Chciałbym zapytać o wasze doświadczenia z pracy w ochronie. Czy jest sens pakować się w tzw. "cieciowanie", choćby jako sposób na dorobienie sobie dla 18-19 latka, który wciąż się kształci? Czy warto ładować się w firmę typu Solid? - konkretnie tę firmę, która pozornie oferuje najlepszy zarobek, ale opinie o pracy tam są skrajnie różne. Ewentualnie, czy zaczynając od wspomnianego wcześniej "cieciowania" można osiągnąć później coś więcej?
Z tego co firmy ochroniarskie lubią jak masz oświadczenie o niepełnosprawności - nawet jak de facto niepełnosprawny nie jesteś.
Lepiej się naucz kłaść kafelki.
Jeśli to typowa praca dla zabicia czasu i zarobienia paru groszy na piwo to czemu nie. Jeśli myślisz, że zaczniesz od ciecia na zleceniu i uda Ci się awansować na bóg wie kogo to idź pomyśl jeszcze raz.
Jak dla mnie już lepiej iść do call center, jak się jest młodym, to da się wyrobić w gadaniu
[5] Call center to najwieksze i najbardziej znienawidzone gowno, po paru dniach psychika nadaje sie do naprawy. Juz wole sobie siedziec w budce na budowie jako ochroniarz i grac w angry birds.
Lepiej w MC Donaldzie się zatrudnić niż ochrona czy call center.