Cześć!
Jak w temacie - mam problem w laptopie. Można na nim robić wszystko tak jak zawsze, ale od jakiegoś czasu zaczęło się dziwne zjawisko. Zjawisko to pojawia się w różnych odstępach czasu (nieraz co pół minuty, nieraz co 4-5 minut, nieraz nawet dłużej) i polega na tym, że tak jakby pasek zadań się zamraża, przestaje działać na moment. Na moment, ponieważ po paru kliknięciach LPM na pasek zadań wszystko wraca do normy. Często też mam tak, gdy próbuję jakiś filmik czy na youtube czy gdzieś indziej zrobić na full screen, wtedy robi się czarny ekran, trzeba kilka razy poklikać i wszystko wraca do normy i normalnie mogę włączyć full screen. Ostatnio zauważyłem również, że czasami razem z tym "zamrożeniem" paska zadań, robi się brak odpowiedzi, np. w przeglądarce, dopóki nie "odmrożę" paska zadań.
Laptop jest 3-letni. Ostatnimi czasy nic wielkiego z nim nie robiłem, poza wymianą dysku. Działał normalnie, bardzo dobrze. I w pewnym momencie trach, pojawił się opisany wyżej problem. Macie jakiś pomysł, czym to może być spowodowane?