Witam.
Mój problem polega na tym, iż nie potrafię sobie przypomnieć nazwy jednej gry w którą często grywałem z moim kolegą, gdy byłem mały. W tej grze sterowało się żołnierzem, lub dwoma grając coopa. Widok był z lotu ptaka. Celem było zabicie wszystkich robaków, zbierając przy tym przedmioty, dzięki którym na pole walki przyjeżdżał czołg, samochód z żołnierzami lub nalot. Można było zdobyć 3 rodzaje broni: miotacz płomieni, zwykły karabin i niebieskie pociski. Robaki wychodziły z gniazd, które też trzeba zniszczyć aby wygrać. Można było również rzucać granatami. Musiał być zawsze chociaż jeden żołnierzyk pomocniczy, aby można było się zrespić. Pamiętam również, że w jednej z ostatnich misji trzeba było bronić różowego diamentu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
