Mogę kupić albo starbounda albo Far cry 3. Pomoże mi ktoś, bo nie wiem co warto kupić.
Bierz Far Cry 3.
Fabuła i rozgrywka wciągają jak bagno, a kolejne misje przechodzi się z zapartym tchem. Jak najbardziej godna uwagi gra.
internetowy podejmowacz decyzji postawił na Starbound
ja uważam, że powinieneś zdecydować się na zakup "własnego zdania"
To zupełnie inne gry, sam powinieneś wiedzieć najlepiej który tytuł bardziej Ci odpowiada, ale polecam Far Cry.
Taa a jak to drugie to co? zarobil?
--->zmudix
Skoro tak jestem ciekawy ile musi być idiotów na tym świecie skoro gra ma średnią 9.1
no dobra, ale ile z osób polecających FC3 (i odwrotnie) grało w Starbound (i odwrotnie)? przecież bez znajomości obydwu tytułów te łapki w górę nie mają większego sensu
[14]
niewątpliwie należysz do większości :)
Zamiast bawić się w głupawe zagadki po prostu napisz co on oznacza
[8] Też straci, ale może mniej boleć. ;) W Starbound co prawda nie grałem, ale przynajmniej mogę odradzić przereklamowanego bubla, prawda?
Jock, bo FC3 to średniak. :) Bawił mnie przez pierwszą wyspę, a później wtórność, wtórność, wtórność, do tego główny bohater to według mnie baran roku i nie miałem ochoty się w niego wcielać.
Oceny "większości" interesują mnie tak samo jak to, czy jest śnieg na Saharze, mam swoje zdanie.
Jeśli grałeś w Far cry to wiesz że koniec pierwszej wyspy to prawie koniec gry
Mam obie gry i w obie grałem - i to tytuły z zupełnie innych bajek
- FC3 - naprawdę fajna rozgrywka z troszkę naciąganą fabułą
- śliczna wyspa i masa rzeczy do zrobienia, które co prawda po pewnym czasie mogą Cię znużyć.
- jeśli lubisz maxować gry to jest tu wielkie pole do popisu: bronie, umiejętności, zasoby itp itd
- zdobywanie baz wrogów - po cichu czy a'la rambo
- spora swoboda w sposobie przechodzenia gry ( tak czy siak będziesz musiał zrobić te misje główne ale zanim do tego przystąpisz możesz się nieźle pobawić na wyspie)
- multi i coop - jeśli multi żyje ( w co wątpię ) i będziesz chciał pograć natkniesz się na takiego deczko ubogiego brata coda, Coop za to to taka słabsza wersja L4D2 co przy długim i świetnym singlu w sumie nie powinno Cię interesować
Starbound:
- to cały czas bardzo wczesna wersja gry udostępniona w Early Access.
- w tym momencie lepszą grą w tym klimacie jest wcześniejszy tytuł twórców Terraria
- brak tak wielu (Terraria) rozbudowanych przepisów i rozwiązań
- Ogromna SWOBODA! podróże między planetami świetna sprawa
- mechanika jeszcze wymaga wielu poprawek
Z perspektywy czasu wybrałbym fc3
Bierz Starbound, Far Cry 3 to taki Assasins Creed z "DID I TELL YOU THE DEFINITION OF INSANITY?".
Child of pain akurat asasyna to ja lubię więc chyba się zdecydowałem :-P poza tym nie wiem co łączy te gry poza zdobywaniem wież
Przed chwilą odkryłem,że na steamie za darmo można dostać Left for Dead 2.Nie wiem czy już o tym pisano więc informuję
Jak dla mnie to trochę dziwne pytanie to tak jak by się pytać co jest lepsze Wow czy Fifa 14
