lapka posiadam od maja pracuje na fabrycznie zamontowanym dysku nie był formatowany jeszcze ani razu....
od jakiegoś czasu mimo że sam lapek uruchamia się tak samo szybko co wcześniej to po uruchomieniu jeszcze przez jakiś czas dysk jest obciążony niczym w 100% ;-; ponad to są też problemy w grach. wczytywanie gry w gta online/dolaczanie do gry w h1z1 kotk (tu to jest jakas tragedia dzis chcialem grac piątki ale nie dało się bo mnie ładuje i laduje slysze juz druzyne slysze juz syrene ale dalej sie laduje), sam lol odpala sie bardzo dlugo rowniez jak zaczyna sie gra to dlugo odpala się... nie raz tak z niczego nagle dysk jest obciązony w 100% nwm o co chodzi ;-;..
Zdarzyło Ci się choć raz od nowości przeprowadzić defragmentację dysku twardego? Bo jeżeli nie, to zrób to od razu i maszyna przyśpieszy. Natomiast jeżeli potrzebujesz rakiety to przesiądź się na SSD. Lecz jeżeli to nie wchodzi w rachubę, bo potrzebujesz dużo miejsca na dane to proponuję SSD w głównej zatoce na system i najpotrzebniejsze oprogramowanie. Wywalić napęd i kupić kieszeń w miejsce napędu i wsadzić tam klasyczny HDD.
Natomiast jeżeli żadna z powyższych opcji nie wchodzi w rachubę i dalej chcesz wykorzystywać ten dysk to zacznij od defragmentacji. Jeżeli to nie pomoże, to zrób mu format i postaw system na nowo.
w ciagu pierwszego miesiaca zrobilem defragmentacje od tamtej pory nie.. az tak na predkosci mi nie zalezy, ale miloby bylo gdybym dolaczal do gry w h1 zanim gas zacznie sie rozprzestrzeniac :D jutro zrobie defragmentacje ponownie
Ewentualnie przyszła mi jeszcze jedna myśl do głowy. Sprawdź programem choćby crystaldiskinfo czy z dyskiem wszystko gra. W końcu teraz to normalka że w nowych laptopach dyski na dzień dobry sypią badami i innymi ustrojstwami.
wydaje się być w porządku, jeszcze nie zrobiłem defragmentacji.. jeszcze a pro po temperatur.. podczas grania tj. częste wczytywania map itd. potrafi dobić do 53 stopni jednak to laptop więc nie przejmuję się zbytnio tym, ale w jakim stopniu temperatura wpływa na żywotność dysku??