Chciałbym wam przedstawić moją trzecią recenzję którą napisałem w życiu, słyszałem od kolegi że wszystkie są słabe ale mimo to chcę usłyszeć waszej opinii.
Fabuła : Akcja dzieje się pomiędzy dwoma rozdziałami trylogii Prince of Persia - The Sands of Time i Warrior Within. W grze wcielamy się w bezimiennego Księcia Persji który udaje się w podróż do królestwa swojego brata Malika. Niestety jedyne co zastaje tam Książę to wojna. Bez zastanowienia próbuje dostać się do pałacu aby spotkać się z bratem. Kiedy już dostajemy się do pałacu po jakimś czasie odnajdujemy osobę którą szukaliśmy czyli Malika. Niestety aby spotkać się bezpośrednio z nim musimy znaleźć inne wejście gdyż dzieli nas pewien dystans, ponieważ my jesteśmy na górze a Malik na dole. Kiedy po jakimś czasie znajdujemy przejście okazuje się że brat Księcia próbuje uwolnić Piaski które mają mu pomóc w zwycięstwie z wrogiem. Piaski się uwalniają i niestety ma to też swoje skutki...
Mechanika : Sterowanie Księciem Persji z początku jest łatwe ale z czasem przeszkody robią się coraz trudniejsze. Mamy możliwość biegania po ścianach (przytrzymując PPM), zamrażania wody której możemy a właściwie musimy użyć jako element pomocniczy w całej grze (przytrzymując SHIFT), możemy także magicznie dashować do przeciwnika kiedy dzieli nas od niego duży dystans co też przydaje nam się do przeskoczenia przepaści kiedy jest zbyt duża (klikając CTRL kiedy jesteśmy w powietrzu), i w ruinach świątyni przywracać jej wcześniejszy wygląd tak aby wykorzystać jej elementy do dostania się do określonego miejsca (klikając ALT). Oczywiście im trudniejszy poziom gry wybierzemy tym trudniejsze będą przeszkody do pokonania. Klikając przycisk TAB możemy ulepszyć swoje zdolności które przydadzą nam się w walce. Walka jest dynamiczna bardzo wygodnie się steruje podczas wyprowadzania ataków. Najbardziej podoba mi się to że możemy skakać z przeciwnika na przeciwnika i dostarczyło mi to tak wiele zabawy zabawy.
Gameplay : Bieganie po ścianach, walka itp. itd. to wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. Jednak mimo wszystko zbyt mało walki jak na slashera połączonego z platformówką (albo na odwrót). Właściwie to wszystko jest bardziej skupione na grze platformowej niż slasherowej. Gameplay jest dynamiczny jak i sama walka. Można się trochę pobawić z przeciwnikami lecz nie mamy zbyt wielu możliwości na skatowanie ich co naprawdę bardziej podobało by mi się gdybym mógł oderwać przeciwnikowi łeb i rzucić nim w innego przeciwnika. Mimo wszystko moje wrażenia są pozytywne. A grafika jest bardzo miła dla oka.
Dopiero się uczę ale :
Dziękuję za uwagę. Czekam na komentarze te przyjemne i te mniej przyjemne.
Trzymajcie się
Przepraszam was że napisałem 2 wątki ale w tej chwili korzystam z mojego gorszego komputera i on nie chce ze mną współpracować. Jest naprawdę powolny i jak dodałem 1 wątek to został wstawiony bez wstępu i konkretnego tematu. Jeszcze raz was przepraszam.
Tak wiem muszę nad tym popracować :)
Simba14, dokładnie. Do tego mamy tu masę powtórzeń. Ćwicz Pan, bo tego nie można nazwać recenzją.
GamerBlog.pl = Nevereth?
CENATION - no offence. : )
tołstoj - yyyyyy, nie ja nigdy nie grałem w Prince Of Persja, więc mnie możecie wykluczyć :)
łoł aż na takie cos nie byłem przygotowany ale mimo wszystko dzięki za szczerość :)
