Przedwczoraj wyłączyłem laptopa i po jego ponownym włączeniu zaczęło dziać się coś dziwnego, a mianowicie mniej więcej po 2-3 minutach od odpalenia jakiegoś programu, np.: przeglądarki, gry, a nawet antywirusa laptop się zawiesza(programy przestają działać, nawet nie mogę go normalnie wyłączyć[przez menu start]). Jest ktoś w stanie mi powiedzieć co się mogło stać i co jest tego przyczyną, oraz w jaki sposób to naprawić? Za jakąkolwiek pomoc bardzo dziękuję.
Wyglada jakby cos sie przegrzewalo. Sam nie wykombinujesz - szczegolnie jezeli nie znasz sie na sprzecie - zanies kompa do serwisu.
Oczywistym rozwiązaniem jest serwis, ale możesz sprawdzić jeszcze dysk hdtune.
A czy w wypadku kiedy coś się przegrzewa, w trybie awaryjnym nie powinoo dziać się to samo co po normalnym uruchomieniu? Pytam się ponieważ w trybie awaryjnym wszystko chodzi normalnie.
Nie - w trybie awaryjnym windows chodzi "na pol gwizdka " i przegrzewanie sie podzespolow wlasciwie nie wystepuje. Wlasciwie tylko w grach ( bo zakladam ze nie pracujesz z grafika na kompie ) dociazane sa podzespoly. Jezeli cos Ci sie grzeje to w trybie awaryjnym raczej tego nie doswiadczysz.
Nie wiem dlaczego, ale kiedy odpaliłem normalnie laptopa i kiedy się włączył, wyłączyłem ochronę antywirusem (mam AVG 2014), problem przestał występować xD.