Drodzy koledzy, potrzebuję sobie kupić laptopa, a kompletnie nie orientuję się dziś w temacie. Pytałem paru znajomych komputerowców, ale oczywiście każdy mówi co innego, więc staram się zebrać jakieś szersze opinie. Czy ktoś z was może mi polecić jakiś konkretny model?
Sprzęt powinien być przede wszystkim lekki i mobilny, bardziej do pracy niż do gier. Dokumenty, multimedia, hejtowanie w necie, tego typu sprawy. Jeśli da się w coś na nim pograć to fajnie, ale nie jest to dla mnie priorytetem.
Cena - byłoby miło, gdyby całość zamknęła się w granicach 4000 zł, chociaż mogę rozważyć coś droższego.
Dodam, że jestem dosyć uprzedzony do marki lenowo, więc ich sprzęt raczej odpada.
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Sporo dobrego czytałem o Matebookach od Huaweia. Z wyglądu bardzo podoba mi się 13" który w wersji z Ryzenem można dostać w okolicy 2500-2700 zł jak trafi się wyprzedaż. Raz był taniej i zszedł w godzinę, ale to raczej price bug był.
Do lekkich zastosowań wystarczy, a i na zintegrowanym Radeonie da się jakoś pograć, w 720p i niskich detalach, ale zawsze to jakaś opcja.
W Huaweiach są stare Ryzeny, nowe są turbo mega lepsze. Alternatywą nowe Xiaomi Redmibooki, gdzie wsadzają Ryzeny 4000.
Wiem, że są stare Ryzeny, ale jaką to robi różnicę? Przecież nie kupujesz ultrabooka jako głównego komputera, ale jako dodatkową lekką i przenośną namiastkę komputera. W przeglądaniu netu, office, itp. to nie zrobi żadnej różnicy, a 2700 zł vs 3800 zł jednak czuć.
Do tego Matebook 13" ma dużo lepszy ekran niż Lenovo do którego dałeś linka. W Matebooku masz DELTA E 2,76 vs 4,75 w Lenovo. Do tego lepsze proporcje 3:2 z wyższą rozdzielczością i PPI. Ekran wspiera też dodatkowo HDR10, więc będzie dużo lepszym wyborem do oglądania filmów, seriali czy w przyszłości do strumieniowania gier, jak Geforce Now czy xCloud będą przesyłać treści HDR.
Kilkadziesiąt % większa wydajność, CPU 2x więcej rdzeni, lepsza grafika, w ideapadzie masz 16 GB RAMu, ekran jest 100# sRGB, więc bez dramatu, full HD do 14" starczy. Bateria na dłużej starczy.
Liczyłem, że ktoś wskaże mi jakiś konkretny model, bo dzisiejsze procesory i ich oznaczenia niewiele mi mówią. Niemniej, dzięki za dobre chęci.
Widzisz, bo wybór laptopa to jest naprawdę trudna sprawa. Niezależnie jakim budżetem dysponujesz, bo laptopy nawet w high-endzie potrafią być mocno dostosowane pod konkretne zastosowania.
Piszesz o lekkich zastosowaniach, więc oznacza to, że podzespoły nie muszą być zbyt mocne. To daje nam szansę na wybranie czegoś co jest dobrze zbudowane i ma dobry ekran. Dlatego pisałem o tym Matebooku 13", bo jest cały metalowy, ma dobrą klawiaturę i bardzo dobry ekran z kalibracją na niemal profesjonalnym poziomie. Przy DELTA E w okolicy 2 punktów można już pomyśleć o sensownej pracy z grafiką. Oczywiście zawodowcy woleliby trochę lepszą kalibrację i lepsze pokrycie rozszerzonych przestrzeni barw, ale ogólnie jak na ogólny laptop do wszystkiego te Matebooki to jest poziom premium.
Są często porównywane do laptopów Apple'a, bo oferują równie wysoką jakość wykonania za pół ceny. Są też pozbawione upierdliwych wad konstrukcyjnych np. najnowszy Macbook Air ma tragiczne chłodzenie i mimo dość dobrej teoretycznej wydajności nawet bazowego i3, limit energii w parze z beznadziejnym odprowadzaniem ciepła sprawiają, że nawet i3 nie może rozwinąć skrzydeł.
W zasadzie nie wiem jakie masz oczekiwania. Może wystarczy Ci przeciętna jakość wykonania, ale za to wolisz mocniejszy CPU. Lenovo, które podał blood będzie wtedy lepszym wyborem.
Zanim kupisz, to idź do jakiegoś elektromarketu i zobacz te laptopy na żywo. Przetestuje klawiaturę, weź je do ręki.
Mi właśnie Matebook 13" bardzo wpadł w oko. Wyróżniał się na tle reszty pod względem wyglądu i wykonania, a do tego czytałem sporo pozytywnych opinii na jego temat.
Ogólnie temat zakupu nowego laptopa odłożyłem na później. Poniekąd z tego powodu, że powoli pojawiają się laptopy z Ryzenami 4xxx, ale głównie z tego powodu, że laptopa średnio potrzebuję. Mam stary złom od Lenovo, który od biedy działa, ale i tak używam tylko stacjonarki albo telefonu.
Niemniej taki metalowy 13" ultrabook kiedyś kupię, aczkolwiek czekam na ARMowe laptopy od Apple'a. Według przecieków ma być 12" Macbook w cenie 3999 zł.