PanSmok
5
odpowiedz
PanSmok
259
Legend

do serwisu nie dam bo ( prawdopodobnie )za drogo.
do serwisu do wyceny naprawy nie dam bo sie ( chyba ) nie oplaca.
sam nie naprawie ( bo sie nie znam ).
komp zepsul sie pol roku temu ale jest potrzebny ( dzisiaj ).

Matko chrzestna ( ta od Kopciuszka ) helpunku!

p.s. naprawde nie wiem na jaka kategorie cudu liczysz dzisiaj Kolego. Na diagnoze? Cudowny pomysl rozwiazujacy wszelkie techniczne przypadlosci? Naprawe online?
Po prostu nie lape.

Komp ma zarznieta baterie - to prawie pewne. Jezeli nie startuje na wlaczonym zasilaczu - to COS sie w nim uszkodzilo. Bez mozliwosci wziecia go w lapy ( obejrzenia/ otwarcia / powachania ) pozostaja tylko fusy, wahadelko i szklana kula. Ewentualnie znajomy Bokor ( odpowiednik czarownika/ zaklinacza w obrzedach Voodoo) .

Natomiast z cala pewnoscia - glowny problem jest umiejscowiony miedzy krzeslem a klawiatura.

28.02.2013 23:53
6
odpowiedz
115
3 grosze

I felt a great disturbance in the power, as if billions of electrons suddenly cried out in burning and were suddenly silenced. I fear something terrible has happened.

(zmiany zamierzone)

Forum: Problem z Laptopem