W tym momencie doszedłem do wniosku, że popełniłem głupi błąd. Polak mądry po szkodzie, chytry traci dwa razy i tak dalej. Laptop ma może 2 miesiące. To, że jest to mój pierwszy w życiu laptop pewnie ma jakieś znaczenie, ale do rzeczy...
Idę sobie jak co dzień do pracy, musiałem w domu dokończyć parę 'tasków' więc wziąłem se sobą laptopa. Dziś w drodze do pracy nic nie zapowiadało katastrofy. Do momentu aż ni stąd ni, zowąd pasek przy torbie odmówił posłuszeństwa. Torba z laptopem w wyniku działań grawitacji powędrowała ruchem jednostajnie przyspieszonym z przyspieszeniem ziemskim g bez prędkości początkowej. Niestety laptop, ani torba na laptop, nie przeszli profesionalnego przeszkolenia kaskaderskiego ani nawet przeszkolenia BHP, wobec czego laptop nie ułożył się w locie tak aby siłę uderzenia rozłożyć na całą powierzchnie, a zgrabnie przycedził o płytkę chodnikową kantem -_____- To jedna z tych chwil, kiedy po plecach zaczyna spływać zimny pot...
Dla tych, którzy gdzieś się zagubili po drodze. Zje*ła mi sie torba od laptopa, przez co laptop wypie**lił kantem o asfalt.
Oczywiste jasnym jest, że winą całego zdarzenia obarczona jest torba. Człowiek poskąpił bo nie wiedział i kupił torbe za 100 złotyk, a mógł wydać pińcet... Laptop puki co działa. Ma lekko wgiętą obudowę i pękniętą klapkę od matrycy. Poza wrażeniami wizualno-estetycznymi ogólnie wszystko wydaje się być w porządku.
Mimo wszystko wolę być pewny. Uruchomiłem HD Tune żeby sprawdzić dysk twardy. Co jeszcze powinienem zrobić?
Czy w wypadku uszkodzenia laptopa mógłbym pociągnąć do odpowiedzialności producenta torby?
Jaką polecacie torbę na laptop? (17")
aktualizacja. Hd Tune nie wykazał żadnych błędów
Czy w wypadku uszkodzenia laptopa mógłbym pociągnąć do odpowiedzialności producenta torby?
*hahahahahahahaha* *lzy* *hahahahaha*
Tak Cię to cieszy, że prawie rozwaliłem nowego laptopa za 3000 zł a razem z nim mnóstwo ważnych danych?
Mnie tez w sumie zastanawia z czego sie MiniWm smieje.
Choc wiadomo - droga dluga do uzyskania odszkodowania. Ale, jesli udaloby sie udowodnic, ze pasek puscil, bo byl zle zrobiony, nie dzialaly na niego duzo wieksze sily niz powinny (a wiec nie skakales z torba jak glupi) to podejrzewam, ze daloby rade wygrac. Tylko trzeba by sie liczyc z tym, ze trzeba by miec jakas ekspertyze zrobiona torby.
Czy w wypadku uszkodzenia laptopa mógłbym pociągnąć do odpowiedzialności producenta torby?
Gdybys mieszkal w Ameryce, wygralbys z palcem w pupie.
Polecam, mam, jestem zadowolony - https://www.otto.de/p/dicota-tasche-top-traveller-eco-43-94-cm-17-3-427588683/#detail-info=&variationId=-18888381
[3]
Mnie to np. bardzo śmieszy. A jeszcze bardziej by mnie śmieszyło, gdybyś miał laptopa za 10tys.
Śmieszne nie śmieszne też miałem taki przypadek.
Torby są robione gówniane i mają się psuć. A co się najlepiej psuje? Zamki i paski.
U mnie skończyło się złamaniem "cypelka" znad monitora, który służył do "zamykania" laptopa. Pasek walnął, laptop przypierniczył w ziemię i pozamiatane.
Mojej siostrze też tak torba poszła, na szczęście bez laptopa, ale w ten sam sposób.
Ogólnie albo solidna torba (jaka to?), albo gówniana od razu do szewca do wzmocnień (jak paski są przyszywane). A jak pasek jest na metalowych sprzączkach to loteria w sumie.
Jak się jest debilem, to już się tak ma. Pewnie śmiałby się tak samo, gdyby to jemu się to stało.
Goozys[DEA] - i chyba właśnie coś takiego kupię. Szkoda, że wcześniej nie sprawdziłem, ale wyszedłem z założenia że torba za 100 zł powinna być wystarczająca. Strach pomyśleć jakiej jakości są torby za ~30 zł. Na co generalnie powinno się zwracać uwagę przy zakupie torby? Bo widzę, że cena tutaj nie ma nic do rzeczy...
Bullzeye_NEO - czy Ty w swoim smutnym życiu chociaż raz powiedziałeś coś mądrego? Cały czas próbujesz być śmieszny a wychodzi jak zwykle - żałośnie. Próbujesz być drugim Yoghurtem, ale jego poziomu nigdy nie osiągniesz. Zresztą nawet jemu w pewnym momencie znudziło się błaznowanie. Twoje suche teksty są na poziomie kwejka, może w gimnazjum kogoś by to śmieszyło. Ale tam wystarczy powiedzieć cokolwiek, żeby stado tumanów się śmiała.
Jeśli ja miałbym nosić lapka na ramieniu kupiłbym torbę z mocowaniem na wylot np. ćwiekami mocowany pasek + naszycie go a nie wyłącznie naszyte, przymocowane nićmi.
Zresztą, plecaka nic nie zastąpi.
Goozys[DEA] - Kurde tak patrzę jeszcze na tę torbę, którą poleciłeś i właśnie takie zapięcie mi się dzisiaj rozpadło. Wolałbym chyba więc poszukać jakiegoś innego patentu
no to pięknie.......
[10]
<czerwony ze zlosci!!!!> a ty probujesz byc... nie wiem, nic nie przychodzi mi do glowy, totalny random z ciebie!!!!
Dobre, jak czytałem to myślałem, że jakąś opowieść napisałeś całkiem, całkiem
btw. masz lapka za 3000zł a torbę kupiłeś za 100zł tak masz rację kup lepszą (droższą) polak mądry po szkodzie ;)
Torbę z lapkiem zawsze i najlepiej się nosi jak teczkę, jest przecież ucho do trzymania prawdo podobieństwo urwania jest o wiele mniejsze aniżeli jak trzymasz go na ramieniu.
A czemu lepiej jak trzymasz za ucho ?? bo są praktycznie 0% szans że ucho urwie ci się całe, jak ci się urwie to najwyżej jeden bok a drugi będzie trzymał torbę, a co za tym idzie, twoja dłoń trzyma ucho, jeden bok trzyma jeszcze torbę = brak upadku twarde podłoże. Ty reagujesz, bierzesz lapka pod pachę i zapierniczasz z lapkiem pod pachą.
[13] Tutaj musi być metalowy karabinek a nie gówniany plastik.
PS. Polecam plecak na laptopa :)
Bukol88 - bardziej dziwne by było jakbym miał laptopa za 100 zł a torbę za 3000zł ;) Po prostu w sklepie którym kupowałem miałem do wyboru albo torbe za 30 zł albo torbę za 100zł. Wyszedłem z założenia, że taka droższa jest po prostu dobra. Dodatkowo fakt, że laptop ma 17" spowodował, że wybór miałem ograniczony.
MaXXii - tak, ale nie mam wolnej ręki i istnieje większe prawdopodobieństwo, że mi ktoś tę torbę wyrwie z ręki
Jeremy Clarkson - było metalowe ;) Plecak na laptopa jest dobry dopóki nie masz innego plecaka na plecach ;)
Musiałeś mieć po prostu pecha. Laptop waży 2-3 kg. To nawet siatka jednorazowa z Tesco wytrzyma.
Albo dopakowałeś do niej dużo innych rzeczy, albo szedłeś nazbyt agresywnie. Takie rzeczy się zdarzają, trzeba brać na to poprawkę. Dane zawsze trzeba magazynować na jakimś dysku zewnętrznym, przynajmniej w kilku kopiach Zależy jak ważne były to dane, ale sam mam kilka, których nie mogę utracić i mam je w 5 kopiach na różnych nośnikach.
A torbę używam starą jak świat, wziąłem wtedy jedną z najtańszych jakie znalazłem, coś pod 30 zł kosztowała.
Obecnie noszę w niej laptopa za ponad 4 tys i nie boję się o niego.
To zapięcie, o którym piszesz jest na prawdę mocne. Jeżeli nie ma jakiejś wady fabrycznej, to nie ma prawa rozpaść się pod wpływem 4 kg.
Są i torby po 2 tys., ale to zdecydowanie przesyt formy nad treścią.
Jeżeli już chcesz się porządnie zabezpieczyć, to zwracaj uwagę na zamek również. Cóż z tego, że zapięcie wytrzyma, jak zamek może puścić i otworzyć torbę w najmniej oczekiwanym momencie. Takie sytuację już nie raz widziałem.
Mistrz Santarksista
Jak narazie karabinczyk trzyma i nie widac, aby mial sie w najblizszym czasie zepsuc. Torbe nosze sporo obciazona i tak juz prawie dwa lata. Ale rozumiem twoje obawy :)
Mistrz Santarksista
Jesli jestes panikarz i teraz juz zawsze noszac laptopa w torbie bedziesz co pol kilometra nerwowo sprawdzal czy nic zaraz nie peknie to kup plecak na laptopa.
Ja swojego nosze w zwyklym plecaku Janysport, seria GROT [niesamowita zaleta - nikt sie nie domysli co mam w srodku] w przegrodzie najblizej plecow, ale ma 15 cali, Twoj nie wejdzie.
Sage - no nie wiem, miałem kiedyś identyczną sytuację. Też puścił ten karabińczyk... W zasadzie to rozpadł się na dwie części. Z tym, że na szczęście zdążyłem złapać torbę zanim laptop runął na ziemię. No i to była jakaś tania torba esperanzy...
no i najważniejsze: dysk ssd oraz backup
laptopa można kupić. niektórych danych już nie
Ja posiadam tę torbę: http://www.morele.net/torba-natec-nto-0393-532913/
Oczywiście poszedł karabińczyk (miałem jeszcze na sobie drugą torbę i mogłem iść dość pokracznie ^^), ale laptop wyszedł z tego bez szwanku. Torba ma solidne wzmocnienia i gąbki, i przynajmniej mój 17-calowy Asus upadek przetrwał bez żadnych uszkodzeń.
Z wymienionym paskiem torba działa już ponad rok, a laptop swoje waży. Może szczęście - wydaje mi się jednak, że po prostu jest porządnie zabezpieczona.