Kilka miesięcy temu kupiłem monitor, na początku wszystko pięknie ładnie, jednak po jakimś czasie pojawił się problem - we wszystkich rogach w momencie kiedy wyświetlało się ciemne tło widać żółte rozjaśnienia.
Wyczytałem, że to niby nic takiego, LCD mają to do siebie, że są nierówno podświetlone - jasne, rozumiem. Ale nie ma opcji, żeby to było aż tak dokuczliwe, bo te żółte rozjaśnienia są naprawdę spore i przy oglądaniu/graniu w cokolwiek gdzie jest trochę ciemniej mocno przeszkadzają.
To jak - to ma tak być czy oddawać na gwarancję?
model monitora - http://sklepsamsung.pl/sprzet-it/monitory/monitor-z-tunerem-tv-24-te390ew?gclid=CLTY_dyTns4CFRPjGwodoqwAlw
Nie słyszałem o takim problemie nigdy.
Może ktoś prędzej będzie w stanie pomóc jak wstawisz zdjęcie tego zjawiska.
" Ale nie ma opcji, żeby to było aż tak dokuczliwe, bo te żółte rozjaśnienia są naprawdę spore i przy oglądaniu/graniu w cokolwiek gdzie jest trochę ciemniej mocno przeszkadzają..."
Według mnie takie coś nie powinno mieć miejsca, jeżeli ci to przeszkadza to powinieneś oddać na gwarancje.
Pewnie backlight bleed, wpisz sobie to w google i pooglądaj. Jak przeszkadza to nie zastanawiaj się tylko wysyłaj do naprawy.
To na pewno backlight bleed, zdjęcia w google identycznie jak na moim monitorze.
Z czego się takie coś w ogóle bierze?
Backlight Bleeding, czyli nierównomierne podświetlenie matrycy głównie w narożnikach monitora. Inaczej "wyciekające" światło podświetlenia matrycy spod ramki okalającej panel monitora.
Z tego co czytam jest to powszechnie uznawane za normalne zjawisko o ile wyciek światła nie jest zbyt duży, mnie by to na tyle irytowało (nigdy nie miałem takiego monitora) że wolałbym oddać to i wyposażyć się w monitor bez takich bajerów :P