Był u mnie wczoraj pracownik urzędu skarbowego, mnie jednak nie było w domu, wiem że chodzi o nie zapłacony mandat 100 zł, wie ktoś czym to grozi ? :P
Postępowanie sadowe
W postępowanie sądowe nie wierze, dostałbym stosowne pismo, pracownik US nie ma takiej siły, a też dziwne że pracownik fatygowałby się przychodząc do mnie tylko po to żebym zapłacił mandat + jakies tam koszta ?
W postępowanie sądowe nie wierze, dostałbym stosowne pismo, pracownik US nie ma takiej siły
Urzędnik może zrobić wszystko ;)
Jeżeli masz dostać zwrot to pewnie w niedługim czasie dostaniesz pismo o zajęciu praw majątkowych- mandat plus koszty. A jak nie masz zwrotu to wyślą pismo do pracodawcy o zajęciu wynagrodzenia. Sądu nie będzie- US sam wystawia tytuł wykonawczy.